Witajcie! Jak wcześniej napisałam, że następny konkurs pojawi się za nie długo, tak zrobiłam.
Tym razem tematem będzie zrobienie stylizacji kogoś z królewskiego dworu, czyli np. księżniczki. Może to być: król, królowa, książę, księżniczka, błazen, dama dworu, błazen, sprzątaczka,... A i proszę by to nie była taka nowoczesna stylizacja, lecz tak średniowieczna.
REGULAMIN
1. Macie tydzień czasu, czyli do 07.06, godz. 20.00.
2. Czas mogę przedłużyć.
3. Można zgłosić max. 2 stylizacje.
4. UWAGA! W moim ostatnim konkursie napisałam, że opis min. 3 zdania, a niektórzy nie przestrzegali tego. Teraz musicie napisać min. 4 zdania za karę. Już nie będę pisała do osób, które piszą mniej niż te cztery zdania i nie pozwolę na edytować, a stylizację/ stylizacje nie będę brać pod uwagę.
5. A ogólnie edytować można do 3 minut od zgłoszenia się.
6. Oczywiście możecie przebrać swoją miss za chłopaka.
7. W opisie musicie napisać kogo przestawiają stylizacje.
8. Jeżeli inspirowaliście się jakimś zdjęciem/rysunkiem możecie go dodać.
Nagrody
I miejsce dyplom + niespodzianka.
II miejsce dyplom.
III miejsce dyplom.
Przewiduję również wyróżnienia.

inspiracje

               

Ostatnio zmieniony przez Lilia444 (31-05-2015 o 15h10)

Zgłoszę się
Link do zewnętrznego obrazka
Zrobiłam pewną kobietę, która żyje w czasach średniowiecznych.
Zielarka i uzdrowicielka króla. Była bardzo miłą i wspaniałą osobą, która umiała wyleczyć prawie każdego.
Poddani króla mieli inne zdanie. Domyślasz się jakie? Przypatrz się na włosy zielarki. Jej oczy, oraz pas. Wiesz już? Tak! Poddani sądzili, że jest wiedźmą. (W średniowieczu osoby z zielonymi oczami, rudymi włosami, bądź te, które interesowały się zielarstwem uznawali za czarownice Długo bym tam raczej nie pożyła XD).
Zielarka została przez wieśniaków porwana i spalona na stosie w wieku 26 lat. To samo zrobili z rodziną królewską, która ją ukrywała.
Ta daa! ^^

---

<pytanie retoryczne> Cóż mogłoby lepiej pasować do tematu królewskiego dworu niż cosplay Lady Makbet?

"Wszystkie wonności Arabii nie odejmą tego zapachu z mej ręki!"
Czerwony wachlarz symbolizuje tutaj krew na rękach kobiety, która nie wahała się zabić, aby zostać królową.

---

Discord MF zaprasza! (♥u♥)/

To ja od razu dodam dwie, a co mi tam.


Link do zewnętrznego obrazkaLink do zewnętrznego obrazka
Rok 1780.
Księżniczka i praczka.
Księżniczka przechadzała się po królewskich ogrodach. Znudzona książką, którą dopiero co skończyła czytać, pogrążyła się w marzeniach, aż tu wtem! Wpadła na jakąś postać, odzianą w zgrzebny strój, która z wrażenia wylała wodę, którą niosła. Spojrzała na jej twarz i otworzyła szeroko oczy. Młoda praczka miała, pomimo zniszczenia, bardzo jasną cerę. Zbyt jasną, jak na kogoś pochodzącego z gminu, a poza tym niepokojąco przypominała księżniczce jej odbicie, które codziennie podziwiała w zwierciadle. Tylko oczy praczki były inne niż jej własne. Bardziej przypominały kolor tęczówek jej ojca, króla...

Ok, pierwszy raz w życiu wyprodukowałam taki opis, ale miałam ochotę pobawić się trochę motywem księcia i żebraka c:

Jak średniowiecze, to średniowiecze, proszę bardzo.



