Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 ... 5

#1 27-02-2014 o 21h14

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Pomysłodawcą jest Maruki.

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Grupa ludzi wyjechała w Alpy Bawarskie, by podziwiać krajobrazy, jeździć na nartach i mieszkać w pięknych drewnianych domkach.
Jednak śnieżyca pokrzyżowała im plany, a oni zziębnięci nie mają gdzie się podziać. Wychodzą na poszukiwanie jakiegoś schronienia i zauważają to... Stary pensjonat w stylu wiktoriańskim. Brama przed nim zardzewiała, a sam budynek - podupadający.
Mimo to wchodzą do środka. Słyszą tylko trzask drzwi, a w ciemności nic nie dostrzegają.
Skrzypienie schodów, światło się zapala, a ich oczy są skierowane na staruszkę, która nie wygląda na gościnną, a tym bardziej miłą. Lecz ona pozwala im przenocować.

~~~

Nagle w środku nocy, budzisz się, a pot z ciebie spływa. Słyszysz trzaski, śmiechy, krzyki. Patrzysz na resztę. Oni są i tak samo przerażeni, decydują się spać dalej.
Kolejnego dnia, wyglądają za okno. Śnieżyca jest ciągle, a oni są zmuszeni pozostać tu na dłużej.



1.1 - Mała bojaźliwa dziewuszka.~Oliwkaa
1.2 - Pani odważna, która chce się od razu wszystkiego dowiedzieć. ~Ikuna
1.3 - Nie obchodzi ją nic co się dzieje i na nic nie zwraca uwagi. ~Maruki
1.4 Pasjonatka horrorów, creepypast itp. Niektórzy mówią, że jest nawiedzona. ~Lynn
2.1 - Pan pocieszyciel. Przytula każdziutką dziewczynkę i mówi, że wszystko będzie dobrze. ~ErinBlack
2.2 - Wredny i opryskliwy. Udaje, że się nie boi. ~Ikan
3.1 - Duch zmarłej dziewczyny/ zmarłego chłopaka sadysty, który próbuje zabić wszystkich - Sszyszka
3.2 - Staruszka skrywająca upiorną tajemnicę - Maruki

Regulamin
1.Jestem mistrzem gry (i Maruki też), kontroluję pogodę, pory dnia itp.
2.Nie twórzmy postaci idealnych, każdy ma wady o, których należy napisać.
3.Starajcie się aby posty zawierały więcej niż pięć linijek tekstu.
5.Znikasz na dłużej niż trzy dni- koniecznie mnie powiadom. Dobrze by też było gdybyś miała/miał zastępstwo.
6.Proszę o robienie KP zgodnie ze poniżej podanym wzorem. To co tam jest zamieszczone jest konieczne, możecie dodać coś od siebie.
7.W ramach ramach akceptacji regulaminu proszę na końcu zgłoszenia napisać zdanie nie związane z RPG.

KP

Kod:

[center]
[b][color=]Imię[ /color][/b]
[b][color=]Nazwisko[/color][/b]
[b][color=]Płeć[/color][/b]
[b][color=]Wiek[/color][/b]
[b][color=]Wzrost[/color][/b]
[b][color=]Kraj pochodzenia[/color][/b]
[b][color=]Orientacja [/color][/b]
[b][color=]Rola[/color][/b]
[b][color=]Wygląd [/color][/b] M&A
[b][color=]Charakter[/color][/b]
[b][color=]Historia[/color][/b]
[b][color=]+Lubi/Nie lubi-[/color][/b]
[b][color=]Ciekawostki[/color][/b]
[/center]

Zapraszam.

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (16-03-2014 o 20h03)


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#2 27-02-2014 o 21h19

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797


Link do zewnętrznego obrazka
Imię
Hotaru
Nazwisko
Scarlett
Płeć
Kobieta
Wiek
17 lat
Wzrost
około 170cm
Kraj pochodzenia
Japonia
Link do zewnętrznego obrazka
Orientacja
Hetero
Rola
1.1-Bojaźliwa dziewuszka
Wygląd
Hotaru ma zielone oczy i tego samego koloru włosy. Przefarbowała się bo stwierdziła że będzie się mniej bać. Włosy ma do połowy szyi, z przody grzywka i dwa dłuższe, bo za ramiona pasemka. Jedno po każdej stronie. Jest raczej osóbką średniego wzrostu, a jej budowa ciała jest raczej nijaka. Kształtów kobiecych ma raczej mało co ją dołuje. A do tego jak to twierdzi "chłopięca twarz", co raczej podkreśla ubieraniem się podobnie do chłopaka. Nie nosi sukienek czy spódnic, zawsze luźniejsze spodnie, jakaś luźniejsza koszulka, czapka po bracie, okularu i kurtka czy bluza po bracie.
Charakter
Hotaru jest bojaźliwą dziewczyną, boi się własnego cienia. Lecz i tak jest optymistką. Zawsze stara się uśmiechać i śmiać, chociażby po to by innym było łatwiej. Nie jest typową dziewczyną która piszczy i krzyczy widząc chłopaka, ona ich wręcz nie dostrzega, albo raczej to jej nie dostrzegają.
Historia
+Lubi/Nie lubi-
+Kotki/ -Pająków
+Ciepło/ -Zimna
+Czytać/ -osób olewających naukę
Ciekawostki
Link do zewnętrznego obrazka


>.< KP dokończę jutro! Nie mam do końca weny ;-; Ugh, wyczerpuje się kochani!

Ostatnio zmieniony przez Oliwkaa (02-03-2014 o 12h08)

Offline

#3 27-02-2014 o 21h20

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

https://31.media.tumblr.com/1e7fcd6d66ece50d4e6b9d2a4f9d354b/tumblr_n1a0afF3341skpjvzo1_500.gif

Imię Jej prawdziwe imię brzmi Yukko jednak staruszka nazywa ją Akuma co oznacza po japońsku demon.
Nazwisko Dawno zostało ono oddane w niepamięć.
Płeć Jest ona kobietą.

https://31.media.tumblr.com/ca3a17114d6b20379fc866af3c210b5a/tumblr_n0tb0v4t6O1qzgikgo1_500.jpg

Wiek Na świecie jest już 88 lat. Jej zegar biologiczny zatrzymał się jednak na 16. W tym wieku została zamordowana.
Wzrost Jest to bardzo ciężko określić. Bowiem Yukko ma bardzo wiele form. W tej orginalnej wynosi on 163 cm.
Kraj pochodzenia Urodziła się w Kraju Kwitnącej Wiśni.

https://31.media.tumblr.com/e068a4dcd47233265a9af994727bc821/tumblr_ms12v51F2U1qbmptuo1_500.gif
~Tak widzi ją większość osób.~


Orientacja To duchy jakąś posiadają? Jeżeli tak to jest ona całkowicie hetero.
Rola Duch zmarłej dziewczyny sadysty, który próbuje zabić wszystkich.
Wygląd
Jest go bardzo trudno opisać. Albowiem Yukko przyjmuje wygląd ludzkiego strachu. Każdy może widzieć ją inaczej. Zazwyczaj jest jednak postrzegana jako czarna postać, która wygląda jak cień. Nie widać jej oczu, na twarzy maluje jej się przerażający uśmiech. Każdy widzi ją w takiej postaci na początku. Później może ona się zmienić w uosobienie strachu tej osoby.
W swojej normalnej postaci, którą widzi tylko staruszka wygląda jak normalna dziewczyna. Ma długie czarne włosy oraz śliczne czerwone oczy. Ma również duży biust. Zawsze ubrana w swój mundurek szkolny zza czasów życia.

https://31.media.tumblr.com/eddde2fccfaef1b95621116a718f0944/tumblr_mpwq1a7NwC1ri813wo1_500.jpg

Charakter oraz historia
Co można powiedzieć o duchu, który pragnie zemsty? Chyba tylko same niemiłe przymiotniki. Mimo wszystko wysilę się i napiszę więcej.
Zacznijmy może od czasów kiedy żyła i jak to się wszystko zdarzyło.
