Cześć Wam wszystkim, nazywam się Kosia i mam 20 lat. Może jestem troche za stara by grać w miss fashion
Kilka lat temu grałam w miss bimbo (byłam wtedy młodsza i piękniejsza!), w angielską wersję, chciałam do niej powrócić, ale tamta strona jest zbugowana, bo chyba był tam jakiś hack, dlatego weszłam na stronę francuską, a z niej dostałam się tutaj, czyli bądź co bądź do polskiego odpowiednika miss bimbo. Szkoda mi tylko mojej poprzedniej miss, gdzie miałam chyba ~30 poziom, ale właśnie od kilku dni staram się to tu nadrobić.
Mieszkam w okolicach Krakowa, więc fajnie byłoby kogoś poznać z Krakowa lub okolic.
Lubię czytać (horrory, kryminały, książki psychologiczne), oglądać filmy (głównie komedie, ale ja zawsze powtarzam - wole dobrą książke niż dobry film), grać w gry komputerowe. Gotowaniem też nie pogardzę, ale ostatnio stanęłam na wadze i musze przerzucić się na dietetyczne jedzonko
Mam nadzieję poznać tu kilka osób, które umilą rozgrywkę w miss fashion
Pozdrawiam was wszystkich!
Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!
Strony : 1
#1 08-10-2013 o 10h46
#2 08-10-2013 o 18h40
Cześć Kosiu! Wiekiem jestem zbliżona do ciebie i nie wstydzę się grać ( nie mówię że ty się wstydzisz przyznawać do wieku... ). Ja przywędrowałam tu z SF, a ty dumnie możesz powiedzieć, że z tej samej lecz oryginalnej wersji. Za pewne coś w stylu niech żyje wujcio google! To się nazywa wujek który nas kocha. Zawsze coś pokręci... Nieprawdaż?
#3 09-10-2013 o 10h15
Hehe, ja w sumie też się jakoś 'nie wstydzę', przecież każdy może grać w co tylko zechce.
Wujek google i ciocia wikipedia często ratują tyłek, to fakt.
#4 09-10-2013 o 19h43
Hah a szczególnie kuzyn Google tłumacz. Ten to na prawdę potrafi pomóc. Grać w co chce to się zgadzam. Nie mają prawa do ograniczeń "bo ty jesteś za stara". Za to my możemy powiedzieć "jesteś za młody". Czyż nie? Nawet to czasami lepsze niż wypominać kobietom ich wiek. Bo faceci się nie przejmują...
#5 11-10-2013 o 10h19
Absolutnie nie przejmuj się swoim wiekiem, bardzo wiele miss ma 20+, np. ja Ja też uwielbiam gotować, co mnie zgubiło... i teraz muszę się odchudzać ale jakoś daję radę "podrabiając" moje ulubione dania W Krakowie nie mieszkam tylko we Wrocławiu, uważam że te miasta są do siebie bardzo podobne, np. w jednym i drugim jest "Mleczarnia" nie wiem czy kojarzysz to miejsce? Dla mnie jest bardzo ważne Pozdrawiam!
#6 14-10-2013 o 09h45
hehe Mi tez przydałoby się odchudzanko, już tak planuje je i planuje, ale nie umiem się za to zabrać, cóż - moje lenistwo, dlatego zazdroszcze, że Tobie się udaje, nawet jeśli podrabiasz swoje dania. We Wrocławiu byłam wiele razy, bo kiedyś mieszkałam ~100km od Wrocka, bardzo fajne miasto, uważam, że nawet lepsze niż Kraków. Mleczarni nie kojarzę, może dlatego, że dość krótko tu jestem, niespełna kilka miesięcy
#7 14-10-2013 o 13h04
To takie cudowne klimatyczne miejsce polecam Odchudzanie nie jest łatwe jak tak bardzo jak ja kocha się słodycze, ale jak mus to mus. Miłego dnia
#8 17-10-2013 o 19h58
Hej Kosiu, ja też jestem stara Ale najważniejsze, że jara! (w sensie przymiotnika, żeby sobie nikt nie myślał)
Kraków piękny jest. A czym się tak życiowo zajmujesz? Studiujesz może?
#9 17-10-2013 o 20h22
Studiować nie studiuje, może za rok, w tym ani się za studiami nie rozgladałam, za dużo miałam roboty z przeprowadzką.
