Myślisz że Twoja szkoła jest najgorszym miejscem na świecie, nawiedzanym przez nauczycieli którzy wymagają od Ciebie za dużo? Zajrzyj do szkoły na wzgórzach, jest o niej głośno od kiedy ją zbudowano 40 lat temu. Nie zliczysz na palcach jednej ręki co działo się w jej murach, zbudowano ją na miejscu starej świątyni, starsi twierdzą że przez to jest przeklęta. Kilka lat po wybudowaniu wybuchł pożar w którym zginęła uczennica, następnie dwóch uczniów wdało się w bójkę i spadło ze schodów. Jeden zginął na miejscu, pięć lat później zawaliło się jedno ze skrzydeł zabierając ze sobą przebywającą tam nauczycielkę. Ostatnio jedna z uczennic podobno odebrała sobie życie w szatni, która po dziś dzień jest zamknięta. Jednak nikt nie będzie podejrzewał że ta sympatyczna dziewczyna z trzeciej ławki do której wzdycha tylu chłopców jest tą uczennicą która zmarła 36 lat temu, a przyjazny chłopak który własnie pomógł Ci dźwigać ciężkie pudło tym samym który spadł ze schodów, gdy Twój ojciec uczęszczał tu na zajęcia.Jednak pewnego dnia pojawia się dziewczyna z darem, potrafi odróżnić tych którzy już dawno powinni iść dalej od tych których czas nadal trwa, do tego w szkole działa klub badaczy zjawisk paranormalnych, który chce odkryć czy plotki o duchach są prawdziwe. 

W skrócie
Wcielamy się w rolę uczniów, albo duchów które uczęszczają do placówki. Duchy zachowują się jak normalni ludzie nie do końca zdając sobie sprawę z tego że odeszli.

Role;
Duchy
1.1- Dziewczyna która zmarła w pożarze-Ewangelin
1.2- Zmarły uczeń-Lynn
1.3- Duch nauczycielki-JasmineRose
1.4- Dziewczyna która zginęła w szatni-majkel325
Uczniowie;
2.1- Uczennica która widzi/ rozpoznaje duchy-Ikuna
2.2- Fanatyk z klubu zjawisk nadprzyrodzonych, przewodniczący, zafascynowany szkolnymi tajemnicami-dortnana
2.3- Uczennica która potrafi wyczuć duchy, ale nie potrafi stwierdzić kim są(ukrywa te zdolność)-Paululusia
2.4-Uczeń zapisany za karę do klubu, nie znosi  przewodniczącego-tsunshun

Dodatkowe role
*Duch potrąconej przed szkołą-Rosemary5
*Uczennica Nana Komatsu -Oliwkaa

!!!Zasady!!!!
1. Przestrzegamy regulaminu
2. Czytamy WSZYSTKIE posty
3. O nieobecnościach informujecie mnie na PW
4. Post 5 zdań,minimum
5. Pytania,  sceny 18+ i reszta  na pw.
6. Jak przekleństwa, to tylko ocenzurowane(*#^&%#)
7. Nie jesteście idealni, tacy ludzie nie istnieją, każdy ma zalety i wady! Nie możliwe jest też by potrafić wszystko na 100%.
8. KP w ciągu 24godzin od zaklepania
9. Wygląd co tylko chcecie.
10. Co do Kp  jakie chcecie.( wiek uczniów 16-19 lat)

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Godność Tomoko Izumi
Wiek 17 lat
Wzrost 160
Waga 50 kg
Data urodzenia 04.03
Opis
Tomoko jest dość niezwykłą osóbką, wywodzi się z kapłańskiej rodziny, stąd pochodzi jej niezwykły talent. Jednak ukrywa go przed innymi, mało mówi i jest zamknięta w sobie.Jest również bardzo uparta i uważa że skoro coś minęło to musi iść dalej a nie zostawać w miejscu, jak uczyła ja jej babka, najsłynniejsza kapłanka w całej Japonii. Czasem woli towarzystwo duchów niż ludzi, ale wie że dusze w szkole są zapętlone i nie mogą wydostać się z tej czasoprzestrzeni, wiec stara się im pomóc, unikając za wszelką cenę przewodniczącego klubu zjawisk nadprzyrodzonych który natrętnie próbuje odkryć czy dziewczyna odziedziczyła moc babki.
Link do zewnętrznego obrazka
Ciekawostki
- Sama Tomoko mawia Nie jestem medium jestem kapłanką, nie porównuj mnie do tych którzy przywołują dusze z zaświatów dla pieniędzy! Ja odsyłam je tam gdzie powinny być, a nie mogą trafić bo coś je tu trzyma.
- Pod maską cichej dziewczyny skrywa się waleczna i czasem złośliwa osoba która nie znosi matki Adelice, ponieważ uważa że ta użyła swojego daru, aby się dorobić i zyskać sławę

