Leonardo raźnym krokiem przemierzał kręte uliczki. Mimo paskudnej, jesiennej pogody chłopak czuł się szczęśliwy jak nigdy dotąd. Właśnie dziś mijała druga rocznica jego poznania się z Yvonne. Z tej okazji zaprosił swoją wybrankę do najdroższej restauracji. Z minuty na minuty pogoda pogarszała się. Wiał coraz to silniejszy wiatr. Leonardo szczelniej owinął się szalem i wsadził zziębnięte ręce do kieszeni płaszcza. Jego palce zacisnęły się na małym pudełeczku. Drżał nie tylko z zimna ale i również z niepokoju. Bardzo kocha Yvonne a w ten szczególny dzień postanowił się jej oświadczyć. Leonardo zatrzymał się pod zabytkową willą. Nie zastanawiając się długo nacisnął dzwonek u drzwi i czekał z bijącym sercem na pojawienie się ukochanej ...

Ok, ok, już. Bawmy się dalej i zostawmy niesnaski w tyle. Skoro tylko singielki mogą przebierać swoje miss w męskie stroje, oto mój przewspaniały mężczyzna!



Widząc w jakim stroju Kounette wybiera się na męską imprezę z okazji Dnia Chłopaka Maria zafrasowała się nad kubkiem herbaty. Może ich ostatnie problemy w związku nie wynikały z różnic charakterów i braku porozumienia, ale z tego, że pomiędzy jej nogami nie było tego, co najwyraźniej tak bardzo umiłował jej chłopak...

Ostatnio zmieniony przez MariaANTONINA (26-09-2013 o 19h57)

Oja jaj. Panienki jak można dodać zdjęcie faceta? Wiem, że z szafy, ale w takich sprawach jestem mało kumata... Co do dnia chłopaka... To już mam powód do doła... No nic nasi panowie są piękni!

Samira, pewnie podium byłoby Twoje gdyby nie te żółte kwiatki(miałam ochote urwac Ci za to głowę! )
Cohelia tak masz racje, kosztuje nas to masę czasu i wysiłku, ale nerwy też nam puszczają jeśli jestesmy oskarżane o zły wynik wyborów i nawet jakbyśmy chciały go zmienić to nie wypada bo z naszych ocen wychodzi co innego. Urywamy oceny nie bez powodu więc nikt nigdzie się przypadkowo nie znalazł. A już na pewno nigdy na podium nie było uczestniczek, których stylizacje miały niski poziom

Nie będziemy więcej udzielać się pod skargami bo po raz kolejny wytłumaczyłam sytuację. Offtop mam nadzieje, że zostanie usuniety przez modkę, a dla was(jesli nadal chcecie się z nami bawić) mamy specjalną niespodziankę po 10wyborach i wtedy to wy zdecydujecie kto wygra. Tak więc do zobaczenia

Mój Eddi niby jest Francuzem ale widać że jednak ma Polskie korzenie

Ja dziękuje bardzo, za drugie miejsce (chyba ono mnie lubi - taka sugestia)
Nie sądziłam, że pojawię się na podium, bo dla mnie zabawa w Księcia była od tak .. dla zachcianki ... Ale przy okazji zrobiłam go w tych kolorach ... chociaż teraz projektuje go w białych szatach. Wiem, że posiadałam złote elementy i biały żabot, lecz tak wypadało - inaczej zbyt pusto.

Moimi faworytkami była Fox ... ją bym widziała na pierwszym miejscu... Albo Samire ... Więc każdy ma inne gusta i trzeba to zrozumieć. Nie lubię się wypowiadać o takich sprawach, bo nie lubię być stronnicza.

Lillien napisał

Nasza niezgoda z Waszym werdyktem atakiem nie była, nie jest i nigdy nie będzie. Z mojej strony to tyle

Amen.


