Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2

#26 09-12-2013 o 19h57

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

//photo.missfashion.pl/pl/1/16/moy/12535.jpg


Wystraszył mnie, skąd on to wiedział, ale w sumie to tylko sen czemu mam się przejmować.
-A co może miałam siedzieć na nudnych zajęciach i zgłaszać brak pracy domowej bo co nie chciało mi się, co to to nie. Jestem Risa, nauczyciele uważają mnie za idealną uczennicę i nie mogą tego zdania zmienić.
Otto cóż za ciekawe imię, nawet mi się podobało, zdenerwował się, ale to tylko senna mara. Po za tym czemu ja się mu tłumaczę, co on sobie myśli.
- Już się tak nie denerwuj ciężko się odzwyczaić, nie denerwuj się na mnie dobrze Otto?
Uśmiechnęłam się do niego najsłodziej jak potrafiłam, liczyłam że zmięknie i nie będzie się złościł bo naprawdę nie lubię jak ktoś jest na mnie zły, a zwłaszcza chłopak. Zrobiłam słodkie oczy i złapałam go za ramię.
- Chyba się na mnie nie gniewasz co? Wiesz że będzie mi przykro jeśli będziesz zły.

Ostatnio zmieniony przez Ikuna (10-12-2013 o 11h12)

Offline

#27 12-12-2013 o 19h09

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Link do zewnętrznego obrazka
W duchu uśmiechnąłem się tak szeroko, że nawet bardziej niż od ucha do ucha. Przyszła moja Risa, wreszcie. Na jej pytanie machnąłem ręką. Przecież mogła tu robić, co tylko chciała, pod warunkiem, że nie będzie mnie oszukiwać, jak tych głupich, naiwnych ludzi z Prawdziwego Świata.
- Nie mogę się na Ciebie denerwować przecież... - powiedziałem wesoło, po chwili przypominając sobie o herbacie. - Minęło co prawda niewiele czasu, ale herbata zdążyła wystygnąć. Wstawiłem już wodę na nową, ale jeśli nie chcesz, nie musimy kontynuować przyjęcia. To zależy od Ciebie - powiedziałem, a zaraz po tym pojawiła się Nana, która, gdyby jej ogonek był choć trochę dłuższy, i o ile byłaby psem, z pewnością by nim zamerdała.



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#28 12-12-2013 o 19h27

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

//photo.missfashion.pl/pl/1/16/moy/12535.jpg


Hmm ta pyszna herbata, czemu by nie, ale to miejsce jest tak ciekawe.Ciastka ciasta i cukierki, nie odpuszczę do póki tego nie spróbuję, ale z drugiej strony to miejsce jest tak ciekawe. Słodycze czy zwiedzanie, cóż słodycze może mi przygotować w kazdej chwili gdy tylko go poproszę. Chcę zobaczyć ten dom!
-Tak się starałeś żeby przygotować to wszystko dla mnie że nie mogę pozwolić by teraz się to zmarnowało,ale może najpierw mnie oprowadzisz po Twoim domu? Jestem bardzo ciekawa jak mieszkasz.
Wzięłam go za rękę i patrzyłam błagalnymi oczami.
-Proszę... pozwolisz mi zobaczyć Twój dom Otto?
Jego oczy gdy chwyciłam go za rękę zrobiły się takie... szczęśliwe, ha leci na mnie. Pewnie że muszę mu się podobać w końcu jestem taka ładna że większość facetów wybrało by mnie na swoją ukochaną.Patrzyłam jak lekko się zarumienił, o słodki, dawno nie widziałam zawstydzonego chłopca.

Offline

#29 14-12-2013 o 15h15

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Link do zewnętrznego obrazka
Z-Złapała mnie za rękę, jak miałem nie zrobić się choć trochę czerwony?
- Chciałabyś? Nie ma sprawy! - zgodziłem się. Zastanawiałem się, czy o to poprosi, dlatego posprzątałem... Choć w sumie to nie było tam za wiele do sprzątania. Tu czas płynie tak szybko...
Otworzyłem jej drzwi i poczekałem, aż wejdzie, zanim sam znalazłem się w środku. Korytarz o pomarańczowych ścianach i ciemnobrązowej posadzce, o meblach w podobnej kolorystyce, kończył się dość daleko, by nie widzieć końca. Sam nie wiedziałem, co się tam znajduje, nigdy jakoś nie miałem czasu tam zajrzeć. Na ścianach pełno było zdjęć Risy, część była nawet takich zrobionych kiedyś rzeczywiście. Nie powinno jej to chyba dziwić, skoro byliśmy w jej głowie?
Pierwsze drzwi po prawej prowadziły do kuchni i spiżarni, za trzecimi od lewej była łazienka, a w reszcie były pomieszczenia przypominające sypialnie, salony i jadalnie... Było ich pełno. Były też takie drzwi, za którymi były jakieś składy, inne korytarze, albo... Nie było nic. Także zwiedzać dom można było w nieskończoność, wypadałoby mieć tylko czas, cierpliwość i... Nić Ariadny, albo coś w tym stylu.
- Proszę, rozglądaj się do woli - powiedziałem, gdy wciąż była oszołomiona odległością końca korytarza. No tak, toć dom od zewnątrz wygląda niepozornie...



