Obraźliwe komantarze lub prośby o głosy zakończą się karą (definitywny ban).
Kolejna inspiracja AC ktróra wyszła ci nie ziemsko,człowiekowi odbiera mowę i patrzy się w ekran nie wierząc jakie cudo widzi.Pozazdrościć tylko można takiego talentu.
siedzę ostatnio na kwalifikacji i pewne czarne jak studnia oczy okalone czerwienią przyciągają mąją uwagę i tak się patrząąąąąą i myślę no fajne ciekawe przyciąga wzrok ale że często siedzę na trelefonie to nie chce mi się potem wchodzić i te zaskoczenie teraz jak do ciebie wchodzę po twoim komentarzu że to twoja piękna miss mnie hipnotyzowała wręcz wgryzała mi się w dusze <3 bardzop dziękuję bardzo miło kochana ;* no i tą stylizacją poraz kolejny jestem zakochana <3
Bardzo dziękuję za komentarz, nie sądziłam, że osobie tak mistrzowsko operującej warstwami i tworzącej stylizacje pełne przepychu, ale jednocześnie będące idealnie wyważoną całością, może spodobać się moja skromna stylizacja. Zwłaszcza że specjalizuję się raczej w regencji i epoce wiktoriańskiej, a moje pojęcie o sarmatach jest dość nikłe, więc strój robiłam trochę na czuja. I tak, też uważam, że w butiku jest niedobór bufek (czy też najzwyklejszych, niewymyślnych rękawów, ale istniejących samodzielnie, nie jako rękaw bluzki/żakietu, to takie smutne i ograniczające...).
Bardzo dziękuję za tak miłe słowa ♥ Szczerze powiedziawszy ja też boję się klaunów i wcale nie są oni dla mnie zabawni! :) Stylizację stworzyłam specjalnie na konkurs o fobiach i miałam zamiar zaraz ją zmienić ale skoro została odebrana tak pozytywnie grzechem byłoby jej nie zostawić :D Odnośnie twojej miss to ja zawsze patrzę na nią z zachwytem i podziwem bo twoje stylizacje to czysty artyzm! ♥ Życzę udanego weekendu muah :*
O matko Liilien CZY TO TY ? Nie wierzę jak ty to zrobiłaś ! jest to cudowne i przerażające w jednym ! Ah jak zwykle mnie zadziwiasz pracuj dalej wiem,że za neidługo po raz kolejny znajdę tu coś miłego dla oka ;3
Pozdrawiam :)
Rety, aż się zaczerwieniłam po Twoim komentarzu. Dziękuję, jest mi bardzo miło i cieszę się, że moje kilkugodzinne kombinowanie z warstwami nie poszło na marne. xD
Z odpisywaniem na komentarze jest ten problem, że człowiek chciałby odwdzięczyć się i zostawić słówko albo dwa o czyjejś stylizacji, ale, cholibcia, niełatwo jest to zrobić, bo zwykle "o kurczę, aż mi oczy na wierzch wyszły, przepiękne!" brzmi wtedy płytko i trochę sztucznie. Ale co ja mogę począć, skoro tak właśnie pomyślałam? xD Tak idealnego eklektyzmu jeszcze nie widziałam w tej grze. I świetny pomysł z wykorzystaniem wilczej postaci. A najlepsze, że stylizacja jest po prostu oszałamiająca sama w sobie, nawet w oderwaniu od grafiki. A już myślałam, że Twój zatopiony okręt nie da się niczym przebić... ;)
Twoja miss tak mi się podoba, że aż nie umiem napisać czegoś kreatywnego! Po prostu padłam ! <3
i jak mam nie powiedzieć skoro muszę powiedzieć , twoja miss za każdym razem jest fantastyczna zakoc****ę się w niej raz po razie kocham twoje pomysły i twoje kreacje jestem nimi zachwycona <3
To Ci powiem, że myślałam o Foxglove! :D Tak samo jak i Hazel, Wanda... pamiętam, że bardzo podobała mi się scena już ze Śmiercią, w tej różowej sukni... :) Titania też jest piękna, Bast... Ah, naprawdę muszę wrócić do komiksów.