Jeżeli jeszcze jakaś kwestia jest do wyjaśnienia to zapraszam na priv z odpowiednimi Jurorkami. Same zauważyłyście, że już zaczęły pojawiać się zgłoszenia, które nikną w dyskusji. Tak jak mówiłam, wyciągniemy wnioski i przeanalizujemy "odzew" z minionych edycji i dołożymy wszelkich starań aby kolejne wybory były doskonalsze. A szykuje się coś naprawdę atrakcyjnego

Życzę dobrej zabawy

Hubert to pochodzący z przyszłości pół mężczyzna, pół robot i w całości mag (jeżeli wyszło Ci ponad 1, to nie bez powodu, Hubert ma rozdwojenie jaźni i czasem wydaje mu się, że jest Merlinem). Od kiedy zobaczył zdjęcia swojego prapraprapra(i jeszcze parę pra)dziadka, postanowił, że będzie ubierał się tak jak on, z klasą. Tego samego dnia pobiegł na strych rodzinnego domu, przekazywanego od pokoleń najstarszemu dziecku i wygrzebał ten oto strój. Pomimo wielu dziur wygryzionych przez mole, dumnie przechadza się ulicami miasta.

Poprzednie zgłoszenie usunęłam zgodnie z podpowiedzią organizatorki.

Moja miss to twarda babka, dlatego znalazła sobie chłopaka, który koi jej nerwy po pracy. W wolnych chwilach uwielbia łapać fale lub 'czilałtować' na plaży (choć na takiego nie wygląda )

               

Współczuję tym, którzy muszą stylizować francuskiego miliardera ;P

Ja bym od siebie bardzo prosiła nie cenzurować krytycznych wypowiedzi - jako jurorka gościnna czuję się też trochę winna wyników i odzewu, ale po przeanalizowaniu podanych średnich wniosek nasuwa się jeden - wystarczy jedna niższa średnia jednej z jurorek i ocena leci na łeb i spada z podium. Przykład? Samira - dwie dziesiątki (maksy absolutne!), jedną dziewiątkę (też wysoko!!!) i... jedno bum, mniejsze, spadek z podium. Wybory są niestety subiektywne i nie zmieni teg ani matematyka ani nic takiego.

Z drugiej strony to całe "szczekanie", które de facto szczekaniem nie jest, jest bardzo uzasadnione. Sama, będąc jurorką, zdziwiły mnie wyniki i brak niektórych stylówek na podium. Jednakże ta dyskusja powynikowa JEST potrzebna, to po prostu krytyka, nawet całkiem słuszna. I kasowanie jej to czysta cenzura, a wiadomo, jak się cenzura kojarzy (nawet jak to jest Wasz prywatny wątek, dziewczyny-jurorki, które robicie naprawdę świetną robotę).

I to nie jest offtop. Wciąż jest na temat, bo to wybory i gracze biorą w tym udział. Więc niech gracze się wypowiadają, bo jednak trzy dziewczyny nie są w stanie wszystkiego wymyślić i dopracować do perfekcji bez koniecznego zerknięcia "z zewnątrz" .

Anyway, ja swoje zdanie wyraziłam już w komentarzach, gdzie nie chciałam wciskać swojego zdziwienia na temat miejsca i - jak ktoś powiedział - nie chciałam nikomu odbierać przyjemności ze zwycięstwa.

Ponownie apeluję do Was o więcej dystansu - organizatorki o unikanie pisania postów pod wpływem złości, a uczestniczkom przypominam, że werdykt to odzwierciedlenie gustów organizatorek konkursu. Dyskusja na temat wyników oczywiście nie jest zabroniona, chyba że założycielki wątku sobie jej nie życzą - wtedy poproszę o informację na PW.

Dużego offtopu jako takiego nie ma, jednak usunęłam kilka postów, które mogłyby prowokować dalsze kłótnie.

Teraz ja walnę offtopa jakich mało, ale mam powody.
Kaede, to jest cenzura. Nie żyjemy w komunie. Wywalenie KONSTRUKTYWNEGO komentarza Lillien to jest przesada i czyste, żywe draństwo. Nie ma to jak zamykać usta tym, którzy mają odmienną opinię. Owacje na stojąco, tylko tak dalej.

Ostatnio zmieniony przez Foxglove (27-09-2013 o 00h18)

Foxglove - sam komentarz Lillien byłby w porządku, jednak odnosił się głównie do komentarza Arii, który wywołał burzę i oburzenie - usunęłam w zasadzie tylko te odnoszące się do niego. W razie potrzeby dalszych wyjaśnień zapraszam na PW.