Yukko od zawsze marzyła o wyjeździe w góry, za granicę. Gdy jej życzenie spełniło się zadowolona dziewczyna wraz z ojcem wyjechali do Bawarii. Mieli spędzić tam cudowny tydzień a później wrócić do Japonii. Szkoda, że ich plany zostały zepsute przez zamieć. Postanowili przenocować w pensjonacie prowadzonym przez staruszkę. Mimo miłego wyglądu tej kobiety ojciec jej nie przekonał się do niej. Tak więc ojciec jej postanowił pójść poszukać jakiegokolwiek człowieka, któremu podczas zamieci mogło się coś stać. Staruszka skorzystała z okazji i zrobiła swoje. Ojciec jej już nie wrócił do pensjonatu.
Za życia Yukko była bardzo żywą i miłą osobą. Wszędzie było jej pełno. Była bardzo życzliwa dla wszystkich.
Po śmierci stała się oziębła. Nawet nie wie jak ale stała się dla wszystkich niemiła o ile w ogóle ktoś do pensjonatu przybywał. Z staruszką nie rozmawia.
Wciąż jednak drzemie w niej ta dobra Yukko.

https://24.media.tumblr.com/d98c9cfbfb3f6b56747b789e156892f0/tumblr_mol0ffqNY61s490t5o1_500.jpg

+Lubi/Nie lubi-
+Straszne historie/-Oklepane romansidła
+Ludzki strach/-Staruszki
+Pojawiać się z nie wiadomo skąd/-Wiecznie panującej w pensjonacie nudy
Ciekawostki

https://24.media.tumblr.com/b7343d8ddae85caf9ed8c57f1fbf74b4/tumblr_mkyhax8aet1rcj8eco1_500.gif

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (28-02-2014 o 23h57)


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#4 27-02-2014 o 21h36

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

Wybaczcie że dopiero teraz miałam wczoraj problemy z łączem ;n;

Link do zewnętrznego obrazka
Imię Rima
NazwiskoIshida
PłećKobieta
Wiek 18 lat
Wzrost 160cm
Kraj pochodzeniaJaponia
Orientacja Bi
Rola1.2
Wygląd
Link do zewnętrznego obrazka
Małe, śliczne i z pozoru urocze, jak wiadomo pozory zawsze mylą. Jej matka jest Francuzką a ojciec Japończykiem stad dość ciekawa uroda dziewczyny, jest niska ale na pewno nie można nazwać jej deską. Ma strasznie długie brązowe włosy które często wiążę w koński ogon, albo chowa pod czapką. Dziewczyna ma duże brązowe oczy, mały zadarty nosek i bladą skórę, na policzkach bardzo często widnieją rumieńce gdyż ciągle jest czymś zaciekawiona lub myśli kto jej morderca w jej nowej książce. 
Charakter
W małym ciele wielki duch. Rima jest jak te wszystkie małe i urocze pieski które mimo swojej porcelanowej budowy ciała pierwsze rzucają się w wir walki. U niej jednak objawia się to niespodziewaną ciekawością którą musi natychmiast zaspokoić. Rima nie boi się niczego, pomimo tego że jest Japonką nie wierzy w klątwy i duchy co u większości jej koleżanek z kraju wywołuje gęsią skórkę. Dziewczyna która nie myśli o konsekwencjach swojego działa, często zatraca się w swojej ciekawości i odbiega myślami gdzieś daleko co wywołuje kuchenne rewolucje. Jednak prawdą jest że w mało której sytuacji potrafi stracić zimną krew.
Historia
Ri pochodzi z bogatej rodziny do której należy wielka korporacja farmaceutyczna, wychowana została wraz z kuzynami i ukochaną młodszą kuzynką. Jednak po latach jeden z braci ciotecznych stał się straszną zrzędą, drugi wyemigrował do stanów a jej kuzynka trafiła do szpitala z powodu ciężkiej choroby. Ojciec Rimy chcąc ją odciąć od problemów rodziny wysłał ją do prywatnej francuskiej szkoły ograniczając jej tym samym możliwość spotykania się z kuzynostwem.
Link do zewnętrznego obrazka
+Lubi/Nie lubi-
+ Wszelkie słodycze/Mdłych potraw-
+ Tajemnice/ Sekrety-
+Fantasy, Kryminały i Horrory/ Romanse-
Ciekawostki
~ Bardzo często podróżuje po Europie, szczególnie często do Niemiec
~ Uwielbia jeździć na nartach
~ Jej talent kucharski jest równy zeru, dokładnie tak jak u jej kuzynów. Potrafi spalić nawet czajnik w którym wstawiła wodę na herbatę...chwila chwila ona znów nie wlała do niego wody ;_;
Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Ikuna (19-03-2014 o 00h11)

Offline

#5 27-02-2014 o 22h00

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Imię
Meredith

Nazwisko
Valentine

Płeć
Kobieta

Wiek
19 [lat]

Wzrost
166 centymetrów

Kraj pochodzenia
Urodziła się w Wielkiej Brytanii, wychowała w Niemczech

Link do zewnętrznego obrazka

Orientacja
Heteroseksualna

Rola
1.3

Wygląd
Mimi jest niską, chudziutką postacią, o porcelanowej cerze, która ładnie wygląda na tle czarnych, długich włosów i dużych oczach. Jej małe usta, są tak jasne, że prawie niezauważalne.
Mimi ubiera najczęściej spodnie. Nie przepada za sukienkami i spódniczkami, ponieważ za bardzo odsłaniają nogi.


Charakter
Mimi jest osobą, którą mało co interesuje. Przeważnie, nie patrzy co się dzieje dookoła niej, tylko na to co dzieje się u niej. W jej świecie sztuki.
Nigdy nie jest ani miła, ani wredna. Jest obojętna na wszystkich i na wszystko.
Oprócz tego jest bardzo łatwowierną osobą, która nie okazuje smutku i bólu.
Posiada też zdrowy rozsądek, który najczęściej kieruje jej życiem.


Historia
Mimi wiodła piękne życie w Anglii, pełne uśmiechów i radości. Jednak jej matka oraz ojciec się rozstali, a prawa zostały przypisane ojcu, który oddał ją do babki mieszkającej w Niemczech. Tam Mimi się za klimatyzowała i dorastała, ale w ostatnich latach przezywała piekło, ponieważ dziadkowie umarli, a ojciec wrócił, z nową kobietą ograniczając Mimi.

Uwielbia
♪ Rysować
♫ Grać na skrzypcach, kontrabasie i pianinie
♪ Czytać książki
♫ Noc
♪ Gwiazdy
♫ Czarne róże


Nienawidzi
♪ Kwaśnych potraw
♫ Ciszy
♪ Jak ktoś wpycha się w jej życie
♫ Hałasu


Ciekawostki
♪ Świetnie gotuje
♫ Marzy o lataniu w przestworzach i zyskaniu skrzydeł
♪ Gra na wielu instrumentach: pianinie, kontrabasie oraz skrzypcach
♫ Mimi ma tatuaż w kształcie nutki na prawej łopatce.
♪ Chce się nauczyć jeździć na motorze.
♫ Nie lubi zupełnej ciszy, ani hałasu


Link do zewnętrznego obrazka


//photo.missfashion.pl/pl/1/21/moy/16245.jpg

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Imię
Elizabeth

Nazwisko
Murray

Płeć
Kobieta

Wiek
Mówi wszystkim, że ma 72 lata, lecz tak naprawdę liczy sobie trzy razy tyle.

Wzrost
156 centymetrów

Kraj pochodzenia
Jej ojciec jak i matka pochodzili z Wielkiej Brytanii, spędziła swoją młodość w Japonii, a teraz przebywa w Niemczech.

Link do zewnętrznego obrazka
~Tak wygląda gdy się odmłodzi~

Orientacja
Wpatrzona tylko w siebie

Rola
Staruszka

Wygląd
Elizabeth jest niską kobietą, o pomarszczonej skórze. Jej siwizna zawsze jest upięta, odsłaniając jej brązowe oczy, które zawsze przeszywają i doprowadzają do dreszczy.
Staruszka najczęściej ubiera się w yukacie, ponieważ bardzo spodobało jej się to, jak wygląda.
~~~
Elizabeth po odmłodzeniu wiele się nie zmienia. Jej włosy odzyskują brązowy kolor, ale nadal są upięta, a skóra odzyskuje dawną gładkość.
Kobieta wtedy też, nadal chodzi w yukacie.


