Stylizacja ma sens tylko z opisem
Przy charakterystyce Ruthven'a kilka zdań jest żywcem z artykułu na temat postaci z jakiejś powieści. Strasznie mi pasowały do mojej wizji więc podwędziłam. Cała reszta jest moja
Tym pierwszym, póżniej jest charakterystyka postaci
Hrabina Maria Dracula Tepes i jej lokaj lord Ruthven
Gdzieś w głębokich i ciemnych lasach Rumunii, gdzie nie dociera nawet najmniejszy promyczek słońca, stoi ogromy piękny zamek.
Choć ta niesamowita, mroczna i baśniowa budowla wygląda na opuszczoną to jest ona postrachem okolicznych mieszkańców. Wszyscy rodzice przed wypuszczeniem dzieci z domów, w pobliskich wioskach, zawsze powtarzają te same słowa niczym mantrę, którą sami słyszeli gdy byli dziećmi od swoich rodziców, którzy słyszeli ją od swoich:
"Nie rozmawiaj z obcymi! Nie jedz nic co rośnie w lesie!
I na boga trzymaj się dziecko zdala od jej zamku!"
Od wielu już lat, a możliwe nawet, że od wielu pokoleń każdy brał tą przestroge do serca. Nikt tutejszy nie śmiał nawet zapuścić się w pobliże posiadłości.
Jednak pewnego dnia w ciemnym lesie pojawił się zaciekawiony turysta, który słysząc przestroge wieśniaków postanowił zwiedzić ten słynny przeklęty budynek.
Słowa, które usłyszał nie opuszczały go nawet na chwile:
"Chłopcze, jeżeli ci życie miłe to pod żadnym pozorem nie zbliżaj się do jej zamku.
Ona żywi się krwią niewinnych.
Jeżeli jednak niefortunnie trafisz do bram zamczyska to na boga przeklinam cię chłopcze nie wchodz do środka!"
Jednak turysta nie brał ostrzeżenia zbyt poważnie, bo przecież to tylko zabobon i bajeczka, którą opowiada się przyjezdnym by móc sprzedawać pamiątki.
Gdy zobaczył on brame posiadłości, przeszedł on przez nią bez wachania.
Jednak widok w środku bardzo go zdziwił bo zamek powinien być opuszczony, a to co zobaczył przeczyło jego wiedzy.
Ujrzał on małą postać siedzącą na wielkim kamiennym tronie, jednak była ona dość daleko więc postanowił zapytać donośnym głosem:
"Kim jesteś? Co tutaj robisz?"
Jednak w odpowiedzi usłyszał tylko cisze. Zadał kolejne pytanie:
"Słyszysz mnie?"
Znowu nie uzyskał odpowiedzi.
Nagle pod jego nogami przemknął czarny kot i pobiegł on w strone postaci.
Turysta zrobił dziesięć kroków w strone tronu i zobaczył, że była to mała dziewczynka.
Turysta zrobił kolejne dziesięć kroków i zobaczył, że dziewczynka je coś z talerzyka.
Turysta zrobił kolejne dziesięć kroków i zobaczył, że to co jest na talerzyku wygląda jak kawałek ciasta.
Turysta zrobił kolejne dziesięć kroków i zobaczył, że biała sukienka dziewczynki jest brudna od polewy na cieście.
Turysta zrobił kolejne dziesięć kroków i uważnie przyglądał się zawartości talerzyka dziewczynka.
Turysta zrobił jeszcze 3 kroki i nagle . . . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . . . . . . . rozległ się przerażliwy krzyk, który po krótkiej chwili ucichł!
A ty ile kroków musiał/a/byś zrobić, żeby dostrzec, że owoce spadające z przekonski małej dziewczynki to gałki oczne, a to co wydawało ci się polewą owocową jest tak naprawde krwią?
Hrabina Maria Dracula Tepes inaczej Mary to pierwszy istniejący Wampir. Nazywana przez wampiry matką gatunku lub krwawą królową. Wygląd zaledwie 10-11 letniej dziewczynki zawdzięcza temu, że, żeby dodać wizualnie jej jeden ludzki rok tak naprawde musi minąć 10000 lat. Ma władze nad każdą istotą z domieszką wampirzej krwi przez co wiele jej współgatunkowców życzy jej śmierci. Mary ma specyficzny charakter będący mieszanką dorosłej kobiety, która zna potęge swojego stanowiska i dziecka, które lubi różne gry i nie lubi samotności. Ta mała dziewczynka zabija bez mrugnięcia okiem ludzi ale i wampiry. Nigdy nie opuszcza ona posiadłości, polowaniem dla niej zajmuje się Ven.
Kim jest lord Ruthven? To istota, który żywi niesmak i urazę do gatunku ludzkiego. Potrafi on przybrać postać kota ale i dorosłego młodego przystojnego mężczyzny. Bawi się on umiejętnościami uwodziciela, łamie serca, a wszystko to wyłącznie dla własnej przyjemności. Jest niebezpieczny, mroczny i nosi w sobie głęboką tajemnicę. Tylko że nawet ta przyjemność wydaje się być niepełna. Jest on rozwiązły do granic możliwości, a jednak zimny i zdystansowany. Jego rozwiązłe do granic możliwości życie to tylko wymówka dla postępującego znudzenia i niezadowolenia. Choć jednak jest na tym świecie dla niego jedna nie zastąpiona wartość, a jest nią Mary. Mimo faktu, że sam posiadał wysoki tytuł lorda to całkowicie oddał się służbie swojej jedynej cudownej i zawsze niewinnej królowej. Ona lubi nazywać go Ven, jednak wszyscy inni muszą mówić do niego lord bo inaczej może skrócić o glowe.