Link do zewnętrznego obrazka

Yoo postanowiła uczcić "dzień chłopaka" i zaprosiła swojego chłopaka na wieś.Spędzili kilka cudownych godzin nawet burza nie była im straszna,po której wyszła tęcz. Chcąc ją uwiecznić postanowili zrobić zdjęci na jej tle. Yoo chciała poczęstować Tana czekoladkami które sama przyrządziła,ale akurat ktoś do nie go zadz.z pracy i musieli się zbierać do powrotu. I takie mają jedyne pamiątkowe zdjęcie.A wiadomo jak w Korei Południowej pary chodzą ubrani do pary,tak że i oni postanowili się tak ubrać.

Ostatnio zmieniony przez YooSti (27-09-2013 o 13h54)

Kounette zawsze ubiera się pod kolor swojej Pani,
gdyż w razie sprzeciwu zostałby ukarany
(np. laseczką, którą dzierży w dłoni).
Ale nie martwcie się o jegomościa w okularkach!
Widzicie jaki jest zadowolony?

Polak na wakacjach. Coś komuś to mówi? Jak go rozpoznać? Jest męski. Ma styl. Ma boskie ciało, które pokazuje jak najczęściej. Jest bogaty, no przecież, stać go na drogą wycieczkę do Tunezji na last minute. Ma klasę. Ma gest. Jest dumny i piękny. Jest BOSKI.

Oto mój mężczyzna

Link do zewnętrznego obrazka

Jest pani Biała Herbata, a oto jej męska wersja (na ile pozwoliły ciuchy z Chin i Gaetanu, chociaż gdybym miała większy wybór, pewnie nieco inaczej bym go wystylizowała)

Delikatna biel z zielonymi akcentami, utrzymane w tonie lekko arystokratycznej elegancji, a jednak subtelnej i łagodnej.

Ponieważ nie ma za bardzo sensu dawanie żadnego fabularnego opisu, oto kilka ciekawostek:


Link do zewnętrznego obrazka  Biała herbata powstaje z liści i nierozwiniętych pąków zbieranych wczesną wiosną.

Link do zewnętrznego obrazka  Nie zostaje poddana żadnym procesom poza suszeniem (niektóre odmiany poddaje się procesowi fermentacji w 10%).

Link do zewnętrznego obrazka  Cesarz Hui Hon nazwał ją "apoteozą elegancji". Zarezerwowana była dla rodów arystokratycznych.

Link do zewnętrznego obrazka  Historia białej herbaty sięga X wieku naszej ery. Wówczas zbierały ją czternastoletnie dziewice. Nie mogły się odzywać i codziennie zmieniały jedwabne rękawiczki, które chroniły listki i pąki przed uszkodzeniem.

Link do zewnętrznego obrazka  Liście suszone w warunkach naturalnych mają srebrny odcień i delikatne włoski (tak zwane silver tips).

Renan wiedział, że jego kobieta szykuje coś specjalnego z okazji dnia chłopaka. Nigdy nie znał się specjalnie na modzie, w końcu był strażakiem, ale uważał, że ten strój będzie się świetnie nadawał na kolację w restauracji. W końcu wyglądał nad wyraz elegancko, a do tego jak rasowy trendsetter! Tylko jeszcze skarpetki, w końcu nie chciał się zaziębić...

No, to może mój facet się zakwalifikuje (może? Na pewno!).

Link do zewnętrznego obrazka

Eddie mimo swojego wieku, ja bym to nazwała dojrzałości, lubi ubierać się wygodnie, a zarazem elegancko. Do zwykłej, białej bluzki ubrał sweter, któremu zawinął rękawy, co dodało 'luzackiego' efektu. Spodnie jak najbardziej pasują do całości, a buty ukazują sportowy styl tego kompletu.
Może nie jest wystrzałowo lub kreatywnie, jednakże wielu osobom się taki oto Eddie spodobał.

PS: Chodziło mi, że się na pewno nie zakwalifikuje, dla poprawki ;]

Ostatnio zmieniony przez Vena (27-09-2013 o 20h51)

Ze zniecierpliwieniem oczekuję chibików za Skandynawię. :>

nivata napisał

Ze zniecierpliwieniem oczekuję chibików za Skandynawię. :>

Nivata z tego co pisały dziewczyny na prv to chibi nie będzie, Masakra nie ma czasu  Myślałam, że napisza coś w tej sprawie, ja jestem w kropce bo z Masakra na ten temat nie pisalam