poszłam do toalety weszłam do jednej z kabin gdy wyszłam poszłam umyć ręce niestety los tak chciał że opryskałam moje całe ubrania postanowiłam zmienić ubiór
przebrałam się magicznie w czarne glany czarne rurki czarną bluzkę z suwakiem na plecach i z napisem nirvana i nadrukiem i pieszczochę włosy związałam w kucyka i wyszłam z toalety gdy nagle zadzwonił dzwonek na lekcję weszłam do klasy i usiadłam w przedostatniej ławce i nagle wszedł nauczyciel i zaczął ogłaszać że będzie jutro wycieczka za darmo na narty strasznie się ucieszyłam gdyż nigdy nie byłam na nartach . z tego podekscytowania zaczęłam rysować w zeszycie płatki śniegu wychodziły mi idealnie lecz w końcu zapisałam cały zeszyt musiałam potajemnie wyczarować nowy na szczęście nikt nie zobaczył moich czarów zaczęłam pisać piosenki w nowym zeszycie i całkiem się wyłączyłam z lekcji na szczęście pani była zajęta przeglądaniem nowych książek

-Hej jestem Elizabeth-powiedziałam do dziewczyny stojącej obok. -No spokojnie tak myślałam ale wolałam się upewnić wybaczcie za moje natręctwo ale kocham jak jest ktoś nowy w tej nudnej szkole. Ciekawe rzeczy dzieją się tu jak coś wybuchnie na chemii albo jak moi bracia mnie tu gdzieś złapią. Wtedy mam przekichane. A tak to same nudy mam nadzieję że was nie nudzę ale jestem taka podekscytowana-powiedziała na jednym wdechu.

Nagle zabrzmiał dzwonek. W klasie były ławki jednoosobowe więc Sehun usiadł za Sooyoung. Nauczyciel przedstawił ich klasie po czym ogłosił informację o wycieczce. Oboje westchnęli cicho. Żadne z nich nie umiało jeździć na nartach. Sooyoung pisała nowy tekst piosenki w zeszycie natomiast Sehun jej melodię. Często tak robili.

Elizabeth usiadła za rodzeństwem. Ona też nie umiała jeździć na nartach. NIgdy jej się uczyć nie chciało tego. Podczas gdy nauczycielka głosiła co będziemy robić itp. Ona rysowała sobie w zeszycie ptaszki małe w klatce. Coś tam jej wychodziło ale nie była jakiś Picasso(czy jak to sie piszę). Była ciekawa jakie nowe rzeczy się przydarzą z nowymi uczniami.

Lekcja minęła szybko. Sooyoung wyszła pierwsza z klasy,a Sehun zaczął ją gonić.
-Czekaj Sooyoung! - krzyknął za nią i po chwili oboje zniknęli za drzwiami sali muzycznej.

Megan Silver

Wyjazd na narty. Świetnie. Nienawidzę tych ludzkich zabaw.
Poprawiłam opaskę na oku. Lekcja szybko minęła. Wchodząc do sali od muzyki prawie zderzyłam się z jakimś chłopakiem. Chyba był nowy. A zresztą, kogo to obchodzi? Wszyscy ludzie są tacy sami. Słabi, niepotrzebni... Na domiar złego w tej szkole są też te 'dobre aniołki', uprzejme dla każdego, słodziutkie...
Wyjęłam z torby sok truskawkowy i zaczęłam go pić. Z wyglądu przypominał krew. Gęsty i czerwony. Oblizałam usta i znów poprawiłam opaskę.

-Mogę tą melodię? - spytała Sooyoung siadając przy pianinie. Sehun podał jej kartkę. Chwycił gitarę i razem zaczeli dyskutować co do tekstu i melodii. Po kilku minutach wszystko uzgodnili i zaczęli śpiewać,pstrykać palcami i grać. Wyszła z tego całkiem fajna piosenka.