     Oto kucharka prosto ze średniowiecznej kuchni. Ale nie jest jakąś tam zwykłą pomocą kuchenną, pomimo młodego wieku (generalnie w średniowieczu to nie był problem, bo średnia wieku nie była zbyt wysoka, więc karierę trzeba było robić jak najszybciej) jest pierwszą po głównej zarządczyni - stąd klucze od spiżarni u pasa. Niesie właśnie ozdobne wielkanocne ciasto, które zaniedługo wyląduje na królewskim stole, i uśmiecha się leciutko - na zamkowych korytarzach co chwilę zagadują ją różni służący. Pomimo pospolitego wyglądu i piegów, z tak dobrą posadą nie narzeka na brak zalotników, ma więc duże szanse wyjść dobrze za mąż, co jest niekwestionowanym powodem do radości.



    Z zamkowej kuchni przenosimy się do sali tronowej! Nie mogąc odżałować, że nie posiada złotych pukli i jasnych oczu, jak bohaterki dworskich pieśni i ballad wykonywanych przed bardów, królowa przynajmniej stara się jak najbardziej podążać za modą. Wysokie czoło, wąskie, wyskubane brwi, alabastrowa cera, szerokie, rozkloszowane rękawy sukni, wiele warstw spodnich, z czego każda z najprzedniejszego materiału, przetykana złotem podwika, a przede wszystkim bogato zdobiona w kamenie szlachetne korona - i może nosić głowę dumnie uniesioną, bo wie, że jest tą najpiękniejszą, wartą kruszenia kopii i roztrzaskiwania tarczy na drzazgi, La Belle Dame sans Merci.
Tworząc tę stylizację, posiłkowałam się tą stroną.

---

Przedstawiam damę dworu pięknie grającą na harfie. Początkowo miałam zamiar zrobić królową/księżniczkę, ale natknęłam się na ten instrument i uznałam, że komponuje się z resztą kolorystycznie - poza tym, harfy faktycznie wówczas wykorzystywano. Postanowiłam też wyłamać się ze stosowanej przeze nie zazwyczaj kolorystyki i zdecydowałam się na pudrowy róż ze złotymi dodatkami. Cóż... wybór ubrań, które mogłyby być noszone w średniowieczu był trudny, gdyż nie ma ich na MF zbyt wiele, ale dałam radę!

                                                        Dama dworu
Dama dworu w białej sukni oznacza niezamężną.Łańcuszek na głowę  w zależności od rodziny znaczyło np.numer niewolnicy itp.Parasol służył do ochrony księżniczki przed słońcem i została kokarda ona do ozdoby służy.Teraz włosy w części spięte a w drugiej rozpuszczone.Makijaż lekki aczkolwiek mocny.

---

Jak średniowiecze to oczywiście musi być rycerz, księżniczka i niespełniona miłość.



Księżniczka i Rycerz na białym koniu (bez konia ;-; ), dwoje ludzi, których los się splata lecz, niestety, nie łączy. Ona, której obowiązują dworskie reguły obiecana jest innemu, on, którego obowiązuje Kodeks Rycerski ma strzec i chronić. Co robić, złamać zasady by mieć siebie, ale nic poza tymi wieść skromne chłopskie życie? Czy porzucić uczucie i zamienić je w wspomnienie by dopełnić obowiązki i żyć jakby nigdy nic ich nie łączyło?

Moja miss przedstawia średniowieczną damę dworu, którą wybrała na tę posadę królowa. Dama dworu była zaufaną służką królowej i zawsze była jej lojalna. Ta urocza dziewczyna pełniła na zamku podobną funkcje jak rycerze ponieważ również nie mogła mieć własnego życia ponieważ ciągle usługiwała królowej. Jej dzień pracy kończył się dopiero kiedy królowa szła spać. Postanowiłam,że moja dama dworu wystąpi w lekkim, fioletowym kolorku.Początkowo miałam zrobić księżniczkę, ale to wyszło lepiej.

Moja pierwsza stylizacja to błazen. Jego wesoły skoki wywołują wśród dworzan wybuchy śmiechu i okrzyki radości. Na jego ręce poukładane są nadgniłe owoce , w które nasz wesołek wpada , zresztą bardzo efektownie.