Charakter
Elizabeth oprócz tego, że jest próżną osobą, dla której wygląd to podstawa, zachowuje się też jak szlachcianka najwyższej linii.
Jest bardzo arogancką osobą i nie ma do nikogo szacunku.
Jest strasznie chciwa.


Historia
Elizabeth wierzyła, że zawsze będzie piękna i młoda. I mniej więcej tak jest. Przeczytała w najstarszych księgach, że zabijając piękną, młodą dziewczyną i odprawiając rytuał, do którego niezbędne są zwłoki zabitej, może uzyskać swoje piękno, w takim wieku, w jakim zabita umarła.
Kobieta próbowała to robić na jednej ze służek, ale ktoś ją na tym przyłapał i wygnał z królestwa.
W Japonii dokonała jednej takiej zbrodni i z obawy, że ktoś ją widział uciekła z kraju.
W Niemczech, założyła pensjonat i tam czekała, na młodą ślicznotkę. W końcu się doczekała, a po tamtej sytuacji, jej pensjonat został zapomniany.
Ale gdyby jakaś młoda dziewczyna, się tam znalazła, nie pogardziłaby młodością.


Uwielbia
►►► Widok krwi
►►► Kiedy jest młoda
►►► Przebywać na strychu oraz w swoim pokoju


Nienawidzi
Ciepła ◄◄◄
Pięknych, młodych dziewcząt ◄◄◄
Gdy ktoś ją odwiedza ◄◄◄


Ciekawostki
►►► Szlachcianka z urodzenia
Nie radzi sobie w kuchni ◄◄◄
►►► Uwielbia, gdy jest młoda i piękna
Chętnie by znów wykorzystała, swój sposób na młodość ◄◄◄
►►► Została wygnana, gdy matka dowiedziała się, że używa tajnych sposobów na urodę
Przez nią umarła jej matka ◄◄◄


https://24.media.tumblr.com/tumblr_lrez2l19hY1qjahybo5_1280.jpg

Ostatnio zmieniony przez Maruki (28-02-2014 o 21h34)

Offline

#6 28-02-2014 o 11h30

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Imię
Persil vel Proszek

Nazwisko
O'connor

Płeć
Męska

Wiek
17 lat

Wzrost
175 cm

Kraj pochodzenia
Irlandia

Orientacja
Heteroseksualny

Rola
2.2.

Wygląd
Dosyć wysoki i szczupły brunet o orzechowych oczach. Nad wyraz ceni sobie ubiór elegancki i wygodny jednocześnie. To na co dzień, kiedy nie jest zmuszony przebywać wśród towarzystwa. Jako że matka zawsze wpajała mu, że mężczyzna (z wysokim urodzeniem zwłaszcza) powinien nosić nienaganny ubiór, postanowił że dla świata będzie sztywnym panem pod krawatem.
W swojej obecności natomiast będzie ubierał to co jest bliższe jego stylowi.