Megan Silver

- No no, czyżby nowe talenty muzyczne w naszej szkole? - powiedziałam z nutką kpiny. Zupełnie nie zauważyli mojej obecności. A to ci nowość.
Popatrzyłam na nich widzącym okiem, po czym poprawiłam opaskę. Ludzie naprawdę są śmieszni.

Ikaros Alpha

Kiedy zabrzmiał dzwonek na lekcję to wbiegłam do sali. Usiadłam w trzeciej ławce, a przed sobą nikogo nie miałam. Pani mówiła coś o nartach, o wycieczce? Aaa, wycieczka na narty jutro.. Za darmo. No to niezła, okazja. Zaczęłam pięknie rysować w swoim zeszycie. Byłam tak pogrążona że jestem aniołem, że narysowałam siebie na nartach jako anioła. Tylko zawsze mówiłam że to nie ja, tylko jakiś tam anioł. Kiedy zabrzmiał dzwonek na przerwę to wyszłam z sali. Szłam za rodzeństwem, przeważnie cały czas łazili razem. Zauważyłam jak stanęli i byłam przed drzwiami do kolejnej klasy. Spojrzałam się i usiadłam pod ścianą, nie pewnie się czułam. Czułam to jakąś nie czystą magię i zauważyłam jakąś dziewczynę z przepaską na oku. Już się domyślałam że to był upadły anioł! Patrzyłam się na nią z wściekłością, już pewnie myśli że my aniołeczki prze słodziutkie i tak dalej. A ja jako anioł potrafię być nawet wredna, ale jak taka będę to trafię do niej! Nie chce tego! Grrr! Prychnęłam, warknęłam i zmieniłam swój widok na rodzeństwo. Dobrze że się tak często nie kłócą, uśmiechnęłam się do nich. A dziewczynę z przepaską na oku odtrąciłam od siebie!

-A co masz jakiś problem? - powiedzieliśmy równocześnie do dziewczyny,która sobie z nas najwyraźniej żartowała. - My robimy to co chcemy a nie to co nasi rodzice nam każą. - dodaliśmy ciszej. Sooyoung dalej wystukiwała rytm prawą ręką.

Megan Silver

- Czy ja powiedziałam, że mam jakiś problem? Nie. Zadałam wam tylko pytanie, a wy od razu na mnie naskakujecie. Nieładnie.
Bawił mnie ich wyraz twarzy, postawa, ton głosu... oni mnie bawili. Pstryknęłam palcami, by zatrzymać czas. Podeszłam do ich sprzętu i trochę w nim poklikałam.
Czas ruszył, a ja wróciłam na swoje miejsce, czekając na ich reakcje. Oczywiście nikt prócz mnie nie był świadomy zatrzymania czasu. Znów napiłam się soku.

Oboje przewrócili oczami. Zabrzmiał dzwonek. Oboje odłożyli na miejsca klasowe instrumenty i ruszyli w stronę sali lekcyjnej.
-No przynajmniej skończyliśmy piosenkę. - mruknęli jednocześnie do siebie wchodząc do sali.

Usiedli w klasie na miejscach. Nie byli w najlepszych humorach. Przynajmniej Sooyoung. Sehun jakoś to ukrywał i ciągle się uśmiechał. W ich sercach rosła ciemność i zło....

Ikaros Alpha

Widziałam jak ta dziewczyna z przepaską, zaczęła dokuczać tym ludziom. Miałam ochotę do niej podejść i ją zabić. Lecz nie mogłam przy ludziach! Co za wredna demonica! Kiedy usłyszałam dzwonek poszłam na lekcje i usiadłam w trzeciej ławce. Widziałam jak te rodzeństwo, mają w środku ciemność i zło. Postanowiłam więc to naprawić! Bo tamta zaraziła ich duszę, więc trzeba coś z tym zrobić. Pani nauczycielka była odwrócona do tablicy, a wszyscy coś tam przepisywali. Więc machnęłam ręką pod stołem, pojawiły się iskierki i wypowiedziałam zaklęcie na rodzeństwo. Zaklęcie było takie że rozpędza, w ich sercu ciemność i zło, a po rozpędzeniu zawita w ich sercu światłość i dobroć. Mam nadzieję że będą szczęśliwi i lekko im będzie że chcieliby aż skakać. Uśmiechnęłam się lekko w ich stronę, a zaklęcie dawno było skończone. Więc się niech cieszą że mają w pobliżu anielicę!

