Już się do nas zbliża... A co? Halloween! Znacie ten tekst "Cukierek albo psikus"? Mi jest on bardzo dobrze znany. Dzieciaki poprzebierane za potwory latają od drzwi do drzwi w polowaniu na cukierki. Starsi gustują raczej nie w całym ubraniu Franken Steina lecz raczej krwawym bądź też czarnym lub kolorowym mixie.
Jakie znacie psikusy robione gdy nie chcą nam dać cukierka? Pomyślcie... Mvahahaha!
Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!
Strony : 1
#1 24-10-2013 o 18h34
#2 26-10-2013 o 18h01
W tym roku chyba nie pójdę na : "cukierek albo psikus!", więc robię Haloween w domu. Straszne babeczki, horrory, straszna muzyka. Czytałam, że chyba w Anglii dzieci rzucają na drzewa papier toaletowy albo smarują szyby pastą do zębów. W Polsce by nie przeszło XD
#3 26-10-2013 o 18h17
Halloween to w Polsce niezbyt znane ,,święto jeżeli można nazwać świętem " lecz dużo osób próbuje się z nim zapoznać, chodząc od domu do domu i mówiąc ,,cukierek albo psikus".
Ja byłam w zeszłym roku było wspaniale! a oto przykłady psikusów:
-(jeżeli ktoś ma dzwonek) zakleić gumą do żucia, taśmą
-położyć rozbite jajko pod drzwi
-owinąć roztopiony cukierek w papier i położyć
#4 27-10-2013 o 11h56
Jako iż jestem w Nowym Jorku to pełno jest dzieci przebieranych. Ja w tym roku idę z przyjaciółką Melisą. (poznałyśmy się w szkole). Ja idę przebrana za... Joannę Krupę,a Melisa jako... chomiczek :3. W NY robione są takie psikusy:
-jak są windy to jeździ się windą i czeka się na ludzi- stoi się przed wejściem i robi się straszne miny
-kupuje się zmywalną farbę i się pisze "Don't worry, be happy".
-obrzuca się jajkami dom.
-Robi się fotkę chaty albo szkic i piszemy na niej "Ucieekajjjcie stttąd" jest ona przyklejana na drzwi.
W NY jest dużo Polaków w moim wieku. Większość jest fajna. ; Melisa, Liza, Robert, Norbert. Na Roberta mówimy Rob, a na Norberta Bert, Melisa to Meli, a Liza Liim. Liim Rob i Bert idą przebrani za duchy :3
#5 27-10-2013 o 13h46
halloween.mam przebrianiie.
#6 30-10-2013 o 17h38
Ja nie obchodzę Halloween tylko Wszystkich Świętych. U nas to święto ma całkiem inny wydźwięk, z pewnością nie chodzi o zabawę, tylko o zadumę... W pośpiechu dnia codziennego często nie ma na to czasu... Bądź co bądź groby bliskich powinno się raczej odwiedzać częściej niż raz w roku. Chętnie jednak dowiem się jakie Wy macie plany? Ja zawsze 1.11 chodzę nocą na cmentarz, wtedy jest tam wielu ludzi i światła od zniczy. W żaden inny dzień bym się tam nie pojawiła o tej porze PS Wszystkich świętych oznacza, że został już tylko tydzień do... hihi !
#7 01-11-2013 o 15h49
W takim razie wszystkiego naj! Ja mam parę historyjek na Halloween.
KOŃSKA PODKOWA
Była ciemna noc. Dwoje nastolatków w ciemnym lesie rzucało końskimi podkowami. Przez las szła czarownica. Jeden z nastolatków rzucił podkową w czarownicę w momencie gdy dziwnym sposobem na plamie krwi przeleciał jej drogę kot. Czarownica dostała podkową w głowę i nagle podkowa wybuchła zabijając nastolatków. Od tej pory kto się zapuści w noc w las może dostać podkową w głowę przez ducha jednego z nastolatków gdy drogę przeleci mu kot. Kot wciąż lata wśród nas szukając krewnych dwojga nastolatków by pomścić czarownicę.
Znam jeszcze legendę o czerwonych oczach... Ktoś również ją zna?
#8 01-11-2013 o 15h53
Dawaj tą legendę! Uwielbiam słuchać i czytać xd takie historyjki.