Link do zewnętrznego obrazka

Charakter
Chociaż arogancja i momentami niewyparzony język są jego znakami rozpoznawczymi to trzeba wiedzieć, że nasz "Proszek" posiada również cechy pozytywne. Swoją dobrą stronę toleruje jednak z niechęcią uważając ją za swój słaby punkt. Zdarzają mu się miłe gesty, które jednak  szybko maskuje nie zawsze zrozumiałą ripostą. Jedno jest pewne, nie atakuje nigdy jako pierwszy, a jedynie odparowuje w sytuacjach, które w rzeczywistości często nie mają wiele wspólnego z atakiem na jego osobę. Poza tym, niewiele osób o tym wie (pomijając fakt, że pewnie wiele się domyśla), Persil...to bojaźliwa istota.

Link do zewnętrznego obrazka

Ogarniający go czasami irracjonalny strach jest, w jego mniemaniu, wielką plamą na jego honorze co rodzi w nim irytację i nie raz z tego powodu właśnie osoba, która przypadkowo znalazła się w jego otoczeniu, dla niepoznaki, obrywała niewyszukanym zwrotem.
Tak, nasza chłopaczyna boi się ufać ludziom.

Link do zewnętrznego obrazka


Historia
Mały Persil wychował się w normalnej, irlandzkiej rodzinie  o odległych szlacheckich korzeniach. To właśnie przez bliżej niezrozumiałe oddanie do dawno już nie praktykowanych w rodzinie tradycji, jego matka nadała mu to niezwykle brzmiące i będące jednocześnie powodem utrapienia w wieku dziecięcym imię. Wyobraźcie sobie jak z dziecięcej radości i zaufania przeobraża się
się nasz bohater w osobowość pełna niechęci i podejrzeń do ludzi o naturze dobrej duszy. W taki oto sposób przylgnęło do niego przezwisko "Proszek".



+Lubi/Nie lubi-

+ cisze i święty spokój / - piskliwych i strachliwych dziewcząt
+ komputery / - wtrącania się w jego sprawy
+ góry / - rozkazów
+ spać / - swojego imienia i co za tym idzie przezwiska

Ciekawostki

Lubi herbatę z mlekiem
Jest zakochany w wirtualnej dziewczynie
Gra w gry MMO


Link do zewnętrznego obrazka

/modules/forum/img/smilies/epingle.gif A czy ty potrafisz zamienić się w jednorożca? :3 /modules/forum/img/smilies/epingle.gif

Ostatnio zmieniony przez Ikan (04-03-2014 o 00h35)

Offline

#7 01-03-2014 o 13h57

Moderator
ErinBlack
...
Miejsce: Częstochowa
Wiadomości: 3 992

Link do zewnętrznego obrazka
Imię Alexandre
Nazwisko DuVille
Płeć Przystojna
Wiek 19 lat
Wzrost 189 cm
Kraj pochodzenia Francja
Orientacja Bi
Rola 2.1
Link do zewnętrznego obrazka
Wygląd
Jego wygląd nie zdaje się być zbytnio naturalny, nieprawdaż? To zapewne wina przefarbowanych włosów i soczewek kontaktowych. Chłopak ten jak można się domyślić, uwielbia się wyróżniać, dlatego zmienił kolor swych kruczoczarnych włosów na morski, a błękit swych oczu ukrył za jasnofioletowymi soczewkami. Ubiera się tak jak w danej chwili ma ochotę i ciężko określić jaki preferuje styl. Na plecach ma tatuaż w kształcie wilka wyjącego do księżyca.
Charakter
Jakkolwiek egoistyczny i obojętny by nie był, nie potrafi znieść widoku płaczącej kobiety. Gdy widzi smutną dziewczynę zrobi wszystko żeby ją pocieszyć. Można go uznać za gentlemana, a czasami stwarza pozory typowego podrywacza. Kocha kobiety i ma do nich wszystkich niesamowitą słabość, co można uznać za plus, gdyż niezależnie od wyglądu czy charakteru każdą dziewczynę będzie traktować jak ósmy cud świata, przez co takowa niewiasta na pewno poczuje się wyjątkowo.
Historia
Wychowywany w rodzinie z tradycjami, w której nie było czasu na przebywanie ze sobą Alex dość szybko nauczył się samodzielności i radzenia sobie z problemami we własnym zakresie. Jest jedynym synem jednego z najlepszych prawników i poczytnej pisarki, którzy ze względu na swoją pracę rzadko kiedy bywają w domu, przez co DuVille nie za wiele wie o życiu rodzinnym. Wychowywała go ciotka, która wpajała mu zasady dobrego wychowania od dziecka, co chyba miało wpływa na jego obecne zachowanie.
+Lubi/Nie lubi-
+Czekoladę/ -Landrynkowego różu
+Horrory/ -Głupoty
+Mocne brzmienia/ -Marchewek
Ciekawostki
~Studiuje prawo i planuje zostać prokuratorem
~Potrafi grać na perkusji
~Uwielbia jazdę konną
Link do zewnętrznego obrazka


"Do not take life too seriously, you will never get out of it alive."

Gdzie możesz mnie znaleźć?
ASK || SF

Offline

#8 03-03-2014 o 16h30

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

To tak.. Zaczynamy i jesteśmy jeszcze przed pensjonatem. Jest końcówka grudnia, a my zatrzymaliśmy się w połowie drogi do Alp Bawarskich. Miłej zabawy ^^


Link do zewnętrznego obrazka

Przytulny i cieplutki samochód. Mogłabym tak w nim siedzieć i siedzieć. Fakt, faktem, że z tyloma osobami, trochę ciasno, ale nie zwracałam na to uwagi, gdyż książka, którą trzymałam w ręku, była strasznie interesująca. Każda strona była przesiąknięta akcją. Nie była ani trochę nudna.
Kolejna kartka, została przeze mnie przerzucona. A strona o numerze 91 była jeszcze bardziej emocjonująca od poprzedniej.
Czas bardzo szybko mijał na czytaniu. Tak szybko, że w końcu nie zwróciłam uwagi na to, że przytulna oaza zatrzymała się. Stwierdziłam, że robimy krótki postój, gdzie cała reszta pójdzie wyprostować kości, a ja zostanę tutaj. Jednak nikt nie wychodził, a samochód nie ruszał.
Spojrzałam na kierowcę, ale nie wiele można było odczytać, z tyłu głowy, więc pytająco popatrzyłam na pasażera obok mnie.

