Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1

#1 01-01-2014 o 17h15

Miss'wow
Yoshiko
...
Miejsce: Atlantyda
Wiadomości: 554

Link do zewnętrznego obrazka
Publiczna szkoła w Kyoto, 24 kwiecień 2014 rok
Yashiro Kinoko (Yoshiko) jest odwiecznym fanem mangi i anime. Na co dzień nie ściąga kocich uszek, jego piórnik przedstawia ulubioną postać z jakiejś serii, a ze szkicownika sypią się całkiem udane obrazki słodkich lolitek. Ten chłopak rozpoczął naukę w pierwszej liceum i zgodnie z zasadą szkoły musi dołączyć do jednego z kół zainteresowań. Czym prędzej złożył więc podanie o rozpoczęcie działalności nowego klubu - Klubu Otaku.
Kiri Kanoe (@tsunshun) to mroczna dziewczyna, która nie rozstaje się z laleczkami voodoo, w każdej wolnej chwili mruczy klątwy, a jej oczy zdobią różnokolorowe, przerażające soczewki. Tak samo jak każdy pierwszoroczniak musiała wybrać jedno kółko, jednak ona nie ma żadnych innych zainteresowań oprócz jej mrocznych rytuałów. Dołączyła więc do Klubu Otaku mając nadzieję, że znajdzie tam innych ludzi, którzy podzielają jej nienormalne poglądy.
Eijiro Fukuzawa (Nieve) przez całe życie był wyrocznią mody i dobrego smaku. To on pokazywał koleżankom na ile centymetrów mogą skrócić spódniczki i jaka kokarda bardziej pasuje im do oczu. W Klubie Otaku wylądował drogą losowania, gdy do ostatniego dnia nie potrafił się zdecydować jaki klub wybrać.
Satomi Fukuzawa (Erzsebet) to grzeczna panienka, która interesuje się rocznikami wina oraz miejscem wykonania zastawy stołowej. Dba, by obrus w klubie był czysty, a świeże ciasto zawsze stało na stole. Bowiem jej największa pasja to pieczenie i wciskanie swoich wypieków każdej napotkanej osobie. Dołączyła do Klubu po namowie swojego brata bliźniaka Eijiro.
Kaz Aizawa (dortnana) jest trzecioklasistą w skórzanej kurtce. Pies na baby, a także członek mafii. Trudno go przyłapać bez papierosa, czy zboczonego pisemka. Nie raz już zmieniał szkoły, a co dopiero kluby, w których wiecznie wywołuje bójki.
Tego zwykłego dnia Satomi stawia na stole ciasto, a znudzeni klubowicze niechętnie zasiadają do dźgania wypieku widelczykiem, nie mając apetytu. Tylko Kiri siedzi nad jakąś księgą, pali świeczki i jak zwykle mamrocze coś pod nosem. Nagle błyszczy oślepiające światło i na miejscu książki pojawia się ogromne jajko. Klubowicze obstukują je zaciekawieni, a ono pęka po chwili, uwalniając dziwną dziewczynę. Ta przedstawia się jako Bogini Szczęścia (Yoshiko) i pod pewnymi warunkami obiecuje spełniać ich życzenia.
O co chodzi przybyszce? Czy członkowie Klubu Otaku przystaną na jej warunki? Jeśli tak, to czego będą sobie życzyć, skoro brak ograniczeń?

Link do zewnętrznego obrazka

Karty w około 26h, wygląd A&M, nie psujemy kanonów, mogę dorobić role jeśli wykażecie zainteresowanie, przynajmniej 5 pełnych zdań.

Ostatnio zmieniony przez Yoshiko (05-01-2014 o 20h44)

Offline

#2 01-01-2014 o 17h19

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Imię
Kiri

Nazwisko
Kanoe

Wiek
16 lat

Rola
1.2

Opis
Osobowość Kiri można porównać do pająka - choć jest właściwie zupełnie nieszkodliwa, wszyscy się jej boją, a ona sama boi się ich jeszcze bardziej. Z pewnością nie można jej nazwać normalną, gdyż faktycznie wierzy w skuteczność swoich klątw i nakłuwania laleczek wyposażonych we włosy obiektów, na których pragnie dokonać zemsty. Często owe "obiekty" prześladuje przez długi czas, by zdobyć ich materiał genetyczny, co może być nieco uciążliwe. Nie jest jednak agresywna, ani też nie zwraca na siebie zbytniej uwagi. Zazwyczaj po prostu przesiaduje w odludnych miejscach i czyta "czarnomagiczne" księgi. Nie przywykła do relacji międzyludzkich, toteż może traktować innych nieco dziwnie (odgrażać się pod nosem, intensywnie się przypatrywać, chichotać), ale na dłuższą metę można się do tego przyzwyczaić.

