Shun Ihara
Przytaknąłem i ruszyłem za nauczycielką. Nie mogłem się doczekać by dowiedzieć się czegoś o niej. Wydaje mi się, że ona wie coś na temat tej historii i to więcej niż w tym zeszycie.
Przed salą gimnastyczną dowiedziałem się czegoś co przynajmniej odpowiedziało na cześć mojego pytania. Jeżeli Fujiko została zamordowana to wiadomo było co ją tu trzymało, ale morderca też zmarł zaraz po niej, więc dlaczego ona wciąż jest tu uwięziona skoro wszyscy znają prawdę. Czyżby jest coś jeszcze co ją tu trzyma? Tylko teraz pytanie co?
- Nie wiedziałem... Nauczyciel zginął tuż po niej. Mam rozumieć, że popełnił samobójstwo?
Nawet jeżeli to co to daje? Może on też jest tu uwięziony? Wtedy i ona by musiała być, ale teraz pytanie dlaczego oni wciągają w to uczennice. Nawet jeżeli historia wciąż się powtarza to dlaczego nie ginie też jeden z nauczycieli tylko uczennice? Nie rozumiem nic a nic z tego.
Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!
#76 31-03-2014 o 10h39
#77 31-03-2014 o 11h01
Yaeko Itami
Odnosiłam coraz większe wrażenie że chłopak powinien należeć do klubu detektywistycznego niż paranormalnego. Przytaknęłam twierdząco na jego pytanie.
~ Widzisz nie wszystko jest takie jak mogło by się wydawać. Czasem wydaje się to być bardziej poplątane. Podobno duchy stają się niezwykle silne w rocznicę śmierci. Pewnie słyszałeś lub czytałeś o duchach autostopowiczów którzy raz w roku próbują wrócić do domu i nagle rozpływają się w aucie?-Spojrzałam na niego, więcej nie mogę powiedzieć nie teraz jeszcze ktoś nas usłyszy. Spojrzałam na zegarek, niedługo powinno się okazać czy klątwa zadziała ponownie, jeśli tak nie ważne czy stracę pracę czy nie. Uczennice da się uratować nie ważne jakim kosztem.
#78 31-03-2014 o 11h54
Shun Ihara
Och... Nauczycielka miała rację. Są takie duchy i właśnie sugeruje mi, że i w naszej szkole właśnie nią jest Fujiko i nawet możliwe, że też nauczyciel. I teraz rozumiem przynajmniej część z tego. Dalej nie wiem czemu giną uczennice, ale staje się to coraz bardziej ciekawe.
- Rozumiem... Pani też była w klubie paranormalnym? Nie wiedziałem, że pani tyle wie o duchach
Nie mogłem się powstrzymać. Moje oczy dostały dodatkowego blasku i patrzyłem na nią pełen podziwu. Nie wiedziałem, że nauczycielka tak bardzo interesuje się tym.
- Spieszy się pani gdzieś? Pamiętam, że pani miała przyjść tutaj, na salę gimnastyczną a może pani na kogoś czeka?
Jeżeli jej przeszkadzam to może powinienem się oddalić, ale ta historia mnie tak pochłonęła. Sam nawet nie zauważyłem, że trochę już rozmawiamy.
#79 05-04-2014 o 00h38
Link do zewnętrznego obrazka
... Dobra, no nie no. Nienawidzę jej śmiechu, a jeszcze bardziej sytuacji, kiedy usiłuje go opanować. Przez to wiedziałem, że popełniłem błąd, że wpadłem... No, jak śliwka w gówno! Co teraz niby mam powiedzieć? Już się nie wycofam, ech...
Zaraz też wstała, jednak chwilę potem krzyknęła, złapała się za głowę, Minęło jednak trochę czasu zanim osunęła się na podłogę... Chwila, co?!
- Shi! - krzyknąłem i zaraz przy niej kucnąłem. Na szczęście oddychała... Ale nie no, to niemożliwe! - Shi! Natychmiast wstawaj! To nie jest śmieszne! - ostatnie zdanie dodałem po chwili namysłu, zdałem sobie jednak zaraz sprawę, że ona tym razem nie żartuje...
Spanikowany popatrzyłem po sali. Błagam, niech ktoś pomoże! Uczniowie... Większość zajmowała się po prostu sobą, mieli to gdzieś. Nauczyciele byli za daleko, by zareagować. Poza tym zauważyłem panią Itami, zaraz przy wyjściu, które przecież daleko nie było. Zaraz tam podszedłem, choć lepiej pasowałoby określenie podbiegłem.