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#30 15-12-2013 o 18h50

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

//photo.missfashion.pl/pl/1/16/moy/12535.jpg

Weszłam do domu, był ogromny, na zewnątrz nie wydawał się aż tak wielki, to chyba jakieś czary! Otworzyłam jedne drzwi a tam ściana, następne mały pokój jak by sypialnia dziecięca. Słodki i uroczy, różowe tapety, białe mebelki i wszędzie moje zdjęcia. To było przerażające, niekończący się korytarz, ścisnęłam dłoń Otto jeszcze mocniej.
- Gdzie kończy się ten korytarz? Zwiedziłeś cały ten dom Otto?
Nagle zagwizdał czajnik,puściłam jego dłoń, skierowałam się do małej uroczej kuchni, rozglądałam podczas gdy on przygotowywał herbaty.
- Hej Otto, nudzę się znasz jakieś sztuczki?
Patrzyłam jak woda zmienia barwę na lekko zielonkawą, usiadłam na krześle, a czekoladowy króliczek znów wskoczył mi na kolana.Nie mówiłam mu tego ale Otto to bardzo ładne imię, tak nazywał się mój przyjaciel z dzieciństwa, ale musieliśmy się przeprowadzić i straciłam z nim kontakt. Ciekawe co teraz robi Otto z mojego świata, bo ten którego tu mam właśnie zaserwował mi przed nos filiżankę herbaty z limonką.   

Offline

#31 15-12-2013 o 23h19

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Link do zewnętrznego obrazka
- Nie wiem, nigdy nie miałem okazji obejrzeć dokładnie tego miejsca... - przyznałem się ze wstydem. Miałem nadzieję, że na tym moja niedoskonałość się zakończy.
Gwizdek w kuchni spowodował, że Risa puściła moją dłoń. Jaka szkoda~ Poszedłem za nią i zrobiłem jej herbaty, jednak nie wychodząc już na zewnątrz. I tak większość przekąsek została już przeniesiona tutaj.
- Proszę, częstuj się czymkolwiek zechcesz - powiedziałem, a gdy zapytała o sztuczki przysięgam, że oczy mi zabłysły. Znałem ich mnóstwo! - Żartujesz, jasne, że znam! Pozwól...
Po czym ująłem jej dłoń i zdjąłem z niej pierścionek. Nie byłem o niego zazdrosny, wiedziałem, że nie dostała go od nikogo (Haha, takiej biżuterii nawet nie nosi!), a sama go kupiła. Położyłem go na wyprostowanej dłoni, zacisnąłem ją na chwilę w pięść, a gdy ją z powrotem otworzyłem, z pierścionka pozostał pył. Sypnąłem nim przed siebie, a ten zniknął. Zszokowana Risa spojrzała na mnie. Wykorzystałem tę okazję i wyciągnąłem jej pierścionek zza ucha.
- Tylko proszę, nie pytaj o to, magik nie zdradza swoich sekretów - uśmiechnąłem się lekko, z powrotem wsuwając pierścionek na jej palec. Miała cudne dłonie...



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#32 25-12-2013 o 22h07

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

//photo.missfashion.pl/pl/1/16/moy/12535.jpg

Patrzyłam jak pierścionek zamienia się w pył, ale potem wyciągnął mi go za ucha, może to mnie bawiło jak miałam 6 lat, ale takie tricki już dawno mi się znudziły.
- Znasz może coś jeszcze? Takie sztuczki widziałam kilka razy w cyrku, nic szczególnego, tylko ta część z proszkiem była ciekawa.
Poprawiłam pierścionek i patrzyłam na niego, chyba się trochę zawiódł, no cóż mnie się byle czym nie zaskoczy. Ciekawiło mnie co wymyśli, nałożyłam sobie kawałek ciasta czekoladowego, wypiłam odrobinę herbaty i zaczęłam się rozglądać po kuchni. Niech szybko coś wymyśli bo znów zacznę się nudzić, a to nie wróży mu dobrze.
Mieszałam łyżeczką w herbacie, nie wiem zupełnie po co w końcu ja nie słodzę herbaty, wolę zjeść coś słodkiego do niej, spróbowałam ciasta które miałam na talerzu, pycha!
-Otto sam robiłeś to ciasto? Jest przepyszne!

