Miałam olejek kokosowy z Vatixy. Osobiście dla mnie niewiele zdziałał na moich włosach jeżeli chodzi o rozdwojone końcówki. Jego zapach, może czasami przytłaczać. Mimo wszystko lubię go. Włosy miałam zawsze po nim miękkie i gładkie. Zmywałam go podobnie jak rycynę, baaaardzo wydajny. Jeżeli mogłabym Ci polecić to wypróbuj najpierw olej kokosowy z 8 składnikami odżywczymi, Oilmedica
Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!
#27 27-04-2014 o 12h43
W takim razie kupię ten drugi, dzięki wielkie
#28 27-04-2014 o 14h22
Napisz koniecznie czy przypadł Ci do gustu
#29 27-04-2014 o 19h13
Jak tylko wypróbuje to podziele się opinią
#30 28-04-2014 o 20h50
Dziewczyny jakie sposoby: na suchą skórę? ogółem nie dość, że mam na rękach coś w typie atopowego zapalenia skóry to ogółem całe ciało przede wszystkim twarz i nogi mam bardzo suche.
Druga rzecz jak pozbyć się blizn po pryszczach v.v ?
i może jakieś nieznane mi jeszcze sposoby na rozjaśnianie włosów prócz cytryny, rumianku, rabarbaru, piwa itp ;p
#31 28-04-2014 o 22h33
Na suchą skórę wypróbuj, może wspomnianą wcześniej oliwkę. Czyli parę kropel do kąpieli, osobiście pokochałam ten sposób
#32 29-04-2014 o 19h19
O, widzę że mój patent z oliwką jednak przypadł Ci do gustu. Cieszę się, że mogłam chodź trochę pomóc komuś z ułatwieniem nawilżania ciała. c:
Cóż Peppers byłaś u dermatologa? Mimo wszystko łatwiej będzie Ci dopasować odpowiednie kosmetyki do twojej skóry. Oliwka bardzo dobrze nawilża i nie koniecznie w kąpieli, można ją nakładać wieczorem przed snem w obfitej ilości by w ciągu nocy spokojnie wsiąknęła.
Cóż kiedyś by rozjaśnić się włosy używało się chlor, ale nie polecam tego sposobu. Potrafią wyjść zielone włosy i strasznie przesusza włosy. ^^'
Zapraszam na mojego bloga *Klik*
#33 30-04-2014 o 22h14
Dziewczyny a czy któraś z was laminowała włosy? Bo wciąż rozmyślam czy ja to źle robię czy rzeczywiście to pic na wodę fotomontaż
#34 07-05-2014 o 20h42
Oj ja jakoś nigdy nor laminowalam chociaż nie raz się zbierałam. Cóż chociaj to podejrzane by były takie efekty. .3.
Zapraszam na mojego bloga *Klik*
#35 07-05-2014 o 20h59
W sumie większość kosmetyków, które próbuję sama robić, wychodzą słabo. Chyba po prostu źle je robię, albo przyzwyczaiłam się do kosmetyków kupnych. Właśnie co do kupowania to w drogerii KOSMYK lub FIRLIT znalazłam super promocje np. szczotka tangle teezer będzie kosztowała 26.99zł, a gumki Invisibobble coś koło 10 zł Niestety te drogerie znajdziemy głównie w Małopolsce. Ja na szczęście mam rzut beretem
#36 07-05-2014 o 21h28
Cóż ja ograniczam się do kosmetyków na bazie ziół więc większość coś przynajmniej robi.
Och nie kojarzę nawet tych sklepów w mojej okolicy. Chociaż dzisiaj u fryzjerki byłam gotowa kupić tzw. Szczotek wodną na rozczesywanie mokrych włosów. Ale chyba zainwestuje w szczotek z włosia. Ktoś z takiej korzystal? Ewentualnie jakaś dobra szczotka na włosy kręcone i puszace się?