Ostatnio zmieniony przez Maruki (03-03-2014 o 16h35)

Offline

#9 03-03-2014 o 18h02

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Nareszcie nadarzyła się okazja by wyrwać się spod terroru matki i upajać się ciszą wśród obcych, niczym ze sobą nie związanych osób, pośród widoków, które radują jego serce. Nawet nie czekał aż jego bagaż zostanie należycie schowany tylko pognał czym prędzej na tył autobusu i ,nie pytając nikogo o zdanie, zajął miejsce przy oknie. Teraz siedział wpatrzony w krajobraz za szybą i z każdą minutą czuł jak surowość szczytów, pokryta śnieżną pokrywą wprawia go w stan relaksacji. Małe domki porozsypywane po wyłożonych soczystą zielenią dolinach majaczyły małymi jasnymi punkcikami, nie rzadko w sąsiedztwie czysto błękitnych wód górskich jezior. Parokrotnie ujrzał  na odległych wzgórzach, górujące nad bujną zielenią sosnowych lasów strzeliste wieżyczki bajkowych zamków, co rozbudziło jego wyobraźnie. A przecież w rodzinnych stronach miał podobne możliwości dla swej fantazji. Tutaj jednak czuł się inaczej, zewsząd, otaczał go mimo wszystko niepodobny do jego ojczystych rejonów klimat.
Z twarzą opartą na zaciśniętej w pięść dłoni parokrotnie uchwycił kątem oka biel przewracanych stron książki jakie raz po raz dostrzegał w szparze pomiędzy fotelami przed nim. Zarejestrował, że entuzjastką czytania w podróży jest młoda, ciemnowłosa dziewczyna. I to było wszystko co wiedział i chciał wiedzieć w tej sprawie. Zorientował się, że miejsce obok niego zostało zajęte przez kolejną osobę, ale kiedy to się stało to już był szczegół, który również go nie interesował. Lubił jednak coś nie coś wiedzieć na temat okoliczności w jakich się znajdował. W pewnym momencie krajobraz za oknem stanął, a w autobusie nastała cisza, jednak nikt się nie poruszył. Nie zmartwiło go to jednak. Jeżeli na tę chwilę organizator, kierowca czy ktoś tam coś zaplanował to na pewno za chwile zostaną o tym poinformowani, więc po po wyrywać się przed szereg. Chociaż musiał przyznać, że świat za taflą szkła mocno go pociągał.

Offline

#10 03-03-2014 o 18h46

Moderator
ErinBlack
...
Miejsce: Częstochowa
Wiadomości: 3 992

ALEXANDRE DUVILLE


Jazda autokarem w towarzystwie tylu osób zazwyczaj ma to do siebie, że jest piekielnie nudna, a często działa wręcz usypiająco. Jak można się domyślić Alexandre właśnie w takowy sposób spędził większą część podróży, oparty o szybę i niezbyt zainteresowany otoczeniem na przemian spał lub po prostu udawał, że śpi. W momencie w którym autobus się zatrzymał chłopak nie zwrócił na to zbyt wielkiej uwagi, dopiero po dłuższej chwili otworzył oczy i usiadł w prawidłowy sposób w myślach żegnając się z przyjemnym chłodem szyby. Rozejrzał się z zaciekawieniem, jeśli to był dłuższy postój to zamierzał to wykorzystać i iść pooddychać, bo w tym tłoku było straszliwie duszno, aż dziwił fakt, że co poniektórzy wydawali się tacy ożywieni. Dopiero po kilku sekundach zorientował się, że pomimo faktu iż stoją od kilku minut to nikt nie wysiada. Zmarszczył brwi i spojrzał w bok na dziewczynę, która była równie zdziwiona co on sam.


"Do not take life too seriously, you will never get out of it alive."

Gdzie możesz mnie znaleźć?
ASK || SF

Offline

#11 04-03-2014 o 19h42

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Hotaru Scarett

Siedziałam sama na mniej więcej środku busa. Byłam ciepło ubrana by nie zmarznąć, na nosie ulubione okularu. Kurtka po bracie, spodnie i czapka po nim. Nie patrzyłam za okno, wolałam oglądać wcześniej zgraną bajkę na tableta. Pojazd zatrzymał się, nie zwracałam na to uwagi póki co. Myślałam że postój jest czy coś, ale nikt nie wychodził. Wyciągnęłam słuchawki z uszu, wyłączyłam tableta i schowałam obie rzeczy do plecaka. Patrzyłam na wszystkich trochę przestraszonym wzrokiem. Zamieniłam się miejscem z plecakiem przez co siedziałam po prawej stronie. Spojrzałam na najbliższą osobą, którą była czarnowłosa dziewczyna.
-Um, co się stało?-zapytałam cicho i nieśmiało. Poprawiłam okulary dłonią zawiniętą w rękach kurtki. Skoro obecnie wyglądam jak chłopak, to po co się niepotrzebnie zdradzać? Jak ktoś się skapnie to dobrze, ale nie będę odpowiadać na głupie pytania, albo będę. Sama nie wiem.

Offline

#12 08-03-2014 o 14h55

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

Rima Ishida

Siedziała na samym tyle autobusu podkulając kolana do siebie, bacznie obserwowała ludzi którzy mieli jakieś ciekawe zajęcia lub po prostu drzemali. Lubiła zastanawiać się jacy są i co lubią, choć teraz bardziej interesował ją powód postoju. Wstała i zaczęła się rozglądać, przecież miała ich czekać jeszcze długa droga, to nie możliwe żeby dojechali tak szybko. Obserwowała jak rośnie niepokój innych pasażerów, widocznie w nocy napadało za dużo śniegu, wyjęła z kieszeni telefon. Nie było zasięgu, no to pięknie pewnie są uziemieni. Podeszła do kierowcy i cicho zapytała co się stało, lepiej nie wzbudzać paniki jeśli to coś poważnego.

Offline

#13 10-03-2014 o 11h28

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Przerzuciłam kolejną kartkę i kolejną. Minęło ledwie pięć minut, a już powoli zaczęła się rozsiewać panika. Jedni krzyczeli, a inni pytali o to co się dzieje kierowcę.
Przecież to tylko zwykły postój, albo koło się popsuło i trzeba naprawić. A, że na zewnątrz jest strasznie zimno nikt tego nie chce zrobić.
Kolejna kartka znów została przerzucona, a ja zaczęłam się wczytywać w czarne litery. Tak. Panika rozsiewała się coraz szybciej.