Inne
- pracuje dorywczo jako kelnerka w restauracji;
- jej oczy mają naturalnie kolor piwny;
- jej imię oznacza "mgła";
- ma kota, który nazywa się Salem;
- jej fascynacja klątwami i mrocznymi rytuałami zaczęła się, gdy próbowała zwrócić na siebie uwagę swojej wieloletniej sympatii i w internecie natrafiła na "wywar miłości";
- uwielbia słuchać japońskiej muzyki klasycznej;
- ma wadę wzroku;
- chciałaby zostać pielęgniarką.

Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez tsunshun (01-01-2014 o 21h19)

Offline

#3 01-01-2014 o 18h36

Miss'Sensei
dortnana
T.T
Miejsce: Czarna dziura...
Wiadomości: 870

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Imię i Nazwisko:
Kaz Aizawa

Wiek:
18 lat

Płeć:
Mężczyzna

Orientacja:
Hetero

rola:
1.5

Link do zewnętrznego obrazka

Charakter:
Agresywny i zboczony. To pierwsza myśl na jego temat. Nie przejmuje się czym kolwiek. Często ląduje na dywaniku dyrektora głównie za bójki lub palenie na teryterium szkoły. Członek mafii. Przystojniak z niego i nie wacha się używać swoich uroków osobistych. Nie może się oprzeć dziewczynom. Najbardziej uwielbia takie, które natura nie pogardziła kształtów. Nie rozstaje się ze swoją kurtką, paczką fajek oraz z pisemkami.

Ciekawostki:
- jeździ na motorze
- potrafi spalić dwie paczki fajek dzienie
- zawsze w torbie znajdziesz przynajmniej trzy pisemka dla dorosłych
- jego rodzice są rozwiedzeni
- ma młodszą siostrzyczkę (Mira), która strzeże jak oka w głowie

Ostatnio zmieniony przez dortnana (02-01-2014 o 13h11)

Offline

#4 01-01-2014 o 20h09

Miss'OK
Nieve
"Uczę w liceum... Głupota to mój chleb powszedni."
Miejsce: Varsovia
Wiadomości: 1 608

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

|| Godność ||
Eijiro Fukuzawa
|| Wiek ||
15 lat
|| Data Urodzin ||
6 czerwca
|| Płeć ||
Mężczyzna
|| Orientacja ||
Bi
|| Wzrost ||
176 cm
|| Waga ||
56 kg
|| Kolor Oczu ||
Brąz
|| Kolor Włosów ||
Brąz
|| Grupa Krwi ||
B


Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Nieve (05-01-2014 o 21h59)

Offline

#5 01-01-2014 o 20h54

Miss'na całego
Erzsebet
...
Wiadomości: 280

Link do zewnętrznego obrazka
Imię
Satomi

Nazwisko
Fukuzawa

Link do zewnętrznego obrazka
Wiek
15

Rola
1.4

Link do zewnętrznego obrazka
Ciekawostki
W swojej szafce,w klasie, za strojem gimnastycznym ma ukryte żelazko. Tak na wszelki wypadek.
Kiedyś strasznie pokłóciła się ze szkolnymi sprzątaczkami kiedy te zabroniły jej umieścić w pokoju klubowym pralkę.
Każdą wolną chwile spędza na pieczeniu ciast i ciastek którymi częstuje każdą napotkaną osobę.
Na przerwach zazwyczaj wyszywa chusteczki dla wszystkich członków klubu z ich inicjałami.
Dużo czasu stara się spędzać również ze swoim ojcem który często daje jej wykłady o winach, herbacie i zastawach stołowych.
Gra na pianinie i skrzypcach.
Stara się wszystkim pomagać, czasem poucza i beszta. Zachowuje się jak matka w stosunku do członków klubu.
Uwielbia herbatę.
Ma w zwyczaju przejmować się najdrobniejszymi szczegółami a bagatelizować prawdziwe problemy.

Ostatnio zmieniony przez Erzsebet (05-01-2014 o 21h10)


https://31.media.tumblr.com/17ae7c65eec0420bfaba512421d537e5/tumblr_inline_naeycjg12a1r3nulj.gif

Offline

#6 01-01-2014 o 21h27

Miss'wow
Yoshiko
...
Miejsce: Atlantyda
Wiadomości: 554

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Imiona~Benzaiten lub Benten, ale woli to drugie.
Wiek~Istnieje prawie od początku świata, wygląda na siedemnaście lat, ale mentalnie ma cztery.
Wzrost~Naciągane 156 centymetrów.

