W wakacje znalazłam swój sposób nie na nudę, a na stres. Nic mnie tak nie uspokaja jak kolejne koralikowo-łańcuszkowe projekty. Głównie robię rzeczy klasyczne, takie, które sama chciałabym nosić, chociaż zdarza mi się popuścić wodze fantazji (popuszczone wodze fantazji ujrzycie wkrótce, jak skończę największe dzieło ). Ponieważ akurat wypuszczam na allegro partię towaru i z tej okazji porobiłam towarowi zdjęcia, chętnie się pochwalę.
1. Arabska wiosna
Komplet złożony z bransoletki i kolczyków. Połączenie nocy Kairu (niestety, na zdjęciach kiepsko widać, jak to ślicznie mruga i się błyszczy) z prawdziwą kością. W kolczykach w roli przekładek wystąpiły upolowane dawno temu szklane paciorki.
2. Deszcz nad Saharą
Bransoletka, z której jestem niesamowicie dumna, bowiem nawlekanie drobnych paciorków piasku pustyni na drucik jubilerski okazało się mordęgą. Jeden z mniej tradycyjnych pomysłów - połyskujący piasek pustyni połączyłam z matowym bursztynem prosto z Bałtyku.
3. Różany ogród ("Wiosna" z cyklu "Cztery pory roku")
Naszyjnik robiony całkowicie bez użycia łańcuszka. Składa się ze szklanych koralików nawleczonych na pozłacane szpilki i jest odwzorowaniem mojego prywatnego wspomnienia wiosny: magicznego ogrodu przy starym seminarium gdzieś w Bawarii. Ogrodu nie umiem znaleźć po latach, więc zrobiłam własny.
4. Vive la France!
Z Paryża przywiozłam pozłacaną wieżyczkę Eiffela. Wieżyczka stała i zbierała kurz aż postanowiłam przemienić paryski kicz w zabawny naszyjnik. Całość jest zgodnie ze swoim zamysłem przesadzona (mocno pozłacane koraliki, gruby łańcuch), ale znam wiele osób, które lubią nosić takie żartobliwe wytwory (sama jestem jedną z nich - ubóstwiam grube łańcuchy i krzyczące tandetą zawieszki )
5. Wild Africa
Zestaw inspirowany pewnym snem i żyrafimi łatami z tegoż snu. Połączenie klasycznych "perełek" z syntetycznym agatem. Początkowo w skład zestawu oprócz bransoletki i kolczyków wchodził naszyjnik z żyrafią zawieszką z modeliny, ale postawiłam jednak na powagę i zamiast naszyjnika prezentuję kolię na drucie jubilerskim. Jej gigantyczną zaletą jest fakt, że dopasowuje się do szyi
Tymczasem "Zima" z cyklu "Cztery pory roku" uparcie nie chce się dodać...
Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!
Strony : 1
#1 02-12-2013 o 13h52
#2 02-12-2013 o 16h14
Twoje dziela wygladaja fantastycznie. Co prawda sa zupelnie nie w moim stylu i nie sadze, zebym pokusila sie o takie cudenka, gdyz po prostu nie mialabym ich z czym nosci, ale bardzo cenie ludzi, ktorzy maja checi i cierpliwosc do tworzenia takich rzeczy. Na pewno jeszcze nie raz zajrze i moze cos akurat wpadnie mi w oko
#3 03-12-2013 o 18h59
Shillo, dziękuję za miłe słowa Zależy, w jakim stylu się nosisz, może coś z moich pomysłów przypadnie Ci do gustu
A to "produkt flagowy": bransoletka z serii SochiLove, obecnie w posiadaniu polskiej biathlonistki, Weroniki Nowakowskiej-Ziemniak
SochiLove to kolekcja mulinowych bransoletek zaprojektowana specjalnie na okazję Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2014 w rosyjskim Soczi. Na każdej jest flaga wybranego państwa oraz napis "Sochi 2014 <3" (na życzenie zamiast międzynarodowej wersji nazwy jest wersja w języku danego kraju ). Bransoletki to amulety dla sportowców i element wyróżniający dla kibiców. Liczę, że do lutego wyposażę w nie jeszcze co najmniej kilku zawodników z różnych krajów i reprezentujących różne dyscypliny.
#4 03-12-2013 o 19h04
Piekne cudenka.Gratuluje cierpliwosci
"Moda to zasada, ze stroj uzupełnia kobietę. Nigdy odwrotnie" Hubert de Givenchy
#5 03-12-2013 o 20h50
Mi najbardziej spodobał się "Różany ogród".
