Dobra,to jest podobne do wymyślania historii,ale niekoniecznie.
Dodajemy sceny do scenariusza i w ten sposób go tworzymy.Tytuł filmu to:
" Miłosne rozterki Ony''
Zaczynam:
Scena 1:
Idzie Ona przez ulicę i płacze,mimo,iż obok jest klaun. Klnie i mówi:
-Po co to, po co?
Stoi przed domem i otwiera drzwi ...
Ostatnio zmieniony przez Widmo (30-04-2014 o 17h44)