Link do zewnętrznego obrazka

Według mitologii siedmiu bogów szczęścia podróżuje po morzach cudownym statkiem w kształcie smoka, wypełnionym po brzegi w skarby i potężne artefakty jak czapka-niewidka, czy worek, który zawsze napełnia się pieniędzmi. Benten jest jedyną kobietą w grupie, związana z żywiołem wody. Opiekunka urody, bogactwa i muzyki, patronka zakochanych, artystów, ale także hazardzistów, kupców i spekulantów. Jej wysłannikiem jest biały wąż.

Link do zewnętrznego obrazka



Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Wiek~ 16 lat
Rola~ 1.1
Klasa~ I-II
Status~ Przewodniczący koła
Wzrost~ 167 centymetrów
Charakter~ Wiecznie wesoły, roześmiany i nieprzejmujący się otoczeniem. Ma swój własny świat, nie do końca normalny i ani trochę prawdziwy, nie licząc tych wszystkich figurek w jego szafie. Próbuje rozsiewać dookoła bezkresną radość i ogólny optymizm i często mu się za to obrywa. Niczym się nie martwi, zwykle się się spóźnia, nie kończy swojej roboty, a przy okazji jeszcze coś popsuje.

Ostatnio zmieniony przez Yoshiko (05-01-2014 o 20h53)

Offline

#7 05-01-2014 o 21h02

Miss'wow
Yoshiko
...
Miejsce: Atlantyda
Wiadomości: 554

No to możemy zaczynać. Akcja rozpoczyna się od momentu, gdy klubowicze siedzą sobie grzecznie w ich sali i zajmują się tym, czym na co dzień się zajmują. W ciągu paru minut Kiri przyzwie przypadkiem wielkie wężowe jajo.
Proszę o poprawienie w kartach informacji o wieku - oprócz Kaza, wszyscy jesteśmy w pierwszej liceum więc mamy 15-16 lat, przypominam jednak, że mamy dopiero wiosenkę.
Miłej zabawy i mam nadzieję, że będziecie się udzielać~


Link do zewnętrznego obrazka
Patrzyłem na wielką, białą ścianę i zastanawiałem się co na niej namalować. Żaden z nauczycieli tu nie zagląda, więc nie zauważyli by nawet, jakbyśmy wstawili tu akwarium z rekinami. Och, właśnie - w najbliższym czasie wychodzi nowy sezon tego anime pływaniu. Już nie mogę się doczekać.
Wyjąłem zza ucha ołówek i naszkicowałem na ścianie kontury Totoro. Myślę, że będzie tu idealny. Jakbym próbował wcisnąć jakąś słodką dziewuszkę w bikini, to pewnie reszta grupy by mnie zabiła, albo po prostu pozbyła się mego dzieła nim zdążyłbym powiedzieć swoje imię.
Spojrzałem po ludziach. Wszystko wydawało się dziś bardzo znudzone. Nie dziwota - bo takiego gorącego dnia nie było od dawna. Przynajmniej wiadomo, że małymi kroczkami zbliża się lato! To bardzo pozytywny aspekt!
Zacząłem grzebać po szafkach, w poszukiwaniu jakiejś farby.

Offline

#8 05-01-2014 o 21h34

Miss'Sensei
dortnana
T.T
Miejsce: Czarna dziura...
Wiadomości: 870

Link do zewnętrznego obrazka
Dzień jak co dzień... Kolejny dzień, w którym muszę gnić w tym klubie. Chyba nie powinnienem narzekać... Mogę tu siedzieć jak gyby nic i oglądać moje kochane dziewczęta. Przydała by się jakaś gorąca laska... W tym liceum to same niedoświadczone albo mało napalone... Zerknołem na pozostałych. W klubie są dwie dziewczyny. Oby dwie napewno są dziewicami i do tego jedna nie ma czym się pochwalić a druga straszna dziwaczka... Westnołem ciężko i wstałem... Muszę iść zapalić. Zerknołem tylko na malunek, który wykonał ten nasz przewodniczący.
- Nie jest w bikini a ni nie jest napalona. Nie podoba mi się. - żuciłem i wyszłem bo przecierz nie pozwolą mi palić w klubie...