Offline

#33 27-12-2013 o 20h26

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Nie wiem, czy znów tego nie robię, ale przekręcam po raz kolejny kolejność jej kwestii ;w;

Link do zewnętrznego obrazka
Kiwnąłem głową.
- A jak myślałaś? Że dam Ci do zjedzenia byle co ze sklepu? ...Z resztą, tu czegoś takiego nie ma, więc i tak musiałbym zrobić! - powiedziałem, choć tak naprawdę już jej to nie interesowało, bo chciała jeszcze lepszej sztuczki. To mnie tylko zachęciło, liczyłem tylko, że jej się spodoba, jako że wiedziałem, że jest wymagająca. A pierścionek? To była wyłącznie rozgrzewka.
Zakryłem jej oczy dłonią na ułamek sekundy, by gdy je otworzy zapanowała całkowita ciemność. Nie wiedziała tego jeszcze, ale już nie byliśmy w kuchni. W sumie to sam nie wiem, gdzie byliśmy, po prostu w ty miejscu robi się świetne sztuczki z kolorowymi płomieniami, a z tego co pamiętam pokazy z ogniem zawsze bawiły Risę w cyrku.
Machnąłem palcem w powietrzu i wywołałem pierwszy, niebieski. Zaraz po nim, dosłownie po chwili, pojawił się kolejny, zielony, potem pomarańczowy, różowy, brązowy, fioletowy i we wszystkich innych kolorach, jakie można nazwać i zobaczyć. Układały się wokół nas nierównomiernie w nieznane wzory. Popatrzyłem na Risę. Chyba Jej się spodobało, ale unikała zbliżających się ogni jak... Ognia.
- Nie bój się - powiedziałem i chwyciłem jej dłoń, lekko kierując ją do ognika. Tutaj one nie parzą, jedynie dają przyjemnie ciepło. - Widzisz? Nic Ci się nie stanie... Choć teraz uważaj - powiedziałem. Koniec tej zabawy, na moje pstryknięcie palców okrągła ściana ognia utworzyła się wokół nas z ogników, mieniąc się wszystkimi kolorami tęczy. Po chwili zgasła, światło się zapaliło, byliśmy w jednym z pokoi. Otworzyłem drzwi i poczekałem na jej reakcję.
- Liczę, że przynajmniej to się podobało, hm?

Ostatnio zmieniony przez Lynn (27-12-2013 o 20h27)



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#34 28-12-2013 o 01h31

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

//photo.missfashion.pl/pl/1/16/moy/12535.jpg

Najpierw odpowiedział na moje drugie pytanie co za dziwak, zasłonił mi oczy ręką.Gdy ją zabrał byliśmy w jakimś dziwnym pomieszczeniu, nie to złe słowo, to nie był pokój. Było tu ciemno, nie było podłogi, a jednak czułam że moje stopy mają oparcie. Patrzyłam przez chwilę na to wszystko, ogarniała mnie na przemian mieszanka strachu i fascynacji. Kiedy Otto zaczął pokaz ogni, byłam nimi zafascynowana, przelatywały obok, zupełnie jak w cyrku, nie dużo lepiej. Po chwili pojawiła się obawa że jakaś zbłąkana iskierka dotrze do moich włosów, albo płomień we mnie uderzy. Otto powiedział żebym się nie bała, milczałam, gdy złapał moją dłoń i włożył ją do jednego z ogników poczułam przyjemne ciepło. Zupełnie jak wiosenne promienie słońca, uśmiech nie schodził mi z twarzy. Otto pstryknął, a płomyki utworzyły wielki okrągły mur, podziwiałam piękne kolory, ale nagle wszystko zgasło. Znów zapanowała ciemność, chwyciłam Otto za ramię, nie wiem jakim cudem byliśmy w jakimś pokoju. Patrzyłam na niego skołowana, czy to mi się podobało? To było piękne i jednocześnie straszne, ale jednak to była magia, najprawdziwsze czary.
- Otto to było cudowne , jesteś jakimś czarodziejem czy co?
Niewiele myśląc, cmoknęłam go w policzek, śmiałam się tak jak od dawna tego nie robiłam.
-Dziękuje Otto, to było cudowne

Offline

#35 02-01-2014 o 21h11

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Link do zewnętrznego obrazka