Offline

#14 10-03-2014 o 12h40

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Ten brak informacji i coraz większy harmider wywoływany przez pasażerów zaczął go powoli wytrącać z jego snu na jawie, co spotęgowało jego nagłą irytację. Jeżeli jeszcze jakaś płeć piękna zacznie kwilić żałośnie z powodu tajemniczego postoju to chyba wybuchnie na dobre. Jego sąsiad, kimkolwiek był, ulotnił się jak kamfora. Teraz miejsce obok niego było puste, więc wykorzystując ten fakt, przesiadł się obok i przechylił nieznacznie tak by mieć widok na kierowcę...oraz całkiem niezłą pupę przeciskającej się do kierowcy dziewczyny. Szybko zagaiła rozmowę z kierującym, więc miał nadzieję, że za chwilę usłyszą co jest powodem postoju. Tym bardziej, że dziewczyna, pomimo swojego niskiego wzrostu, sprawiała wrażenie rzeczowej. Sąsiad czarnowłosej spojrzał na współpasażerkę równie zdziwionym, jak jej, spojrzeniem i wydawać by się mogło, że kontakt został nawiązany, jednak książka okazała się ciekawszym kompanem. W tym samym momencie jakiś chuderlawy chłopaczek zagaił nieporadnie do długowłosej od książki, jednak jego głos utonął widocznie w ogólnym zgiełku, bo zaczytana nie zwróciła najmniejszej nawet uwagi na zielonowłosego okularnika.
Obserwacja trwała raptem kilka sekund; obejrzał krótką scenkę obojętnym wzrokiem. Po chwili wahania i z przeciągłym westchnieniem, nie mogąc do końca pojąć swoich intencji, wstał i pomaszerował w ślad za odważną panienką.
- Co jest? - zapytał niegrzecznie, kiedy doszedł na przód. Po czym szybko się reflektując, dodał: - Co jest przyczyną naszego postoju?

Ostatnio zmieniony przez Ikan (10-03-2014 o 14h28)

Offline

#15 10-03-2014 o 16h21

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

Rima Ishida

Wysłuchała tego co mówił kierowca, właśnie wtedy usłyszała że ktoś również postanowił przyjść i zapytać się o przyczynę postoju. Gdy do jej  uszu dotarło krótkie i nieco nieuprzejme w jej mniemaniu "Co jest" odwróciła się na pięcie i zmierzyła przybysza wzrokiem.Wyskoki chłopak o brązowych włosach i oczach podobnej barwy,  przez chwilę miała zamiar odfuknąć mu coś równie niegrzecznego, ale on szybko zreflektował się i zadał bardziej rzeczowe pytanie.  Zamiast być nieuprzejmą uśmiechnęła się lekko do chłopaka i postanowiła wyjaśnić zaistniałą sytuację nie tylko chłopakowi ale i reszcie pasażerów. Ogarnęła autobus wzrokiem, była niska więc większość mogła jej nie zauważyć, rozejrzała się i szybko znalazła to czego szukała. Mikrofon którego zazwyczaj używają przewodnicy wycieczek.
-Przepraszam proszę o uwagę. Dziś na pewno nie dojedziemy do celu. Wszystkie drogi są zablokowane, w nocy spadło tak wiele śniegu że nie uporali się z odśnieżeniem ich. Możemy poczekać w autobusie na pomoc lub udać się do pensjonatu który znajduje się niedaleko i tam poczekać aż opady ustaną.
Jej samej było obojętne co zrobią, choć wizja gorącej herbaty w przytulnym i ciepłym pensjonacie wydawała się bardziej przyjemna niż czekanie na pomoc w zatłoczonym i dusznym autobusie. Ta myśl spodobała się jej tak bardzo że w jednej chwili zdecydowała się wyruszyć choćby sama i w tej chwili.

Ostatnio zmieniony przez Ikuna (10-03-2014 o 16h22)

Offline

#16 10-03-2014 o 16h28

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Książka się skończyła. Niechętnie schowałam ją do torby i spojrzałam na zatłoczony autobus. Dopiero teraz zdałam sobie sprawę jak wiele jest w nim osób.
Po kilku minutach mojej obserwacji usłyszałam głos wydobywający się z głośników. Z nudów go wysłuchałam.
Pensjonat? Ciepły, przytulny. I może są tam książki, bo mój zapas niestety się skończył. Jak już ponownie wyruszymy to będę musiała gdzieś kupić nowe.
Szybko się ubrałam i zabrałam swoją czarną torbę. Podreptałam do dziewczyny. Była strasznie niziutka.
- Przepraszam. To gdzie ten pensjonat? - na siłę się uśmiechnęłam, co musiało wyglądać komicznie. Ja i uśmiech do siebie nie pasujemy.

Ostatnio zmieniony przez Maruki (10-03-2014 o 16h28)

Offline

#17 10-03-2014 o 16h36

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Hotaru Scarlett

Zostałam zignorowana przez dziewczynę, albo mój głos utonął w zgiełku. Westchnęłam ciężko, usiadłam i czekałam na rozwój wydarzeń. Jedna z dziewczyn podeszła do kierowcy a po chwili to samo zrobił jakiś chłopak. Dość szybko dowiedzieliśmy się iż to przez pogodę i możemy wybrać zimny  bus lub ciepły pensjonat.
-Chyba każdy wolałby iść do ciepłego pensjonatu i się wyspać w ciepłym łóżko. Ja osobiście wolała..wolałbym iść do pensjonatu.-powiedziałam na tyle głośno by mnie wszyscy usłyszeli. Prawie by mi się wymsknęło, ale w ostatniej chwili się uratowałam. Mam na dzieje że się nikt nie skapnie, albo nie zwróci na to uwagi zbytniej. No w końcu prawie powiedziałam "wolałabym" zamiast "wolałbym"! Musze bardziej uważać na to co mówię!