Ostatnio zmieniony przez dortnana (05-01-2014 o 21h35)

Offline

#9 05-01-2014 o 23h12

Miss'OK
Nieve
"Uczę w liceum... Głupota to mój chleb powszedni."
Miejsce: Varsovia
Wiadomości: 1 608

§ Eijiro §

Jak zwykle w klubie, siedziałem na krześle po turecku i przeglądałem jakieś magazyny, które zgarnąłem rano z domu. Zdecydowanie przez ten brak zajęć zacząłem je czytać, wątpię w istnienie innego powodu. Zerknąłem kątem oka na to, co robił nasz przewodniczący. I byłem w tamtym momencie szczerze zdziwiony. Nie dlatego, że zechciało mu się malować na ścianie w nieużywanej klasie, a bardziej dlatego, że nie byłem pewny, co na tym rysunku się znajduje. Jednak na moją niewiedzę względem anime, czy mang wolałem się teraz nie zagłębiać. Nie chciałem długiego wywodu na ten temat, tym bardziej, gdy moje rady na temat mody w tym towarzystwie zazwyczaj były ignorowane. I z tego powodu wolałem wrócić do równie nieciekawej lektury...


Zalałam tel wodą, jak przestanę wchodzić to znaczy, że całkiem padł.

Offline

#10 05-01-2014 o 23h39

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka
Kiri siedziała w kącie sali przy swoim antycznym stoliczku na wygiętych nogach. Przed nią, w odręcznie wystruganym pentagramie, leżała księga z pożółkłymi, sypiącymi się kartkami, zakupiona w antykwariacie. Przy każdym z pięciu ramion stała paląca się świeca. Dłonie dziewczyny wędrowały po kolejnych linijkach tekstu, zapisanych trudnym do rozczytania, gotyckim pismem. Miała to być klątwa powodująca swędzenie całego ciała, którą Kiri chciała wypróbować na Kazie. Zawsze pachniał tytoniem, który ją odrzucał, więc stwierdziła, że to znakomity powód do zemsty.
Zachichotała gardłowo, kołysząc się w przód i w tył. Kątem oka dostrzegła bazgrzącego po ścianie Yashiro, a chwilę później Kaza wychodzącego z pokoju. Skoro wyszedł, to klątwa go nie dosięgnie, pomyślała ze smutkiem i już miała zamknąć księgę, gdy stronica zaczęła świecić oślepiającym blaskiem. Kiri krzyknęła przerażona, bojąc się, że biały kruk spośród wszystkich jej woluminów płonie. Zerwała z dużego stolika obrus i zaczęła okładać nim książkę, piszcząc przy tym i klnąc po łacinie. Chwilę później światło zniknęło, a w środku pentagramu pojawiło się... jajko? Dosyć duże, i o dziwnym wyglądzie, ale to chyba nadal było jajko. Kiri nie miała jednak czasu się nad tym zastanawiać. Zniknęła księga! Księga! KSIĘGA! Dziewczyna padła na ziemię i uderzyła w płacz.

Offline

#11 06-01-2014 o 00h09

Miss'na całego
Erzsebet
...
Wiadomości: 280

Link do zewnętrznego obrazka
Satomi ze skupieniem nalewała sok pomarańczowy do szklanek. Następnie wykonała kilka rundek dookoła pokoju rozdając ów napój każdemu członkowi klubu i stawiając talerz z ciasteczkami na środku stołu. Wygładziła obrus mimo że nie było na nim ani jednej zmarszczki, kątem oka zerkając na rysującego po ścianie Yashiro i odnotowując sobie w głowie że trzeba będzie kupić farbę i zamalować obrazek jeśli nie chcą znowu wdawać się w kłótnie ze sprzątaczką. Może i nauczyciele mają gdzieś co tu się dzieje ale ta baba lubi wtrącać się w nie swoje sprawy. Dziewczyna zacisnęła pięści na wspomnienie afery o pralkę.
Zerknęła na Kaza który wstał i ruszył w stronę wyjścia. Podbiegła do niego i złapała go za łokieć.
-Nawet o tym nie myśl! Po szkole rób sobie co chcesz ale nie pozwolę byś w moim towarzystwie niszczył sobie płuca! Wracaj do stołu i zjedz ciasto!
W tej chwili usłyszała krzyk Kiri. Zaskoczona puściła chłopaka i wpatrzyła się w świecącą oślepiającym światłem książkę. Ocknęła się dopiero gdy jej koleżanka zerwała obrus ze stołu wywracając wszystkie szklanki i talerzyki. Wrzasnęła gdy jeden spodeczek zachybotał się na krawędzi i rzuciła się mu na ratunek. Upewniwszy się że wszystkie naczynia są bezpieczne ponownie spojrzała na Kiri która płakała siedząc na podłodze. Kucnęła obok niej i lekko poklepała po plecach.
-Nie płacz Kiri, wszystko będzie dobrze... Co się stało? Uderzyłaś się gdzieś? No chodź, wstań bo wilka dostaniesz i nie będziesz mogła mieć dzieci...
Sięgnęła po śliczną haftowaną chusteczkę własnej roboty i wytarła nią twarz koleżanki.



