Hm...trików stricte makijażowych nie znam, jako że nie znam się na makijażu. Zresztą żadne tradycyjne metody się na mojej twarzy nie sprawdzają. Mogę polecić tightlining - wypełnianie eyelinerem lub kredką przestrzeni między rzęsami ( nie na linii wodnej!) - w efekcie wydadzą się one gęstsze, a spojrzenie zyska na wyrazistości. Wydaje się czasochłonne i skomplikowane, ale po prostu wymaga wprawy. Polecam użyć eyelinera lub kredki w kolorze brązowym. Pozwoli to uzyskać bardziej naturalny efekt.
Co do aplikacji samych kosmetyków - podkładów, kremów BB czy korektorów (odradzam korektory w sztyfcie) - moim zdaniem najlepiej nakładać je palcami. Podkładów nie używam, ale jeśli chodzi o kremy BB najpierw wyciskam trochę na palce, mieszam a następnie wklepuję w twarz. Tak, wklepuję, a nie wcieram. Tak samo z korektorami, z tym że je nakładam już bezpośrednio na twarz i również delikatnie wklepuję. Przebarwienia i niedoskonałości są zakryte, a efekt bardzo naturalny.
Więcej patentów mogę sprzedać w kwestiach pielęgnacji twarzy.
Po pierwsze, krem również dobrze jest wklepywać, a nie rozcierać. Po drugie, aplikując krem na twarz, nie zapominajcie o dekolcie i szyi. Po trzecie, przed nałożeniem na twarz kremu dobrze jest użyć toniku, wody termalnej lub hydrolatu, a następnie nałożyć krem - twarz będzie lepiej nawilżona. Po piąte - zimna woda do mycia twarzy - dobrze pobudzi krążenie. Świetne zwłaszcza rano, bo orzeźwia, ALE takie wahania temperatury odradzam cerom wrażliwym i naczynkowym. Po szóste, po aplikacji kremu nawilżającego pocieramy dłonie aż będą ciepłe i przykładamy do całej twarzy, pod wpływem ciepła wchłanialność produktu będzie lepsza.
Jeśli chodzi o mnie, nie jestem zwolenniczką używania wszelkiej maści preparatów trądzikowych. Dlaczego? Powód jest prosty. One zazwyczaj wysuszają, co tylko pogarsza sprawę i zwiększa wydzielanie sebum. Tutaj też uwaga dla dziewczyn o skórach tłustych. Nie unikajcie nawilżenia, bo potrzebuje go każdy rodzaj cery. Do mycia - łagodne, nie wysuszające preparaty myjące, dobry krem nawilżający, unikanie potencjalnych zapychaczy, a na zmiany działanie PUNKTOWE. Maści, np. maść ichtiolowa, pasta cynkowa czy inne preparaty. Polecam również maseczkę z płatków owsianych. Działanie przed wszystkim oczyszczające, lekko ściągające. Płatki zalać wodą, byle nie za dużo i nałożyć na twarz do ''zaschnięcia''. Zmyć ciepłą wodą.
Ostatnio zmieniony przez Evelyn (21-02-2015 o 23h28)