- Itami-san! - krzyknąłem, by zwróciła na mnie uwagę... Ech, rozmawiała z tym paraświrem. Fajnie, podczas gdy na sali potrzebna pomoc. - Pomocy, Shi zemdlała! Oddycha, ale straciła przytomność... - powiedziałem zaraz. To przypadek, kompletny przypadek, co nie? Albo po prostu coś jej się stało, przez walkę? Nie wiem, nie rozumiem... Czemu zemdlała?! Co jej się stało?
#80 05-04-2014 o 10h21
Link do zewnętrznego obrazka
Skończyłam wszystko co miałam tutaj zrobić. Mori-chan powiedział abym poszła na salę gimnastyczną i spytała się o, której dokładnie zaczną się przygotowania. Jestem pewna, że ze zapomniał a sam nie chce stąd iść.
Kiwnęłam do niego głową i wyszłam z salki. Korytarze były pełne uczniów, jak zawsze. Po chwili wyszłam przed szkołę i udałam się w stronę sali gimnastycznej.
Z daleka zauważyłam panią profesor i Shuna. Uśmiechnęłam się lekko w ich stronę. Przyspieszyłam kroku i już byłam zaraz przy nich.
-Pani profesor...
Urwałam gdy poczułam ukłucie w klatce piersiowej. Zaraz gdy tylko ukłucie przestałam czuć, pojawiły się mroczki przed oczami. Przetarłam je ale to nic nie dało. W końcu nic już nie widziałam. Zachwiałam się i poczułam jak spadam.
|Ask|Blog|Instagram|
WRÓCIŁAM~~
#81 06-04-2014 o 15h21
Shun Ihara
Czekałem na odpowiedź kiedy wtrącił się pewien chłopak. Gdzieś go widziałem. Skoro tylko go kojarzę to pewnie nie jest gody mego zainteresowania. Wykrzykiwał coś, że jakaś Shi zemdlała. Zemdlała? To już. Już się zaczęło. Klątwa Fujiko... Chciałem już ruszyć w stronę gdzie dana osoba zemdlała, ale najpierw spojrzałem na nauczycielkę i w końcu zrozumiałem.
- Pani wiedziała...
Zanim zdąrzyłem cokolwiek jeszcze powiedzieć usłyszałem dźwięk upadającego człowieka. Odwróciłem się i zauważyłem przewodniczącą leżącą na ziemi. Druga osoba. Jeszcze zostały dwie. Dwie dziewczyny, które mają zemdleć. Spojrzałem jeszcze raz na nauczycielkę. Został tydzień zanim któraś... Nie byłem wstanie nawet w myślach wypowiedzieć to słowo.
#82 06-04-2014 o 17h56
Yaeko Itami
Moja rozmowa z tym chłopakiem została przerwana przez serię kolejnych wydarzeń.
Spojrzałam na nowo przybyłego który wzywał pomocy. Chwilę później obok zemdlała Yui. Zaczęło się. Usłyszałam słowa Shuna i spojrzałam na niego z przerażeniem. Lepiej było by mu w klubie detektywistycznym. Podbiegłam do dziewczyny która zemdlała. Ułożyłam ją na plecach, zaczęłam uderzać ręką w jej policzki.
~ Yui ocknij się. Yui słyszysz mnie?- spojrzałam na Shuna i Kaname.~ Kaname pobiegnij po szkolną pielęgniarkę ja z nią zostanę. Tylko szybko. One potrzebują pomocy.
Nie było z nią żadnego kontaktu, ułożyłam ją w pozycji ustalonej.~ Shun zostań z nią ja idę zobaczyć co z tą drugą.
Pobiegłam na salę i zobaczyłam że Lacie leży na ziemi, otoczona wianuszkiem przerażonych koleżanek. Szybko i nią się zajęłam, teraz pozostaje czekać na pielęgniarkę i pomoc. Nie wierzę że to znów się zaczęło.
#83 11-04-2014 o 12h57
Shun Ihara
Bez słowa zaakceptowałem propozycję nauczycielki. Kucnąłem przed nią czekając aż się przebudzi. Biedna Yui stała się jedną z ofiar. Ciekawe czy się zgodzi jeżeli będę ją obserwował przez ten czas? Trochę mi jej szkoda, ale dzięki temu mogę się dowiedzieć wielu istotnych rzeczy. Ros jak tylko dowie się, że coś takiego miało miejsce to wpadnie w wielką panikę. Mam nadzieje, że nie będzie jedną z nich.
Poklepałem ją po policzkach i dalej nie widać było, żeby mogła się obudzić. Zajrzałem do notatnika i zapisałem tam Imię przewodniczącej i tej drugiej. Od dziś pilnie muszę je obserwować i muszę poznać kolejne ofiary. Niech już się obudzi... Gdzie jest pielęgniarka?