Druga postać to tajemnicza piękność , ukryta wiecznie za maską. 100 lat temu tańczyła na balu ze swoim ukochanym , do czasu gdy wpadli rebelianci . Rozpętała się wielka bitwa . Książę wraz z całą rodziną królewską zostali zamordowani . A ona  uciekła daleko do mrocznej puszczy. Nikt nie wiedział wtedy , że puszcza ta jest magiczna . Żyją tam magiczne stworzenia jakich świat nie widział. Nasza bohaterka biegła zrozpaczona tak długo aż dotarła do małego jeziorka w środku puszczy. Padła i płakała bardzo długo.Nawet nie zauważyła ja magiczny pył zesłany przez zaczarowane jeziorko , okrył ją całą , zamieniając ją w nieśmiertelną panią czasu . Dzięki mocy danej jej przez jeziorko mogła przywrócić do życia swego ukochanego . Jednak ceną za to było uwięzienie jej i jej ukochanego w puszczy już na zawsze. Nie mogli wrócić do zamku , ani wychodzić z gąszczu drzew , przez co ich skóra stała się niemal srebrna , a włosy ciemne jak ziemia . Nie przejmowali się tym jednak , ponieważ ich miłość była wszystkim czego chcieli i wkrótce nawet ich mała rodzina powiększyła się trochę. A las jak dotąd ciemny i straszny wypełnił się radosnym śmiechem dzieci na bardzo długi czas.

Link do zewnętrznego obrazka

BŁAZEN.

Jak wiadomo na każdym dworze potrzeba jest odrobina rozrywki, prawda? A od czego są błaźni? Zawsze gotowi do wygłupów i z szerokim uśmiechem na twarzy - w innym wypadku, mogliby zostać przypadkiem skróceni o głowę. Dlatego też ten uśmiech jest na prawdę szeroki, ale sztuczny. Ciężko w końcu o bycie wewnętrznie radosnym w takiej sytuacji. I oczywiście czym byłby błazen bez ortu, którym może rzucić w publikę?

---

Oto moja propozycja




Jest to bogata dama dworu o imieniu Catherine.
Zawsze znajduje się blisko królowej Elisabeth.
Zawsze musi być ubrana jak najbogaciej.

Pierwsza stylizacja przedstawia królową. Jest ona królową miłą i sprawiedliwą i dba o swoich poddanych. Dziś jest zimno więc zdecydowała się nałożyć na białą sukienkę swój różowy płaszcz. W ręku trzyma berło a na głowie ma koronę dzięki czemu na kilometr może nie ale na kilka metrów widać że jest królową, a po uśmiechu można się dowiedzieć, jaki ma charakter.

A to sprzątaczka. Jest to takie jakby "zdjęcie" bo na ujęciu jest również jakaś wyjątkowo inna dama dworu. A może to nie dama dworu tylko ktoś inny? Przejdźmy jednak do rzeczy: jest ceniona przez innych dlatego że jest osobą miłą i skromną w porównaniu do samolubnej, wcześnie z resztą wspomnianej, damy dworu. Właśnie zamiata komnatę księżniczki Elisabeth.

---

1. Zazwyczaj gdy mówimy o średniowieczu, na myśl przychodzą nam wyobrażenia ówczesnej Europy. Mało kto wspomina o tym, co działo się na innych, znanych już wtedy kontynentach. Średniowieczne Indie stanowiły przykład dość wysoko rozwiniętego cywilizacyjnie państwa z rozbudowaną kulturą, sztuką i nauką. Przedstawiam Wam tancerkę biorącą udział w ceremoniach religijnych na dworach indyjskiego maharadży. Do dziś zresztą popularne jest przebieranie młodych dziewcząt i chłopców za wyobrażenia bogów hinduizmu.

Link do zewnętrznego obrazka

2. Czym byłaby historia Polski bez najazdów tatarskich w XIII wieku? Za opis niech posłuży opis zdobycia Sandomierza z kroniki Jana Długosza
,,Chan oblega ciasno ze wszystkich stron zarówno zamek, jak i miasto Sandomierz. Zdobywszy je wreszcie, [Tatarzy] zabijają opata koprzywnickiego i wszystkich braci klasztoru koprzywnickiego, zakonu cystersów, oraz wielką liczbę duchownych i świeckich, mężczyzn i kobiet, szlachty i ludu obojga płci, którzy się tam zgromadzili w celu ratowania życia lub obrony miejsca. Urządzają wielką rzeź starców i dzieci i jedynie kilku młodym darują życie, ale zakuwają ich jak najgorszych niewolników w straszne dyby"

A teraz już o samej stylizacji- przedstawiam chana tatarskiego. Mimo, iż lud ten prowadził raczej koczowniczy tryb życia, sam chan posiadał swój dwór i zazwyczaj opływał we względne luksusy.