Aww, ta dziewczyna była cudna~ ... Ale ja to już od dawna wiedziałem, czyż nie? Dlatego utrzymywałem to miejsce w jak najlepszym porządku, a także uczyłem się rozmaitych rzeczy, by tylko zadowolić ją na czas jej pobytu tutaj...
Cmoknęła mnie w policzek. Była strasznie słodka na zewnątrz, nawet jeśli w środku jej gnijąca dusza powoli słabła... To było strasznie przykre, ale nikt nic nie mógł na to poradzić... Na jej pytanie, czy jestem czarodziejem, zaśmiałem się cicho.
- Nie wiem, czy tak to można, moja droga, nazwać - uśmiechnąłem się. Gdyby tylko znała prawdę. Podziękowania przyjąłem lekkim ukłonem. - Polecam się na przyszłość - powiedziałem, po czym usłyszałem Nanę, która właśnie tu przyleciała i znów zaczęła okazywać Risie swe zainteresowanie. Przynajmniej wiedziałem, że skoro tu przyleciała, to albo wyjście jest niedaleko, albo i tak będzie wiedziała, jak tam wrócić...



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#36 03-01-2014 o 01h02

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

//photo.missfashion.pl/pl/1/16/moy/12535.jpg

Jego oczy były jakieś dziwne gdy mówił o sobie, wiem że mógł być zaskoczony tym buziakiem, ale przez chwilę wyglądał jak psychopata z horroru. Przyleciał tan słodki czekoladowy króliczek i dopraszał się mojej uwagi, zapomniałam o tym co zauważyłam. Po co mam się przejmować, to wszystko jest tak nierealne że zapewne nigdy więcej tu nie wrócę, nagle zobaczyłam ten sam cień co w tym małym pokoiku. Przebiegł po ścianie i zniknął gdzieś za rogiem, wystraszyłam się i przysunęłam do Otta.
-Co to było?
Poczułam ogromną potrzebę wyjścia na zewnątrz, byle by nie przebywać tutaj. Ten cień budził we mnie jakiś dziwny niepokój, nie wiem czemu czułam się przy nim zagrożona. Jak by coś miało mi się tu stać, a przecież Otto wygląda tak niegroźnie i zrobi co tylko zachcę. Złapałam go za rękę i pociągnęłam w stronę wyjścia do ogrodu.

Offline

#37 05-01-2014 o 12h29

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Link do zewnętrznego obrazka

Że też akurat teraz zechciało mu się wychodzić. Pokrzyżowałby wszystkie moje plany, gdyby nie to, że naprędce wymyśliłem dobrą wymówkę, oczywiście udając, że nic nie widziałem:
- Co takiego? Przykro mi, ale nigdy nie byłem w tej części domu, mówiłem... Pewnie i tak nie mógłbym powiedzieć Ci, co to jest - westchnąłem i w sumie nawet zrobiło mi się smutno. Bo tak naprawdę... Tak naprawdę to mogła to być również prawda, że nie zauważyłem tego, jak to ona ujęła, "cosia", a że byłem w tym pokoju pewnie pierwszy raz w życiu i tak mógłbym jej go nie określić... Puściłem jej dłoń, gdy chciała wyjść. - Przepraszam, jestem beznadziejny! - krzyknąłem z ogromnym żalem i aż odwróciłem od niej głowę, chowając ją w dłoniach.
Teraz sam już nie wiedziałem, czy gram, czy też nie, ale chyba... Chyba wygrałem. No, to zależy od jej reakcji teraz. Bo jeśli udało mi się przekonać do siebie i tego wszystkiego tę zepsutą osobę tymi wszystkimi staraniami... Może też wciąż mieć na sobie maskę grzecznej i miłej dla wszystkich, ale to bym chyba wówczas wyczuł.



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#38 05-01-2014 o 19h19

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

//photo.missfashion.pl/pl/1/16/moy/12535.jpg

Zaczął płakać, chyba przynajmniej nieźle odgrywał ten teatrzyk. Przewróciłem oczami, co on baba jakaś? Podeszłam do niego, zadarłam głowę do góry, wyglądało to jak bym mówiła do sufitu.
- Skończ się mazać, nie lubię tego, zaraz mnie znudzisz i wrócę do swojego świata. Nie chce mi się i ciebie pocieszać, ile można? Wszyscy jak mają jakiś problem to tylko do mnie przychodzą, bo Risa jest tak miła i pomoże, już mnie mdli od tych problemów.
Usiadłam na kanapie która stała niedaleko, przysięgła bym że chwilę wcześniej jej nie było, ale teraz to nie ważne. Założyłam nogę na nogę i splotłam dłonie na piesiach, facet a zachowuje się gorzej niż baba, ile można słuchać takiego buczenia jestem beznadziejny...nikt nie mnie kocha, Risuś czy ty mnie lubisz? Zemdliło mnie na myśl o tym każdej takiej osobie mam ochotę strzelić w twarz i kazać się ogarnąć, ale wtedy moja popularność by spadła, a tego nie chcę.
- Lepiej ci?- fiknęłam do Otto, który po prostu stał i się na mnie patrzył.

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2