#84 17-04-2014 o 21h45
Link do zewnętrznego obrazka
Otworzyłam oczy i zobaczyłam Shuna. Boli mnie głowa, bardzo boli. Ale co się stało? Nie rozumiem. Usiadłam i potarłam dłonią czoło. Jeszcze mam rozmazany wzrok. Przetarłam oczy.
-C-co się stało?
Nie powiem, że się boję. Nic z tego nie rozumiem. Zemdlałam? Ale jak to? Może dlatego, że mało dzisiaj jadłam. Po za tym strasznie mi sucho w gardle. Jak długo byłam nieprzytomna?
Zaczęłam rozmasowywać kark. Boli. Uderzyłam głową o ziemię? Możliwe, nadal mnie boli ale przynajmniej widzę już wyraźnie.
-Shun masz coś do picia?
Spytałam cicho. Czuje jakbym nie piła od miesiąca. To okropne uczucie i jeszcze mi w uszach dzwoni. Słabo mi cały czas. To pewnie dlatego, że dopiero co się obudziłam. Ale co się w ogóle stało?
|Ask|Blog|Instagram|
WRÓCIŁAM~~
#85 18-04-2014 o 21h48
KAI TSUKIYO
Mimowolnie uśmiechnąłem się szeroko na wypowiadane przez dziewczynę słowa i zdziwiłem się, gdy na tym jednym zdaniu poprzestała. Szybko podniosłem się do siadu i zobaczyłem, że Mei zemdlała. Syknąłem cicho i szybko wziąłem ją na ręce, by następnie szybko skierować się do pokoju higienistki. Niestety kobiety nie było w pomieszczeniu, więc położyłem czarnowłosą na jednym z dwóch łóżek. Zmarszczyłem brwi starając się sobie przypomnieć co robiło się w przypadku, gdy ktoś zemdlał. Nie do końca pamiętając wszystkie szczegóły uznałem, że muszą mi wystarczyć same podstawy. Tak więc podłożyłem zwinięty koc pod jej nogi by je trochę unieść i otworzyłem okno.
#86 19-04-2014 o 13h39
Link do zewnętrznego obrazka
Otworzyłam oczy i ledwo co pamiętałam gdzie byłam. Nade mną stała nauczycielka. Nie wiedziałam która dokładnie, ponieważ wszystko było rozmazane.
- Co się stało? - Mruknęłam, starając się wstać.
Motywowałam się, ale moje ciało zdawało się być z ołowiu. Pierwszy raz przydarzyło mi się coś takiego. Pierwszy raz zemdlałam.
Słyszałam ciche szepty, więc postarałam się wstać. I udało mi się to, a przy okazji zobaczyłam już normalnie nauczycielkę.
- Nic mi nie jest, pani Itami - uśmiechnęłam się do nauczycielki.
#87 19-04-2014 o 17h06
Shun Ihara
Jak bardzo się uradowałem gdy zobaczyłem Yui przytomną. Już nie wiedziałem co mam robić. Siedzenie i patrzenie na nią nie było przyjemne.
- Zemdlałaś... Nie ruszaj się zaraz przyjdzie pielęgniarka
Nie mogę jej powiedzieć dlaczego zemdlała. Samo to, że straciła przytomność już ją przeraża i jeszcze miałbym ją powiadomić o tym nieszczęściu. Wystarczy, że będę ją obserwował z ukrycia. Tyle mi wystarczy a ona będzie przynajmniej przez tydzień nieświadoma tego co się wydarzyło.
- Przepraszam, plecak mam w klubie. Jak bardzo chcesz to zostań tu ja zaraz przyjdę
Jeszcze jest klub, do którego przychodzi. Będę musiał przypomnieć, że nikt nie woli wiedzieć, że może umrzeć.
#88 19-04-2014 o 21h41
Mei Yasujiro
Powoli dochodziły do mnie dźwięki z zewnątrz, uchyliłam delikatnie powiekę by po chwili mocno ją zamknąć, światło mnie oślepiło. Zaczęłam delikatnie poruszać palcami rąk, byle by nie przesadzić. Po chwili przekręciłam głowę w jedną i w druga stronę, starając się zgadnąć gdzie jestem i czy Kai tu jest, na szczęście stał przy oknie a gabinet higienistki był nawet przytulny. Z trudem i to nie małym podniosłam się do siadu.
-K-kai co się stało, wszystko pamiętam jak przez mgłę-wymamrotałam cicho. Ściągnęłam opaskę i przetarłam oboje oczu i ponownie założyłam opaskę.
-Pić mi się chce-wymamrotałam.