https://31.media.tumblr.com/17ae7c65eec0420bfaba512421d537e5/tumblr_inline_naeycjg12a1r3nulj.gif

Offline

#12 06-01-2014 o 00h44

Miss'wow
Yoshiko
...
Miejsce: Atlantyda
Wiadomości: 554

Link do zewnętrznego obrazka
Ajajaj, ale wszystko mnie boli. Jednak ten nowy "super przyszłościowy" środek między wymiarowego transportu nie jest wcale taką świetną sprawą.
Moje czoło obijało się o kolana, a niezbyt wysportowane ciało teraz skrzypiało i strzelało jak stare drzwi. Nie miałam za bardzo jak się poruszyć, jednak udało mi się walić stopą o ściankę. Zignorowałam fakt, że moja stopa jest gdzieś nad głową, próbowałam tylko wynurzyć nos nad lepką ciecz w jaju.
Rozumiem, że konstruktor wzorował się na wężowym jaju, ale czemu do cholery musiał wlać tu jakieś dziwne mazi?! Ach, w sumie jest to całkiem przyjemne i cieplutkie. Gdybym tylko była mniejsza, to mogłabym sobie tutaj siedzieć.

Link do zewnętrznego obrazka
Wyjmowałem sobie spokojnie brązową farbę z czeluści jakichś szafek, gdy usłyszałem serię wrzasków. Spanikowany, też zacząłem krzyczeć, a dopiero potem orientować się, co w ogóle się dzieje.
Nie dość, że nagle coś zaczęło się świecić, potem posypała się zastawa (uratowana przez Satomi), a na koniec Kiri wybuchnęła płaczem. Poukładałem sobie to wszystko w głowie i zawiesiłem wzrok na ogromnym jaju, jakiego w życiu nie widziałem. Było bardziej podłużne niż kurze, więc mogłem zakładać, że wężowe.
- Skąd to się tu wzięło? - wskazałem to coś palcem, ignorując, że Kiri nadal łka na podłodze.
Odskoczyłem jak oparzony, gdy coś w środku jajka zaczęło mocno tłuc o jego ścianki.

Offline

#13 06-01-2014 o 01h08

Miss'Sensei
dortnana
T.T
Miejsce: Czarna dziura...
Wiadomości: 870

Link do zewnętrznego obrazka
Satomi mnie chwyciła za ramię. Czy jej odbiło i tak wyjdę czy tego chce czy nie. To moje życie, ale gdy chciałem jej odpyskować to przerwała mi dziwaczka... Wzrok sam powędrował do jej miejsca. Zaraz potem w panikę wpadł Yashiro. Już miałem mu żucić jakiś sarkazm, ale nasz przewodniczący zadał dziwne pytanie.
Spojrzałem spowrotem na Kiri i zdumiałem. Nie zbyt interesowałem się co ma na tym stoliku, ale tego napewno nie było...
- Ja to wiedziałem, że jesteś dziwna, ale żeby wyczarować sobie jajko. Brak ci towarzystwa a może macierzyństwo się w tobie ubudziło. - Na to ostanie aż uśmiechnołem się...
Zaraz potem jajko zaczeło się ruszać... To dopiero się narobiło... Podeszłem do jaja i zaczołem je oglądać nie zwracając uwagi na to, że się rusza. Na koniec zastukałem w nie...

Offline

#14 06-01-2014 o 01h20

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka
- Moja... moja księga... - jęknęła cicho i znów zaczęła szlochać. Wyrwała chustkę z rąk Satomi i wyczyściła sobie nią zasmarkany nos, po czym zwróciła ją, wymiętoloną i mokrą. Posłuchała dziewczyny i wstała, jednak nie ze strachu przed bezpłodnością, a w celu dotknięcia dziwnego jajka. Uprzedził ją jednak Kaz, który stuknął w nie bez choćby szczątkowej ostrożności.
- Nie! Nie dotykaj! Tam może być moja książka! - odepchnęła go i przysunęła twarz do jajka, delikatnie kładąc dłonie po jego bokach. Przymknęła oczy, a chwilę później odskoczyła przerażona, niemalże potykając się o własne nogi - T-tam coś jest! Coś żywego! - pisnęła, machając rękoma - To na pewno piekielny książę, przybył tutaj by ukarać niegodziwców... tak, tak, właśnie tak, dzisiaj sprawiedliwości stanie się zadość!

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1