Zapraszam na mojego bloga *Klik*
#37 08-05-2014 o 21h14
Ja mogę Ci polecić mój absolutny ideał czyli TangleTeezer (niestety trochę za nią trzeba zapłacić). Rozczesuje mokre włosy, nie szarpie ich z moimi kosmykami radzi sobie świetnie. Gdybyś zdecydowała sią na jej kupno to polecam tą wersje z nakładką(niestety droższa)
#38 10-05-2014 o 17h30
Dekoloryzacja w domu
Pewnie któraś z was kiedyś miała ten problem, że np. po nieudanej koloryzacji chciała "zejść z koloru", ja chciałabym zmienić kolor więc poszukałam po internecie i znalazłam jak to zrobić:
Myje włosy i nakładam szampon przeciwłupieżowy następnie owijam folią lub nakrywam reklamówką włosy i zawijam to w ręcznik, trzymam ok 20 minut i spłukuje, po każdym umyciu daje maskę na włosy żeby się tak nie wysuszały.
Minus jest taki że włosy robią się twarde ale kolor się spłukuje już przy pierwszym umyciu.
#39 24-03-2015 o 18h29
Dawno tu nikt nie zaglądał...
Przychodzę z pytaniem: Czy są jakieś domowe sposoby na zbyt czerwieniącą się twarz? Moja skóra praktycznie zawsze jest czerwona... Nawet najmniejszy stres, praktycznie nieodczuwalny powoduje iż wyglądam jak burak. Ludzie często myślą, że jestem mało wytrzymała, bo najmniejszy wysiłek=czerwona twarz. Nawet jeśli nie jestem zmęczona. Okropnie się tego wstydzę (i gdy myślę o tym, że jestem czerwona zaczynam się wstydzić i robię się coraz bardziej czerwona )
#40 30-03-2015 o 18h49
super sposób na cerę z niedoskonałościami: mleko! po umyciu twarzy, rano i wieczorem stosuję mleko jako tonik. Zwilżam nim płatek kosmetyczny i przecieram twarz, po ok pół godzinie zmywam. Gdy jest sezon robię miksturę i dodaję do mleka ogórek zielony i pietruszkę, miksuję i mam tonik na parę dni niedoskonałości znikają, twarz nie błyszczy się tak bardzo, a przebarwienia są rozjaśnione. Polecam gorąco!
#41 23-07-2015 o 18h51
Nie wiem, czy ktoś to jeszcze prowadzi, no ale co mi szkodzi napisać :3
- Fajne ciało po kąpieli
Wystarczy do wanny/brodzika wlać zaparzone siemie lniane (nie gorące) i normalnie się nim ochlapywać.
- Rozjaśnianie włosów
Wystarczy umyć je rumiankiem.
I na trądzik polecam picie herbatki z bratka, moja mama mówi, że pomaga.
Ostatnio zmieniony przez Allora (23-07-2015 o 18h53)
#42 04-09-2015 o 19h06
Allora napisał
I na trądzik polecam picie herbatki z bratka, moja mama mówi, że pomaga.
o! tydzień temu zaczęłam pić bratka, mam nadzieję, że pomoże a nie wiesz może w jakich ilościach powinno się go pić? bo słyszałam różne opinie..
#43 11-10-2015 o 11h55
Nikt nic o piciu drożdży? Pomagają na cerę (w tym trądzik) i włosy. Kawałek kostki drożdży trzeba zalać wrzącą wodą lub mlekiem i pić codziennie przez 3 miesiące, po czym zrobić miesiąc przerwy. Problemem może być jedynie smak, którego wielu nie znosi, ale mi tam nie przeszkadza. Szczególnie z mlekiem są wcale nie takie złe
#44 11-08-2017 o 09h34
Gdy robiłam jakieś eksperymenty na swojej paskudnej twarzy, odkryłam, że pasta na usta też jest całkiem ok, bo regeneruje popękane usta. Ale nie polecam alergikom lub osobom o wrażliwej cerze
#45 21-08-2017 o 23h26
Ja tam lubie ocet jabłkowy na włosy, fajnie potem się błyszczą
Piękno mogą dostrzec jedynie stanowiący jego część.
