Oczywiście dziewczyna nie zwróciła uwagi na dłoń czarnowłosej, tylko patrzyła wymownie na blondyna. "Gdyby tylko wiedziała..." pomyślała Ichigo.
~D R E A M about S W I M M I N G without D R O W N I N G~
Oczywiście dziewczyna nie zwróciła uwagi na dłoń czarnowłosej, tylko patrzyła wymownie na blondyna. "Gdyby tylko wiedziała..." pomyślała Ichigo.
- Cześć! A więc masz na imię Bombera, mogłabym cię prosić o to żebyś zawołała jakąś pomoc, nie mogę chodzi. Coś się stało z moją kostką
-Hej - uśmiechnęła się patrząc w kierunku Bombary, która z odważnej nagle przeistoczyła się w zarumienioną i nieśmiałą. - to ja skocze po pomoc z Tobą,co?
-Poszła na podwórze usiadła na ławce,odebrała esemesa poleciała jej łza którą szybko otarła. Kate wstała i poszła nad jezioro.
- Och dzięki. Ale jak masz na imię? Ja jestem Lucy dla przyjaciół Lulu, ale wolę najbardziej Lucuś.
Karta do wypełnienia :
Imię Alice
Nazwisko Pralice
Wiek 16
Charakter: miła, pogodna, czasem złośliwa i ironiczna, niezdarna
Wygląd * http://www.haircolorsideas.com/wp-content/uploads/2012/12/alice-glass-.jpg
można jeszcze wgl ?
Ostatnio zmieniony przez maple (25-05-2013 o 21h21)
okej, chyba widziałam gabinet pielęgniarski na 2 piętrze
Ja zanim dodam posta to odświerzam. Kopiuję, by nie znikł, sprawdzam czy ktoś mnie uprzedził i finito~
- Możesz wstać normalnie? - spytałem, po czym przeczesałem wzrokiem tą publiczność. Stadion oszalał, brakuje jeszcze meksykańskiej faly. W oczy póty co rzucały mi się same dziewczyny, przez co mimowolnie na mej twarzy wykwitnął uśmiech. Ta, jak zwykle w centrum zdarzenia zaciekawione, by mieć co przekazać dalej. Chciałbym kiedyś zrozumieć tok ich rozumowania, bo zdziwiło mnie to, że jedna z nich się wybiła. Podeszła do naszej, a raczej do tej połamanej i wyciągnęła w jej kierunku dłoń, dzięki czemu ja mogłem swoją zabrać i wyprostować się jak stary dziadek. Długo me kości się niecieszyły, bo tym razem to na mnie wypadło pogo. Ktoś mnie potrącił z niezłego rozpędu.
- Leżę. Obudźcie mnie, jak będzie lekcja - mruknąłem, po czym wzrok wbiłem w sufit. A co, nie chce widzieć nawet kto na mnie wpadł. Biedny mój bagaż, jego się czepcie, mniej go zaboli - przeszło mi przez myśl. Aż nie wiadomo czy śmiać się, czy też płakać.
maple napisał
Karta do wypełnienia :
Imię Alice
Nazwisko Pralice
Wiek 16
Charakter: miła, pogodna, czasem złośliwa i ironiczna, niezdarna
Wygląd * http://www.haircolorsideas.com/wp-content/uploads/2012/12/alice-glass-.jpg
można jeszcze wgl ?
I poszły na górę, a raczej poleciały. Patrzyłam na Bombarę biegnącą przede mną. Jej długie włosy sięgające pasa wyglądały obłędnie. "Zawsze o takich marzyłam" pomyślała :_;
Ostatnio zmieniony przez Agami (25-05-2013 o 21h24)
* Można jeszcze ;p
-Kate rzuciła kamyk w wodę. Poleciały jej kolejne łzy. Jeszcze raz przeczytała esemesa
Lucy delikatnie wstała z ,,gracją". Chłopak, który jeszcze niedawno wyciągał ręke sam potrzebował pomocnej dłoni. Lucy pokuśtykała i podała rękę.
- Rewanż, co? - uśmiechneła się i czekała na jego reakcję
-Stało się coś ,cały czas się na mnie patrzysz-szybko powiedzała łapiąc kolejny wdech . kątem oka dostrzegła gabinet pielęgniarki
-czuje się jak w jakieś mandze czy anime-pomyślała
-Kate odpisała.Wstała i przeszła się wokół akademika
Alice z drwiącym uśmiechem przyglądała się całej sytuacji
Ichigo zarumieniła się.
- Nie, nie, nic takiego!
I wtedy dobiegły do pokoju pielęgniarki. Ta, słysząc co się stało, pobiegła prędko na dół wciskając w ręce Ichigo wypełnioną po brzeżki butelkę (miała nadzieję, że wodą). Zostały w pokoju same z Bombarą.
Ostatnio zmieniony przez Agami (25-05-2013 o 21h29)
-Kate weszła do akademika zerknęła kątem oka na Lucy i weszła do pokoju
Leżałem, leżałem, czułem zimną posadzkę pod sobą, leżałem. Udawałem sobie martwego z nadzieją, że uda mi się spełnić jedno z marzeń-zostanę sprzątnięty przez weźnego, ale niestety-klapa. Usłyszałem tuż nad sobą melodyjny głos, więc chcąc, czy też nie chcąc to musiałem się zainteresować. Zobaczyłem tą dziewczynę upadkową i westchnąłem.
- Z pewnością ty w ogóle dojdziesz do pielęgniarki? - uśmiechnąłem się do niej, podnosząc się chociaż do siadu.
Lucy trzymając rękę ciągle w geście ,, no wstawaj" nagle zauważyła, że chłopak się podnosi.
-Doszłam do ciebie dojdę do gabinetu, ale teraz moja przyjaciółka mnie potrzebuje - uśmiechając się zostawiła chłopaka samego i pokuśtykała do Kate
Ostatnio zmieniony przez tajakjejtam (25-05-2013 o 21h33)
* Ja nie wołałam ;d
-Kate usiadła na podłodze oparła się o szafę
Wtedy czarnowłosej zakręciło się w głowie. "znowu? Czemu teraz?" pomyślała chybocąc się. Spora część wody wylała się na jej bluzkę.
-Kur...- zaklęła pod nosem. Nie zauważyła nawet momentu w którym wczepiłą się palcami w ramię koleżanki.
Ostatnio zmieniony przez Agami (25-05-2013 o 21h33)
-To jak się nazywasz ?wiesz w końcu jesteśmy od dziś współlokatorkami powinnam coś o Tobie wiedz...EJ CO JEST ??!! powiedziała ze strachem
Ostatnio zmieniony przez Bombara (25-05-2013 o 21h39)
-Kate odłożyła telefon zrobiła sobie kucyk i położyła się na łóżku
* Cerber: Zdradź nam z kim on będzie XD haha
*Nie trzymaj nas w niepewnośći hahaahah
Ostatnio zmieniony przez Bombara (25-05-2013 o 21h38)
* Nie to presz tajemnica rządowa rpg!
- Kate! Co się stało! Mów szybko! - wtargnęłam do naszego pokoju wrzeszcząc jej do ucha