Jak dla mnie to Jacob i Evie są świetnym rodzeństwem (wnioskując po krótkim trailerze i walkthrougu ^^) Arno skończył w domku, zbudowanym niedaleko szkoły dla dziewczyn, w której uczyła się Elise (ale żeby Ci powiedzieć czemu to by było troszkę za długo ;3)
Tak mam zamiar zrobić cosplay Edwarda, swoją drogą już próbowałam, ale w Nine nie ma odpowiednich przedmiotów, przez co mi nie wyszło ;--; Będzie i Evie i Edward i pozostali asasyni z okładki Unity. Wszystko będzie, ale najpierw pieniądze. (a pomyśleć, że jakbym była templariuszem, to nie miałabym problemu z pieniędzmi xD, nie bogactwa mnie nie skuszą ^^)
Chwała Ubi, że teraz żadnego romansu! Jak to fajnie, że na temat bliźniaków Frye mamy takie same zdanie ^^ Też sądzę, że oni razem jako kompanii, świetnie wyglądają i nie potrzebują nikogo innego c: Jacob to uroczy bad boy, tu również się z tobą zgodzę ^^ On mi po prostu nie wygląda na tekiego, który szuka kobiety (ocenianie bohatera po wyglądzie ;D) Zamiast tego siostrzyczka, która mu może pomóc... i poobrażać (bo które rodzeństwo się nie kłóci xD)
Te czerwone żagle Shaya, są wręcz piękne *^* i mi te głowy wilków, na nich kojarzą się z herbem Starków z Gry o tron xD Twoja bogini również świetnie wygląda c; Sądzę, że zbieranie monet trochę, zajmie (zwłaszcza, że muszę zrobić zdjęcie kobiecie Jack Sparrow, bo jej ciuchy przydadzą mi się na cosplay Edwarda ;3)
Hmmm... Ciekawe czy jakby Elise się chciało to ściągnęłaby Arno na stronę templariuszy... Wiesz jeżeli taki wierny jak piesek to czemu nie? ;D W książce to Arno sam nawet podsumowuje, czy on ją tak naprawdę znał, podczas tego jak czytał jej dziennik.
Tak! Mam w planach pozostałych z Nieskończonych, choć myślę, że nie będzie tak łatwo... takiej na przykład Despair raczej nie zrobię... ale myślę, że reszta z nich kiedyś na pewno się u mnie pojawi. :) O innych postaciach też myślałam, ale musiałabym chyba wrócić do komiksów i chociażby je przejrzeć, by przypomnieć sobie te inne postacie. :'D
Ojeeja, bardzo dziękuję za tak miłe słowa, aż cieplutko się zrobiło. :) Sama nie spodziewałam się, że znajdzie się tu ktoś obeznany w temacie. Delirium była dla mnie wyzwaniem, już od dawna ją planowałam... dziękuję raz jeszcze. C:
Jak dla mnie wątek miłosy by nie powstał w Syndicate, bo po pierwsze mamy dwie grywalne postacie i jak dla mnie byłoby trochę dziwne jakby Jacob (bo jak Ubi zrobi romans to zapewne z Jacobem) kogoś miał, a Evie nie (mam dziwny tok rozumowania, wiem ^^) po drugie, nie wyglądają oni jakoś, żeby poszukiwali drugiej połówki, a zwłaszcza Jacob (nie mam bladego pojęcia po czym tak wnioskuję ;D)
Elise była tak bardzo zaciekawiona romansem z Arno, że aż wcale. W książce nawet jej nie poruszyło jak się dowiedziała, że Arno wyleciał z bractwa, nie ona stwierdziła, że jak on jest taki przygnębiony to ona sobie do niego pójdzie i go o co poprosi xD Ich związek chyba na dłuższą drogę był skazany na porażkę (zwłaszcza, że to była jeszcze jego przyrodnia siostra ;D) A kto dla swojej miłości czegoś nie zrobi?... Dobra to prędzej wykorzystywanie, a nie miłość ^^
Pozwól, że wpierw skomentuję twój strój. Tak więc... Jest genialny! W sumie nie wiem co jeszcze napisać, bo ty zawsze tworzysz zapierające dech w piersiach stroje. (Jeżeli byś chciała zrobić statek Shaya, to mogłabyś dodać jakiś krwistoczerwony materiał niczym żagle Morrigan ^^)
Hehe Arno przyjęty z litości, przez to że miał sławnego ojca w bractwie ;D Za bardzo się o Arno nie wypowiem, bo znam go tyle co z wyglądu (i z tego że był z Elise) Edward przynajmniej zrozumiał co zrobił źle i chciał to odpokutować, ale później i tak już odpuścił ze wszystkim, ale postacią to i tak był przednią. Templariusze się łatwo odradzali, bo byli bogaci. Kto nie chciałby być bogaty? ;D
A przy okazji - obecna moja stylówa to raczej efekt uporu w stylu "sześc nowych gwiazd, z każdą chce inny strój!" :D Więc robię zdjęcie i bah! od razu zmieniam stylizację ;)
I tak w ogóle - cudne te twoje morskie opowieści ;) A przerzucenie tego orzełka czy innego ptaszyska do faceta to strzał w dziesiatkę - mam wrażenie, że miss zawsze te ptaszynę zakrywa :D
A, no poruszyłam te kwestię, bo mnie zirytowało, że naprawdę sporo dziewczyn ignoruje innych i wrzuca swoje cosplaye czy stylizacje bez słowa komentarza, a nie oszukujmy się - po to sa tematy na forum, żeby pokazać coś innym i dowiedzieć się, co o twoim dziele myślą, prawda? ;)
A aktualnie przystopowałam z cosplayami, no bo kurcze, uciułałam już sobie 15 tysięcy, myślę - wreszcie porządny cosplay zrobię a tu masz, nowe gwiazdy i żegnajcie, pieniążki :D