Link do zewnętrznego obrazka

---

Annie, księżniczka królestwa Somethie, gdzie panuje ład i porządek. Wszyscy są ubrani w eleganckie, jasne kolorowe stroje. Annie jest jeszcze mała i nawet na krok nie utępuje ja jej miś Perni.

---

Chciałabym wam przedstawić księżniczkę Podoinę Podoinównę. W sumie długo zastanawiałam się którą z księżniczek przedstawić, ale uznałam że jednak ta będzie odpowiedniejsza z powodu na delikatność jej stroju i to że chyba jeszcze nie prezentowałam jej w konkursie. A więc owa księżniczka właśnie robi na złość swojej opiekunce zrywając kwiaty na łące, jednocześnie zachowując przy tym 100% gracji i księżniczkowatości (pomijając czas w którym ucieka przed piastunką).

Jednocześnie pragnę przedstawić wam zarządczynie dworu (uderzająco podobną do księżniczki) razem z jedną z prywatnych artystek (w tym przypadku tancerkę) dworu Podoinów (ależ to głupio brzmi). Są one bliskimi przyjaciółkami i starają się spędzać każdą możliwą chwilę w swoim towarzystwie. Ulubionym zajęciem obydwóch pań jest...obgadywanie księżniczki Podoiny Podoinówny i krytykowanie jej dziecinnego zachowania.
Ale wracając. Zarządczyni jest ubrana jak najgustowniej i najwytrawniej, ponieważ w pewien sposób reprezentuje dwór Podoinów i to ona planuje spotkania, lekcje itp. więc musi wyglądać jak człowiek.
Tancerka, to tancerka. Jest ubrana adekwatnie do występu i to tyle na jej temat.

---

UWAGA, UWAGA. WCZORAJ SKOŃCZYŁ SIĘ CZAS!
Masz jakiś faworytów? Napisz!

wiele ładnych prac się zgłosiło. trudno będzie wybrać
Podoba mi się Lady Makbet Kimkas, oraz obie prace Lahlae i Saenievr. i jeszcze Hetalii - średniowiecze innej kultury ale wyszło mega

Ok, czuję się trochę głupio taka osamotniona w innej epoce niż średniowiecze c;

Najbardziej podobają mi się KimKas, Saeniver (królowa taka piękna <3), rycerz Suiseiseki i Hetalia.

Najbardziej podobają mi się KimKas,Sadist,Hetalia,Ojsa,Suiseiseki

---

Bardzo spodobały mi się stylizacje:
* Saeniver- przecudna i bardzo poprawna historycznie królowa <3 Przy okazji, strona, którą podałaś jako inspirację, okazała się być (dla takiego humanisty jak ja) dość interesująca.

* Lahlae- świetnie złożony kolorystycznie i materiałowo (ach ta wełniana plecionka na ramionach) strój praczki. Rzeczą, która dodatkowo mnie urzekła był makijaż- perfekcyjny dla zmęczonej ciężką pracą kobiety.

* Rosali- pełen życia błazen, aż się zdaje, że zaraz zacznie skakać i robić sztuczki ;3

Ostatnio zmieniony przez Hetalia (08-06-2015 o 17h50)

---

Hetalia i jej chan podbili moje serducho na amen <3

---

Klikniesz? ^^

Ojsa i jej błazen, od razu przypomniała mi się Gildia Błaznów w Ankh Morpork.
Lahlae - obie stylizacje bardzo mi się podobają. Praczka jest genialna, po prostu idealna. A jako naturalny rudzielec czuję do księżniczki wielką sympatię, a poza tym ma dobry gust - kocham ten odcień zielonego. No i Lahlae oryginalnie nie wybrała średniowiecza xD
Suseiseki, jej rycerz i jego smutna historia.
Hetalia miała bardzo zaskakujące podejście do tematu, a jej chan jest prześwietny.

---

Moimi faworytkami są:
- Saniver i jej cudna królowa
- Suiseiseki i jej śliczny rycerz
- Hetalia i świetny chan tatarski
- Ojsa i jej boski błazen
- Lahlae i jej urocza praczka

Naprawdę trudny wybór.

---