~ Adolf Hitler ,,Mein kampf ''
#46 26-10-2017 o 16h44
Jeszcze warto eksperymentować z sodą oczyszczoną, świetny peeling na twarz. Można dodać do niej sok z cytryny i miód, ale w moim przypadku bardzo piecze.
#47 07-11-2017 o 15h30
Jakly napisał
Nikt nic o piciu drożdży? Pomagają na cerę (w tym trądzik) i włosy. Kawałek kostki drożdży trzeba zalać wrzącą wodą lub mlekiem i pić codziennie przez 3 miesiące, po czym zrobić miesiąc przerwy. Problemem może być jedynie smak, którego wielu nie znosi, ale mi tam nie przeszkadza. Szczególnie z mlekiem są wcale nie takie złe
O, ja piłam na włosy, efekty nie były spektakularne, ale chyba jakieś były, ale na trądzik nie pomogły wcale.
W sumie, to na trądzik można pić herbatę z czystka lub z bratka, rzekomo pomagają.
#48 19-01-2018 o 19h30
A ja mogę wam zdradzić skuteczny sposób na powiększenie ust (Jak już był to nie wiedziałam) wystarczy przez 1-2 minuty masować kolistymi ruchami usta szczoteczką do zębów
#49 18-06-2018 o 13h55
Metoda OMO dla suchych włosów: odzywka, szampon, odżywka.
#50 21-04-2019 o 12h43
To może ja się podzielę jakimiś sposobami na trądzik. Jako naturalny tonik świetnie sprawdza się zielona herbata! Wystarczy sobie na wieczór zaparzyć kubek, a w resztce której nie wypijemy zamoczyć wacik i przetrzeć nim twarz. W połączeniu z kupionym różanym tonikiem naprawdę widać efekty. Drugi sposób, może nie każdy uzna go za słuszny - wykluczenie z diety lub zmniejszenie ilości spożywanego mięsa. Mówię tu na przykładzie mojej mamy, która z trądzikiem męczy się od lat - po odstawieniu mięsa ilość wytrysków znacznie się zmniejszyła. Oczywiście w parze z tym powinno iść odstawienie słodyczy - jemy syf więc nie dziwmy się, że potem odbija się to na naszej skórze. Po za tym warto ograniczyć nabiał, bo to niestety on nam trochę ten trądzik "napędza". A dla bardzo zdesperowanych - dieta wegańska niskotłuszczowa. Osobiście nie próbowałam, ale słyszałam o niej mnóstwo dobrych opinii. Kolejną małą pomocą w naszej walce może okazać się słońce, ale wiem, że u niektórych po kontakcie z nim jest tylko gorzej. Mi osobiście jednak pomaga, ilość czerwonych krostek zmalała prawie do zera. O spirytusie salicylowym chyba już wszyscy słyszeli, ale może jeszcze dodam tutaj, ze nalanie go na patyczek do uszu i przyłożenie go do czerwonej krostki bardzo pomaga. Oczywiście tylko do stosowania punktowo, bo mocno złuszcza skórę. Inne małe rady: Nie dotykać! Nie chodzi mi o to by nie wyciskać - te białe wytryski owszem można (czerwonych ani wągrów nie!). Mam na myśli to, że z brudnymi rączkami metr od naszej twarzy i nie próbujmy nawet podeprzeć jej na ręce, bo potem odbije się to nam krostkami w tamtym miejscu. Po za tym spanie na plecach to dla cery trądzikowej prawdziwe zbawienie. Bo gdy mamy twarz w poduszce ociera się ona o swój własny martwy naskórek, pory się zapychają - ochyda! Starajmy się też nie zapychać porów makijażem. Tak, ja wiem, nikt posiadający trądzik nie da rady wyjść bez makijażu z domu. Warto go jednak ograniczyć a po powrocie w swoje 4 ściany od razu zmywać i zastosować tonik. To takie małe rady od mnie jak walczyć z tym okropnym potworem jakim jest trądzik, z którym niestety sama mam do czynienia.
Ri