Ostatnio zmieniony przez Eminaria (23-09-2013 o 16h19)

Sooyoung

Poczułam lekkość w sercu i wszystkie złe myśli mnie opuściły. Zaczęłam cicho nucić piosenkę,którą skończyłam z bratem na przerwie. Postanowiłam,że ułożę do tego układ i nagramy teledysk tak jak kiedyś to robiłam z moimi przyjaciółkami. Napisałam swój pomysł na karteczce i dyskretnie podałam Sehunowi.

Sehun

Uśmiechnąłem się szeroko i myślałem o tej piosence. Nagle siostra podała mi karteczkę. Dziwne... Nigdy wcześniej tego nie robiła. Przeczytałem jej pomysł. To świetne! Wrócimy do starych czasów! Odpisałem jej i podałem karteczkę z uśmiechem.

Ikaros Alpha

Spojrzałam się na rodzeństwo, byli szczęśliwi. Uśmiechnęłam się do siebie, jak ja kocham poprawiać złe rzeczy na dobre! Patrzyłam się jak pani nauczycielka, piszę. Potem zaczęłam przepisywać, kiedy skończyłam. To usłyszałam dzwonek, spakowałam swoje rzeczy i wyszłam z sali. I poszłam pod kolejną tam gdzie miałam mieć kolejne lekcje. Spojrzałam się na ludzi z miłym spojrzeniem. Wyjęłam swój notesik i zaczęłam rysować, ludzi i aniołów. Ludzie byli na ziemi, a my anioły przy nich z pomocą. Przyznam rysowałam przepięknie, więc wyglądało to jakby było na prawdę!

Sooyoung

Zabrzmiał dzwonek. Razem z Sehun'em wybiegliśmy z klasy. Sehun szybko stworzył na tablecie podkład do naszej piosenki w programie i zaczęliśmy układać układ. Robiliśmy to w sali tanecznej gdzie wszędzie były lustra więc mogliśmy sprawdzić jak to wygląda. Sehun często się śmiał kiedy się przewracałam ponieważ włożyłam szpilki a dawno ich nie nosiłam. Eh... Ćwiczyliśmy ile mogliśmy.

Zaczęła się kolejna lekcja plastyka oczywiście mi to pasuje w końcu jestem patronką sztuk pięknych weszłam do klasy i zajęłam pierwszą ławkę a nauczycielka weszła 10 minut później i zaczęła słowami ,, dzień dobry przepraszam że się spóźniłam zacznijmy lekcję " pani kazała zrobić witraż pfff łatwizna skończyłam witraż w jakieś 10 minut albo nawet mniej i oddałam go nauczycielce. Nagle zaczęła mnie wychwalać że mam wielki talent ni przecież nie wiedziała o moim darze więc się nie dziwie dała mi 6+ i postanowiła mnie zapisać do konkursu plastycznego więc zaczęłam robić pracę za 15 minut oddałam ją pani a przez resztę lekcji grałam na tablecie w angry birts ( czy jak tam ) patrzyłam też jak inni się męczą przy tych witrażach nikt nawet w połowie nie zrobił takiego witraża jak ja ale przecież to mój dar

Eminaria napisał

Wpatrywałam się w nich, zauważyłam że zatrzymała czas. Co za wredna demonica!

Droga Eminario, ja wyraźnie napisałam, ze 'nikt oprócz Megan nie mógł zobaczyć ani poczuć zatrzymania czasu'. Z łaski swojej czytaj dokładniej.

Plastyka. Jeden z naszych ulubionych przedmiotów. Sooyoung i Sehun robili swoje prace wytrwale tak,że pod koniec lekcji były już prawie skończone. Wraz z dzwonkim skończyli o oddali nauczycielce z uśmiechem.