Ostatnio zmieniony przez Oliwkaa (10-03-2014 o 16h37)

Offline

#18 11-03-2014 o 16h41

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazkaNa dźwięk jego głosu bezimienna odwróciła się w jego stronę. Przez ułamek sekundy dostrzegł w jej oczach lekkie poirytowanie więc z przyzwyczajenia zacisnął szczękę i nieznacznie się wyprostował, chociaż wystarczająco już górował nad dziewczyną wzrostem. Wtedy właśnie na jej ustach wykwitł lekki uśmiech, który wytrącił go na chwilę z równowagi. W tym czasie rezolutna pannica chwyciła pewnymi rękoma mikrofon, a z głośników popłynął komunikat obrazujący sytuację. Śnieg...spojrzał za okno. Zapomniał już, że ten biały puch potrafi uprzykrzyć życie. Widocznie za rzadko wybywał z kraju, skoro nie przygotował się na taką ewentualność. Chwila...czy właśnie nie wybierał się w swoje ukochane góry? W czasie, kiedy jego myśli wirowały w jego własnej głowie, mól książkowy wstał ze swojego miejsca i, jakby nie zauważając reszty pasażerów, podeszła do informatorki z nienaturalnym uśmiechem na ustach, całkowicie ignorując jego osobę. Zapytała o umiejscowienie pensjonatu, dając do zrozumienia, że już podjęła decyzję.Zielonowłosy chłopaczek wydusił z siebie więcej konkretów, jąkając się  przy tym nerwowo. Przyjrzał mu się w zastanowieniu. Dwie osoby były zdecydowane wyruszyć do wspomnianego pensjonatu. On sam uznał, że to nie jest najgorszy pomysł. Z dwojga złego wolał się rozprostować i dotlenić, zamiast czekać x godzin w puszce i być skazanym na łaskę losu, nie mając z tego większych atrakcji. Swoje myśli ubrał w słowa.-Również jestem za tym, by wyruszyć do pensjonatu. Z pewnością będziemy mieli możliwość telefonicznego poinformowania o swojej sytuacji.-Zrobił krótką przerwę, pocierając jednocześnie palcem wzdłuż linii nosa.- Poza tym wizja nocowania w tak niekomfortowych warunkach jest nieprzyjemna. Omiótł spojrzeniem wnętrze samochodu i zatrzymał wzrok na posiadaczu wyróżniających się morską barwą włosów. -Osobiście radziłbym wyruszyć pełną grupą i to zanim zrobi się ciemno.-

Ostatnio zmieniony przez Ikan (11-03-2014 o 16h45)

Offline

#19 11-03-2014 o 19h55

Moderator
ErinBlack
...
Miejsce: Częstochowa
Wiadomości: 3 992

ALEXANDRE DUVILLE


Nie śpieszyło mu się do poznania powodu postoju, ale jak widać nie każdy potrafi powstrzymać swoją ciekawość lub też po prostu ludzie mieli coś przeciwko siedzeniu na tyłkach... Dziewczyna która siedziała obok zmyła się z prędkością światła, a zielonowłosy chłopaczek nie był zbytnio warty uwagi zwłaszcza, że by go usłyszeć Alex musiałby się nieźle wysilić. No niestety nie każdy ma siłę przebicia, co ukazuje się nawet w tak prostych sytuacjach. Cóż akurat opcja ze spacerkiem w stronę pensjonatu mu się podobała, lepiej trochę zmarznąć, ale móc przy okazji rozprostować nogi i pooddychać świeżym powietrzem, bo w autobusie powoli zaczynało go chyba brakować. Wstał i założył kurtkę stwierdzając, że chyba też się zdecyduję na tę mini wycieczkę. Darował sobie odzywanie się, bo i po co miałby to robić, skoro nie miał do powiedzenie nic, co mogłoby wnieść cokolwiek do rozmowy? Przecież nie zacznie z głupawym uśmiechem przytakiwać, że to świetny pomysł lub coś w tym stylu... To by była zwykła strata energii. Przerzucił torbę przez ramię i ruszył w stronę przodu autobusu, mając zamiar poczekać na resztę na zewnątrz w przyjemnym jak dla niego chłodzie.


"Do not take life too seriously, you will never get out of it alive."

Gdzie możesz mnie znaleźć?
ASK || SF

Offline

#20 12-03-2014 o 10h45

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

Rima Ishida


Nie spodziewała się aż takiego zainteresowania ze strony innych, jednak reakcja była natychmiastowa. Dziewczyna która do tej pory siedziała z nosem w książce ożywiła się nieznacznie i zapytała gdzie jest pensjonat. Większość również wyraziła swoją aprobatę. Przez chwilę uwagę Rimy pochłonął zielonowłosy młodzian o dość drobnej jak na osobnika płci męskiej posturze, do tego to zająkniecie w zdaniu. Przez chwilę musiała opanować swoje myśli które już skrzętnie analizowały wygląd osobnika. Brązowowłosy chłopak który podszedł do niej pierwszy podał kilka dodatkowych argumentów które sprawiły że powróciła myślami na ziemię, wsłuchała się w to co mówił, przytaknęła na znak potwierdzenia że podziela zdanie nieznajomego i znów zaczęła odpowiadać na pytania.
~Masz rację, myślę że to dobry pomysł, kto chce iść niech czeka na mnie przed autobusem. Odpowiadając na twoje pytanie~ tu zwróciła się do czarnowłosej towarzyszki~Dojście do pensjonatu zajmie około godzinę, leży na sporym wzniesieniu więc trzeba się przygotować że podróż może być nieco męcząca. Teraz muszę was przeprosić, ale chciałabym zabrać swoje rzeczy wam radzę to samo, im szybciej wyruszymy tym lepiej.
Po wypowiedzeniu tych słów przecisnęła się przez otaczający ją tłum i powróciła na swoje miejsce. Z plecaka wyjęła ciepły sweter, zdjęła dość drogą narciarską kurtkę po czym wciągnęła białe wełniane odzienie przez głowę. Mimo iż kurtka była ciepła ona wolała być przygotowana, zapowiadał się dość długi marsz a temperatura spadała z godziny na godzinę. Założyła plecak i wyszła z autobusu, przed nim stał już chłopak o fioletowych oczach, pomyślała że zapowiada się jej ciekawe towarzystwo przypominając sobie chłopczynę o zielonych włosach. Posłała uśmiech nieznajomemu i obserwowała kto jeszcze wyjdzie z autobusu, z przedstawieniem się postanowiła poczekać aż zbierze się większa grupka osób.

