Drugi anioł zaparzył sobie majeranku ("bo na katar"), w drugim tymianku ("bo na gardło"), włączył matę grzewczą i ma zamiar spędzić kolejny dzień w łóżku, kurując się i pisząc opki.
A może coś związanego ze stworzeniem świata?
Ostatnio zmieniony przez Misa-chan1906 (08-11-2015 o 09h44)