Oliana napisał
Na jednym z poziomów trzeba zjeść 15 tabliczek czekolady, a w supermarkecie ich nie ma, albo ja ich nie widzę... Próbowałam już jeść batoniki Avril mały i duży i Choc. Wiecie o co z tym chodzi ? :c
Mhm, tak myślałam, że jestem ślepa. Dzięki 
Czy ktoś jeszcze zauważył nowe jedzonka w supermarkecie? Czyżbym nie zauważyła wcześniej tych serów, keczupu czy sałatki? *^*
Masz rację 
są nowe. Dzisiaj rano ich jeszcze nie było
Te serki wyglądają genialnie,tak jak sałatka
Bawi mnie ketchup, już widzę jak ktoś otwiera go i zjada całą butelkę ^^
nowe jedzonko pojawiło się wraz z kuchnią.. nie wiem czy jest sens pisać tutaj co, ile i czego likwiduje czy dodaje..skoro po najechaniu kursorem na "danie" to wszystko się wyświetla..?
Ketchup moim zdaniem powinien być raczej ozdobą... No w sumie teoretycznie można go jeść... Miss mają bardzo ciekawe pomysły 
Ja swoją miss karmię stekiem i frytkami ale po zjedzeniu tej żywności od razu cwiczę by zachować linię.
@Żelkowa Ja też tak robię, godzinka ćwiczenia i waga wraca do normy, a jak ktoś ma sprzęt w mieszkaniu, to nie ma o czym mówić. Czekam do około 50% głosy i jeden stek. Najtaniej wychodzi.
Ja daje miss najczęściej Batony Zbożowe, dają 10% głodu. I co jakiś czas wode lub mleko. To wystarcza.
Ja swoją miss karmie warzywami co 2 dni bo odejmuja 30% głodu a mało wagi przybywa, więc ćwiczę zazwyczaj za 3 albo 4 razem po karmieniu. Ja mam taki sposób na przykład.
Najprostszy sposób na utrzymanie wagi? Sałatka. W pełni zaspokaja dzienny głód, a mojej Miss waga prawie nie rośnie, od czasu do czasu jest +0,1, dzięki czemu prawie wcale nie muszę chodzić na siłownię. 
Ostatnio zmieniony przez Eldunari (17-11-2014 o 17h00)
Jak ma się rowerek to dobrą opcją jest Stek. Kosztuje tyle co warzywa (20 MM), a zaspokaja 50% głodu, a nie 30%, więc można dawać bodajże co 3-4 dni zamiast co 2. W razie czego dwa razy zbijesz wagę rowerkiem i masz!
Ja robię tak samo jak eufrozyma napisała ;D
Najlepiej karmić Miss czymś, co mało tuczy na przykład lodami, warzywqmi lub mlekiem sojowym. :3
Ja zawsze daje same pomarańcze juz sie tak przyzwyczailam 
Ale może ze stekiem spróbuje skoro daje większy poziom nasycenia
Nisia, zdecydowanie bardziej się opłaca karmić miss stekiem. Niby dodaje po kilo, ale przecież wagę można zbić szybko rowerkiem. Kosztuje po przeliczeniu niewiele. A dodaje aż 50 %! Tak więc radzę przestawić misski na dietę stekową. XD
Tak, teraz widzę, że to lepsza opcja ;D Rowerek jest ciągle w użyciu ;D
ALe chociaż sie naje taniej ;D
Ja głodzę moją miss przez 3-4 dni a potem daję jej stek albo indyka, zależy jak bardzo się biedaczka wygłodzi xD
Ja jak na razie mam jeszcze trochę jedzonka z poświątecznych wyprzedaży i na razie karmię ją co drugi dzień gruszkami :-)
Moja miss je tylko warzywka :-D
Moja je byle co i maniakalnie ćwiczy. NIE CHCE, ŻEBY BYŁA GRUBA.
Moja miss jest karmiona ta jak mówiłam co trzeci dzień, ale gruszki mi się kończą... więc będzie karmiona co 4 dni :-3
I też ją cały czas na rowerek daję. Moja miss praktycznie tylko przy misjach waży 58 kg, bo normalnie to około 55kg
Ja karmię Miss codziennie mlekiem sojowym i (jeśli waga spadnie do 57,9 kg) kiwi. Zapewne nie jest to mega oszczędność, ale jakoś tak lubię, kiedy jest najedzona i waży dokładnie tyle, ile powinna
Ja tam jadę tylko na stekach (chyba, że misja czegoś wymaga), potem rowerek i po kilogramie, który przybył, nie ma śladu.