#9 02-11-2013 o 15h21
LEGENDA O CZERWONYCH OCZACH
pewnego puznego wieczoru pewien kierowca przyjechał do motelu.Po całym dniu jazdy tirem postanowił się przespać.Wszedł do motelu wykupił jedną noc ale facet w recepcji powiedział mu żeby nie patrzył na drzwi z numerem 182.Mężczyzna nie posłuchał się recepcjonisty i zajrzał przez dziurkę od klucza.Zaóważył postać siedzącą przy oknie.Miała ona czarne włosy i z postury przypominała kobietę.Merzczyzna poszedł do swojego pokoju rozpakował się i poszedł spać.Rano gdy się obudził wyszedł z pokoju i zaciekawiony zajżał do pokoju przez dziurkę od klucza ale nic nie było widać wiec szarpnoł za drzwi drzwi były zamkniete spojżał jeszcze raz przez dziurkę od klucza.Widział tylko coś czerwonego wiec poszedł na duł oddał klucze i zapytał się recepcjonisty czemu nie mógł patrzeć na drzwi z numerem 182? Facet powiedział mu że w tym pokoju straszy postać kobiety kturą w czasienocy poślubnej zabił mąrz.Kierowca zapytał się jak ona wyglądała.recepcjonista powiedział że miała długie czarne włosy i czerwone oczy.
#10 27-11-2013 o 17h26
Jej lubię halloween. Coś na wzór SE było by super.
Z drugiej strony nie podoba mi się jak tam w Anglii obchodzą to święto. Według mnie powinno być inaczej obchodzone.
#11 20-06-2014 o 21h21
Kocham halloween.
I chociaż nie obchodzi się tego w Polsce to i tak organizuję imprezę zapraszam koleżanki i idziemy po cuksy.
Podoba mi się w jaki sposób obchodzone jest to święto w Anglii.
W Polsce też tak powinno być
#12 30-07-2014 o 13h51
kocham halloween ale szkoda że niema w polsce!
#13 04-08-2014 o 15h25
emokotek60 napisał
kocham halloween ale szkoda że niema w polsce!
Możemy obchodzić, kto nam broni? Ja z resztą i tak wolę andrzejki.
#14 23-10-2014 o 20h08
Minionka napisał
Już się do nas zbliża... A co? Halloween! Znacie ten tekst "Cukierek albo psikus"? Mi jest on bardzo dobrze znany. Dzieciaki poprzebierane za potwory latają od drzwi do drzwi w polowaniu na cukierki. Starsi gustują raczej nie w całym ubraniu Franken Steina lecz raczej krwawym bądź też czarnym lub kolorowym mixie.
Jakie znacie psikusy robione gdy nie chcą nam dać cukierka? Pomyślcie... Mvahahaha!
A nie powiem bo bardzo lubię halloween. W ogóle już ja wraz z moimi koleżankami nie możemy doczekać się 31 października. Nie możemy się doczekać tego jak w tam ten dzień przyjdziemy do szkoły i będziemy opowiadać sobie straszne historyjki przy lampce w łazience xD Tak. Jednakże szkoda, że w ten dzień nic nie możemy robić tak jak np. chodzić po domach i mówić-" Cukierek albo psikus!"- No właśnie. Tradycje...nie obchodzimy czegoś takiego. Ale...są pewne oblicza.
Ubóstwiam koty
#15 28-03-2015 o 21h34
A ja będę inna: nie cierpię hallowen!!
I love cats, and cats love me...
#16 19-04-2015 o 20h08
Minionka napisał
Już się do nas zbliża... A co? Halloween! Znacie ten tekst "Cukierek albo psikus"? Mi jest on bardzo dobrze znany. Dzieciaki poprzebierane za potwory latają od drzwi do drzwi w polowaniu na cukierki. Starsi gustują raczej nie w całym ubraniu Franken Steina lecz raczej krwawym bądź też czarnym lub kolorowym mixie.
Jakie znacie psikusy robione gdy nie chcą nam dać cukierka? Pomyślcie... Mvahahaha!
#17 19-04-2015 o 21h02
andzia12220,upomnienie za spam.
Geralt, nie będąc pewien, czy czarodziejka magicznie czyta w myślach, czy wyłącznie trafnie zgaduje, milczał, uśmiechając się krzywo. Magia wymaga czasu.
#18 27-10-2015 o 16h26
Oczywiście, co roku chodzę z rówieśnikami po osiedlu w poszukiwaniu cukierków, choć to nawet nie dla nich(cukierków). Lubię się przebierać. I budzić "kontrowersje" mieszkam bowiem wśród sąsiadów, którzy są moherowymi beretami. Pamiętam jak w zeszłym roku jeden staruszek o mało nie zszedł na zawał przez krzyki na moją pięcio(!)letnią kuzynkę. W tym roku mam zamiar oddać cukierki moim kuzynom, którzy ze względy\u na to, że mieszkają na dość nieprzyjaźnie nastawionej wsi, nie mają zbytniej okazji do ich poszukiwania.
#19 30-10-2018 o 16h30
Pineapple napisał
emokotek60 napisał
kocham halloween ale szkoda że niema w polsce!
Możemy obchodzić, kto nam broni? Ja z resztą i tak wolę andrzejki.
Też ubolewam nad tym że nie ma
Kto nam broni?
np. jak się mieszka na odludziu albo gdzie są same mohery i nie ma się przyjaciół, a w szkole nie organizują bo to dewoci, to nawet jak się lubi to święto to praktycznie nic nie można nic robić oprócz maratonu horrorów
Strony : 1