Do tej pory pracowałam, ale postanowiłam zmienić pracę i rozglądam się za nową, więc do końca pażdziernika mam słodkie lenistwo. )
A ty czym sie zajmujesz, studiujesz coś? Może Twój kierunek mnie zainteresuje
#10 17-10-2013 o 20h48
Zapytaj, czego ja nie studiuję, będzie prościej Studiuję filologię rosyjską, studia bałtyckie i elementy politologii, po półtora roku rzuciłam filologię bałkańską (rodzi się wątpliwość: albo ściemniam z wiekiem, albo ze studiami - ale ja jestem MISHowcem, czas i przestrzeń mnie nie dotyczą ). Inspiruj się do woli albo idź na politechnikę, politechnika lubi kobiety (polecam wrocławską po starej znajomości z tamtejszymi zarządcami ).
To gdzie pracujesz? Lubię ludzi pracujących są ciekawsi od leniwych studentów ;P
#11 18-10-2013 o 10h29
Ojeju, to nieźle. Wieczną studentką trochę jesteś. Ja myślałam kiedyś o filologii francuskiej, ale jakoś nigdy nie doszło to do skutku. Jeśli chodzi o politechnikę - może i politechnika lubi kobiety, ale kobiety niekoniecznie lubią politechnikę.
Pracowałam jako doradca klienta Telekomunikacji Polskiej/Orange (bo niewiele osób wie, że tak naprawdę TP jeszcze istnieje i zawsze sie kłócą, że oni to w orendżu są, a nie w TP!!! ) ) Ale męcząca to praca, nikomu nie radzę, ludzie potrafią być upierdliwi i denerwujący, chociaż było też kilku Panów którzy mnie na kawę zapraszali (a nawet - o dziwo - Pań )
#12 18-10-2013 o 11h05
TP is aliiiiive! Jak dobrze nie mieć telefonu stacjonarnego
Pracy nie zazdroszczę, ale żadna nie hańbi, a każda jakoś wzbogaca.
Ha, widzisz, dorobiłam się łatki wiecznej studentki w wieku 21 lat
Wiem, o co jeszcze miałam spytać! Jakie kryminały lubisz? Jakaś konkretna narodowość, podgatunek, autor?
#13 18-10-2013 o 12h04
Jeśli masz neostradę to też jesteś w TP Żadna praca nie hańbi, a każda męczy! Nie no, siedziało się, czekało na klientów, rozmawiało z nimi.. Nie jest jakaś super ciężka ta praca o ile ma się w... nosie, że ktoś na ciebie np. nakrzyczy. Ale czasem były takie sytuacje, że ja sama klienta żałowałam
Jeśli chodzi o kryminały to kaaaażde, oj każde. Lubię książki które są połączeniem kryminału np, z powieścią psychologiczną. Lubię kryminały Simona Becketta, są połączeniem kryminału + psychologii + medycyny.
Ale znacznie bardziej lubię horrory, głównie King i Masterton, czyli taki horror przeplatany fantastyką.
Obecnie czytam książke S. Kinga 'Doktor Sen', jestem w połowie i jak najbardziej polecam.
A ty coś czytasz?
#14 18-10-2013 o 19h44
Nie czytam. Wciągam. Nałogowo kryminały od zawsze i na zawsze, licencjat też robię z kryminałów. Chociaż mnie ciągną rosyjskie: Marinina, Daszkowa, Akunin, Płatowa (rany kota, ubóstwiam Płatową, a w Polsce tylko dwie jej ksiązki wydali i trzeba się posiłkować bibliotekami elektronicznymi...), mniej Doncowa i Józefowicz (nie Janusz xD). Acz lubię też klasykę detektywistyczną no i naszą cudowną świętej niestety pamięci Chmielewską.
Ale ogólnie czytam wszystko. Łącznie z prawniczym belkotem i słownikami.
#15 21-10-2013 o 12h18
Potwierdzam Politechnika Wrocławska to bardzo sympatyczna uczelnia ;-) są tu też bardziej babskie kierunki np. Zarządzanie, które ja studiuję ;-) co do Twojej pracy to doskonale Cię rozumiem, czasami pracuję dorywczo jako ankieter telefoniczny i też nie raz się na słuchałam. Przez telefon ludzie są jeszcze bardziej odważni. Nie dziwie Ci się, że chcesz coś zmienić, dobra decyzja szczególnie dla zdrowia psychicznego :-P
Strony : 1