#89 15-05-2014 o 20h55
Link do zewnętrznego obrazka
Zemdlałam? Klub? Wszystko zaczyna mi się łączyć w całość. To część klątwy o, której opowiadał Shun.To musi być to. Nie wiem czy mam się bać czy nie.
~Shun, to ta klątwa, prawda?
Na mojej twarzy malowała się teraz nutka strachu. Kto by się nie bał czegoś takiego? Jeśli to prawda to mogę umrzeć. Ale nie tylko ja mogę. Przecież miało zemdleć więcej dziewczyn.
~Kto jeszcze zemdlał?
Może on będzie wiedzieć, musi wiedzieć. Trzeba będzie coś zrobić. Chociaż może to tylko zwykła historyjka jakich wiele. W końcu w prawie każdej szkole są jakieś mroczne historie. Nie wiem, nie wiem co teraz zrobić. Nie wiem już czy to kolejna głupia historyjka czy prawdziwa klątwa. Zgłupiałam.
Patrzyłam błagalnie na Shuna. Niech on powie, że to nie jest prawda, niech on coś zrobi.
|Ask|Blog|Instagram|
WRÓCIŁAM~~
#90 15-05-2014 o 22h56
Ach... Ta ja... zapominalska...
Shun Ihara
Od razu odwróciłem wzrok widząc to w jej oczach i cicho potwierdziłem jej pytanie.
- Ale nie martw się to jeszcze nic nie wiadome. Może przypadkowo tylko zemdlałaś i to nie ma z tym nic spólnego. - dodałem i po chwili przymknąłem się.
Jak niby coś takiego może być wytłumaczeniem? Jestem naprawdę kiepskim pocieszycielem. Teraz pewnie boi się jeszcze bardziej. Głupi, głupi, lepiej było gdybyś w ogóle się nie odzywał.
- Jakaś Shi, reszty nie znam bo od razu podbiegłem do ciebie. Nauczycielka teraz nią się zajmuje. Słuchaj... Nie to raczej głupie
Jak mogę niby zadać jej te pytanie to nie stosowne chociaż jestem tak bardzo ciekaw...
#91 16-05-2014 o 13h17
Link do zewnętrznego obrazka
Czyli, że został mi tylko tydzień życia? Prawdopodobnie za tydzień mogę być martwa? To jest tak pokręcone, że aż się nie chce wierzyć. To nie jest prawda. Dam radę, w końcu umiera pewnie najsłabszy, tak? Shi kojarzę z widzenia, o ile mówimy o tej samej Shi.
~Co jest głupie? Nic z tego nie rozumiem, nic.
Czy takie klątwy są możliwe? Może to tylko zwykłe plotki? W końcu wszędzie są jakieś plotki, historie, klątwy. Albo Shun ma rację, nie jadłam jeszcze dzisiaj nic i może to ma powiązanie z moim straceniem przytomności.
Za dużo myśli! Muszę sobie spokojnie to wszystko poukładać. Tak, to na pewno ma logiczne wyjaśnienie.
|Ask|Blog|Instagram|
WRÓCIŁAM~~
#92 16-05-2014 o 14h59
Shun Ihara
Tak jak zawsze, ofiara najpierw panikuje. Ciekawe dlaczego ona została wybrana? Może ma to związek z jej posadą w szkole a może jej z charakterem? Może nauczycielka będzie wiedzieć.
- Jak na razie nie ma co się denerwować. Będę cię obserwował przez ten czas jak pozwolisz. Fajnie by było gdybym mógł wszystkie obserwować. Pójdę zobaczyć czy z tamtą dziewczyną wszystko w porządku. Możesz wstać?
No i powiedziałem to. W sumie to nic strasznego. Obserwacja pomoże mi zrozumieć tą klątwę a jak przy okazji ją rozwiążę to dziewczęta zostaną uratowane
#93 16-05-2014 o 19h19
Link do zewnętrznego obrazka
Co on wygaduje? Fajnie? Obserwować? To jeszcze bardziej mnie pogrąża. Zabrzmiało tak jakby nie mógł się doczekać mojej śmierci i chciał patrzeć na moje cierpienie. To wcale nie jest fajne! Coś takiego nie może być fajne!
~Ihara co ty wygadujesz? Fajnie? Zgłupiałeś?
Pierwszy raz zwróciłam się do niego po nazwisku. Nie powinnam panikować, nie powinnam a jednak. To co powiedział było wręcz jak cios w plecy. Fajnie... Jak można to tak określać?!
Ale przecież to nie jego wina, nie mogę źle o nim myśleć.
~Przepraszam.
Wyburczałam cicho a oczy zaszły mi łzami. To sen, to tylko zwykły sen. Wstanę i nic mi nie będzie.
|Ask|Blog|Instagram|
WRÓCIŁAM~~