Ciekawe i żywe kolory
#6 04-12-2013 o 17h25
Ja raczej wlasnie w takim stylu, do ktorego bizuteria nie pasuje. 90% moich "kreacji" to rurki, limonkowe martensy, bokserki i bluzy. Duzo neonow, kolorow Ale jesli masz cos, co Twoim zdaniem by pasowalo to z wilelka checia zobacze i zakupie, jesli mi do gustu przypadnie
O, widze ze produkcja na wielka skale, jestem pod wrazeniem ;o
#7 04-12-2013 o 18h13
Fifi, Gabisia, dziękuję pięknie ))
Shillo, akurat dla siebie robię neonowy naszyjnik z piórami - żółto-różowy. Kolory, od których większość ludzi odrzuca A do takiego stylu, o jakim mówisz, polecam właśnie bransoletki - mogę zrobić z dowolnym napisem, już widzę coś takiego: czarna bransoletka z limonkowym napisem albo, jeżeli nie masz pomysłu na napis, w limonkową kratkę Te bransoletki są fajne, bo nie musisz ich zdejmować, do wszystkiego pasują, są megawygodne (sama noszę na łapie obecnie 3, ale swego czasu było ich sześć - i nie zdejmowałam ich nawet na konferencjach )
#8 04-12-2013 o 18h52
Rób zdjęcia biżuterii z włączonym trybem makro. Różany ogród wygląda chyba najlepiej, perełki z agatem, nawet sztucznym, to już jakaś zbrodnia.
Pracuj nad loopami, bo to co tam widać tak średnio się prezentuje.
Ostatnio zmieniony przez Masakra (04-12-2013 o 19h00)
#9 04-12-2013 o 19h16
Dzięki, Masakro Ze zdjęciami jest problem, bo mój aparat umarł i działam pożyczonymi.
Masz na myśli loopy przy Afryce czy przy różanym?Czy może tam przy drucie? Te przy drucie są już pozamieniane na zapięcia
#10 04-12-2013 o 19h20
Do gustu przypadł mi tylko 'Różany ogród', reszcie w moim odczuciu brakuje smaku. Niby masz pomysł, niby oryginalny, no ale efekt końcowy nie zachwyca. Z tego co widzę zdjęć nie robisz aparatem tylko raczej telefonem (?), a faktycznie aby uchwycić dobrze wyroby przydałby się tryb makro no i jakość lepsza. Wtedy wykonane dzieła zupełnie inaczej się prezentują.
#11 04-12-2013 o 19h30
''Vive la France!'' i ''Różany ogród'' podobają mi się strasznie. Mulina też fajna. Gratuluję talentu w dobieraniu kolorów i nawlekaniu. Jeszcze tu wrócę i chcę ujrzeć więcej cudów.
#12 04-12-2013 o 19h33
Chodzi mi o loopy ogólnie. Przy różanym widać ich najwięcej i są po prostu różne. Niektóre niedomknięte, spłaszczone czy trochę krzywe, wygląda to nieestetycznie. Poćwicz ich zaginanie, może obcążki inne zobacz. Ogólnie to przez takie zdjęcia wiele nie widać i jeśli chcesz sprzedawać biżuterię to koniecznie postaraj się o lepsze. Mówisz, że tam jest noc kairu, ale klient z takiego zdjęcia tego nie zobaczy.
#13 04-12-2013 o 19h54
Cohelio, to aparat, tylko pożyczony (czyt. jak się to obsługuje, ratunku?!), a poza tym oświetlenie w moim pokoju... oh well, czuję się tu jak w trumnie. Dzięki za uwagi
Metropolice, dziękuję
Masakra, Różany był jednym z pierwszych i też idzie do poprawek. Dziękuję, że na to wskazujesz, takie uwagi są cenne, bo ja sama nie wszystko zobaczę, a ktoś z zewnątrz palcem pokaże
Zdjęcia - jak wyżej, oświetlenie, pożyczone aparaty. Większość biżuterii leci na sprzedaż przez znajomych, bo widać, zdjęcia koniec końców robią za pokazówkę, a jak będzie aparat, wystaram się o profesjonalkę.
#14 08-12-2013 o 14h45
Miło poznać Twoje kolejne zainteresowanie Te paryskie koraliki podobają mi się najbardziej. Ja jednak staram się nie interesować już biżuterią bo mam jej za dużo
#15 23-12-2013 o 13h17
Piękne, piękne cuda tutaj na tych żyłkach tworzysz. Serdeczne przeprosiny jeśli nie są wyrabiane na żyłkach. Chętnie bym coś takiego sama zrobiła albo kupiła, ale trudno o takie cudeńka, bo albo nie na sprzedaż albo za drogie gdyż ręcznie robione więc muszę się zadowolić moimi plastikami na rączce po lewej stronie, których nigdy nawet na basen nie zdejmuję.
#16 23-12-2013 o 15h15
Nie cierpię biżuterii, jednak "Vive la France!" bardzo mi się podoba. Pozostałe nie są złe, ale mogłyby być lepsze, myślę, że z Twoimi umiejętnościami naprawdę dużo możesz zrobić ;>
♥
Strony : 1