Ja dam radę po swojemu, mam nadzieję, że się nie obrazisz, ale ze stylizacją trafiłaś akurat na moje hobby, więc...
Biorąc pod uwagę krój sukni, jest to druga połowa lat 80. XIX wieku. Panie wówczas zdecydowanie nosiły upięte wysoko włosy i inne kapelusze - bez tak szerokiego ronda a la kapelusz budka, raczej takie mniejsze, ale bardziej fikuśne kapelusiki noszone na czubku głowy, czasem ciut na bakier.
Sorry, że tak się czepiam, ale zdecydowanie zbyt wielu ludzi nie wie, że termin "moda wiktoriańska" jest zbyt szeroki i bardzo mało konkretny, jako że fasony zmieniały się tam średnio co 10 lat, a czasem ciut szybciej nawet, no i w efekcie mieszają różne elementy, jak im się podoba, no bo "moda wiktoriańska" to "moda wiktoriańska".