Ostatnio zmieniony przez Ikuna (12-03-2014 o 10h47)

Offline

#21 12-03-2014 o 12h56

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Świetnie. Godzina w plecy, na chodzenie po okolicy. Wątpię, ze ta dziewczyna wie, gdzie to się w ogóle znajduje, ale skoro mam tu tkwić, to wolałabym już się gdzieś ruszyć, a nóż trafimy do starej i przepięknej biblioteki.
Przejrzałam w myślach cały swój bagaż i stwierdziłam, że nie muszę już nic zabierać. W końcu pojazd ruszy, a ja nie zamierzam urządzać sobie tam przyszłego mieszkania. A jak faktycznie będę czegoś potrzebować to sobie pójdę i zabiorę to co chcę.
Wyczołgałam się z autokaru i stanęłam w zimnie. W takie dni, podziwiałam dziewczyny z liceum, które w najgorszą zimę paradowały w króciutkich spódniczkach i bokserkach. Z jednej strony to był horror połączony z komedią, ale z drugiej strony to też bym tak chciała zatrzymywać ciepło.
Spojrzałam po reszcie, a potem przerzuciłam się na gapienie na śnieg pod moimi stopami.

Offline

#22 12-03-2014 o 19h20

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Kolejny dzień w tym miejscu wręcz przyprawia mnie o mdłości. Spędziłam tu już tyle czasu, że każdy centymetr kwadratowy tego miejsca wręcz znam na pamięć. Jednym słowem- zaczynam się nudzić. W dodatku ta staruszka, aż się płakać chce jak się patrzy na nią. Przydałoby się trochę rozrywki. Nawet po kilkanaście razy przeczytałam wszystkie moje książki.
Westchnęłam, od dawna nic ciekawego się nie działo. Podeszłam do wielkiego okna z którego było widać wszystko co jest w dole. W oddali widać było kilka mrówek, to znaczy osób.
-Ludzie?
Zdziwiłam się, nas nikt nie odwiedza. I jeszcze podążają w naszym kierunku.
-Goście? 
Ucieszona odeszłam od okna i wyszłam z poddasza. Zeszłam po schodach na dół.
-Staruchu, rusz się. Idą goście. Staruchu masz gości.
Mój głos rozniósł się po pustej posiadłości. Niech wreszcie ruszy swe cztery litery i się czymś zajmie. Ja i tak będę miała zajęcie- sprawić aby ten wyjazd był dla nich niezapomniany i ostatnim w ich życiu, które zakończy się właśnie tutaj.
Teraz to mój śmiech przeszył posiadłość. Niech zacznie się gra.

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (12-03-2014 o 19h22)


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#23 12-03-2014 o 21h12

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Hotaru Scarlett

Kiedy ktoś stwierdził że wychodzimy i idziemy do pensjonatu szybko się ubrałam i zgarnęłam swój plecak. Ubrałam się trochę cieplej niż przedtem. Wyszłam z autobusu i stanęłam obok innych obecnych na dworze. Omiotłam wzrokiem obecnych na dłużej zatrzymując się na raczej niebieskowłosym chłopaku. Jednak szybko odwróciłam wzrok, nie chce się zdradzać. Zagryzłam nerwowo wargę, przecież przy reszcie chłopaków wyglądam jak chłopiec z podstawówki! Teraz byłam nerwowa, musze się postarać by to za szybko nie wyszło na jaw. Spojrzałam na okolicę gdzie się dało i miałam ochotę jęknąć. Ja nie dam rady! Jestem dziewczyna! To dla mnie za wiele! Jeśli tak dalej pójdzie to ujawnię się za szybko. Zatrzęsłam się i spojrzałam ukradkiem na niebiesko czy tam zielono włosego chłopaka. Zarumieniłam się lekko i znowu odwróciłam wzrok. Ścisnęłam mocno oczy i zbeształam się w myślach. Muszę wziąć się w garść. Teraz jestem chłopakiem, z wyglądu i dziewczyną w pozostałej części. Wymamrotałam coś w stylu "Kiedy idziemy?" W końcu nie będziemy tutaj tak stać i marznąć.

Offline

#24 12-03-2014 o 21h40

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka
Mozolnie wygramolił się z autokaru. Jego nieprzemakalna kurtka i buty były wprost idealne na pieszą wędrówkę wśród zimnego śniegu. Podszedł do luku bagażowego jednocześnie zauważając ,że zdecydowana większość, jak nie wszyscy stoją na zewnątrz, przygotowani do wymarszu. Szybko wydobył swoją torbę z bagażnika i zarzucił ją na ramię, po czym ustawił się między podróżnikami gotowy do drogi. Zasunął do końca zamek w kurtce, uśmiechając się jednocześnie półgębkiem do okularnika. Kimkolwiek był ten młodzian niewątpliwie czuł się zagubiony w towarzystwie, a od tego było już niedaleko by wystawić się na pożarcie Persilowej ironii. Przez chwilę było mu nawet żal chłopaczka. Wtedy spotkał się wzrokiem z morskowłosym, trwało to chwilę, ale wystarczyło by brunet zaczął szukać mimowolnie wzrokiem odważnej od mikrofonu i informacji.

Ostatnio zmieniony przez Ikan (12-03-2014 o 23h01)

Offline

#25 12-03-2014 o 21h51

Moderator
ErinBlack
...
Miejsce: Częstochowa
Wiadomości: 3 992

ALEXANDRE DUVILLE


Gdy znalazł się już na dworze podobnie jak inni wyjął torbę podróżną z luku bagażowego i czekał na uboczu by nie zawadzać innym. Po chwili dołączyła do niego śliczna dziewczyna, która rozmawiała z kierowcą. Niewiele myśląc na jej uśmiech odpowiedział tą samą ekspresją. Nic nie mógł na to poradzić, uwielbiał kobiece uśmiechy. Dziewczyna, którą  Alex mimowolnie w myślach nazywał molem książkowym, także stała w pobliżu, choć chyba nie cieszyła jej wizja przebywania w towarzystwie, cóż i to miało jakiś urok, temu chłopak nie mógł zaprzeczyć. Powoli grupa osób przebywających na zewnątrz robiła się coraz większa. Fioletowooki z ciekawością przyglądał się osobom, z którymi przyjdzie mu spędzić jakiś czas. Co naprawdę go rozbawiło, to reakcje męskiej części grupy, nie zdziwiło go to, że drobny chłopaczek unikał jego wzroku, ale fakt, że nawet brązowowłosy odwrócił twarz prawie wywołał u niego śmiech. Zastanawiał się co takiego w nim aż tak onieśmielało lub wystraszyło tamtych dwóch. Po krótkiej analizie pozostałych jego wzrok skierował się ku uśmiechniętej dziewczynie, która wydawała się być niczym przywódca ich małej grupy.


"Do not take life too seriously, you will never get out of it alive."

Gdzie możesz mnie znaleźć?
ASK || SF

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 ... 5