Ostatnio zmieniony przez Ikuna (21-12-2013 o 16h35)

poproszę 1.4

---

Imię:
Katniss

Nazwisko:
Green

Wiek:
Zmarła w wieku 19 lat

Rola:
Dziewczyna która zginęła w pożarze

Kolor włosów:
Blond

Kolor oczu:
Szary

Wzrost:
1,74

Waga:
62 kg

Ostatnio zmieniony przez Ewangelin (20-12-2013 o 14h38)

---

   

"Popularność jest aż tak dla Ciebie ważna, że nie możesz być sobą i musisz ukrywać Tą zdolność?!" 
"Tak. Muszę." ~ rozmowa Adelice z matką



Rola: 2.3

Imię: Adelice

Ksywka: Ad lub Adi

Nazwisko: Puricelli

Wiek: 18 lat ( co pozwala jej dodatkowo zaszpanować drogim samochodem )

Znak zodiaku: Panna

Charakter:

Adelice jest miła dla PRAWIE wszystkich. Jej rodzice są bardzo bogaci. Jest najpopularniejsza w szkole, otacza ją cały czas jej świta: Jenny, Maxime, Octavia i Klaudie, oraz reszta jej fanek. Wiele chłopaków wzdycha do niej (gdyby nie pewna dziewczyna duch, wzdychaliby do niej wszyscy) ale ona jej wierna Drake ' owi, swojemu chłopakowi.
Ukrywa swoją zdolność tylko z jednego powodu: nie chce tracić sławy. Wie, że taki drobiazg zburzy jej karierę i będzie uważana za tak samo dziwną jak Tomoko, która - jak to odkryła Ad - zapewne ma podobny, lecz o wiele silniejszy (podobnie jak mama Adi, Marina, jednak trochę słabszy).

Ciekawostki:

~ Marina (matka Adelice) jest przewodniczką zmarłych, władczynią wszelakich medium.

~ Adelice ma silny dar, jednak przez to, że go ukrywa, z czasem on słabnie, a wkrótce może całkiem zniknąć.

~ Mama Adelice nie rozumie córki i powodów ukrywania - jak to ona mawia - "cudownego daru od Boga"

Link do zewnętrznego obrazka

Imię i Nazwisko:
Shun Ihara

wiek:
17 lat

rola:
Przewodniczący klubu zjawisk nadprzyrodzonych

charakter:
Shun to chłopak, który kocha tajemnice. Wierzy, że istnieją duchy itp. Ma obszerną wiedzę na ich temat i nie ukrywa tego. Czasami za bardzo tym sie chwali. Jest opanowanym i miłym chłopakiem, ale gdy tylko usłyszy słowo "duch" zaczyna wariować. Szczeże mówiąc jak nie znasz się na zjawiskach nadprzyrodzonych to raczej z nim się nie zaprzyjaźnisz.

wygląd:
Ma krótkie czarne włosy, które upina je suwkami po prawej stronie. Oczy ma koloru piwnego. Nie lubi szkieł kontaktowych więc nosi okulary. Jest dość niski - tylko 150 cm wzrostu. Dlatego nosi kapelusz by wyglądał na wyszego.

ciekawostki:
- w domu ma same książki o duchach itp.
- jego rodzice nie są zadowoleni z hobby syna
- nie ma przyjaciół. Nikt nie potrafi z nim wytrzymać więcej niż 5 minut
- często go się widzi jak patroluje okolicę lub czyta książkę
- ma alergię na sierść

Ostatnio zmieniony przez dortnana (20-12-2013 o 09h57)

Link do zewnętrznego obrazka

Imię | Daniel
Ksywka | Danny
Nazwisko | Tray
Płeć | Mężczyzna
Wiek | 48 lat (†17l.)
Rola | 1.2 (Zmarły uczeń)

Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Lynn (26-12-2013 o 17h26)

---

Imię: Elizabeth
Ksywki: Eli, Lisa
Nazwisko: Lynd
Wiek: Zmarła jak miała 17 lat
Rola: Dziewczyna która zginęła w szatni.
Płeć: Kobieta
Wygląd:
Ma długie kasztanowe włosy lekko kręcone. Jest średniego wzrostu. Karnacji jest jasnej na której wyróżniają się wiśniowe usta i zielone oczy.

---

No to co zaczynamy.Kilka małych uwag i przeklętych ogłoszeń
1. Akcja zaczyna się w dniu kiedy Tomoko pierwszy raz pojawia się w szkole. Wszyscy gadają o pojawieniu się nowej, ponieważ rzadko kto przenosi się do szkoły o złej sławie.
2. Uwaga co do duchów, na początku nie są świadome tego że nie żyją, funkcjonują jak inni uczniowie czy nauczyciele.
3. Uczniowie nie są świadomi że uczą się z duchami, NIKT, absolutnie nikt nie jest świadomy że np polonistka jest tą samą na którą x lat temu zawalił się budynek.
4.Romanse ok, ale nie od pierwszych postów(3-4 strona)
5. Powtarzam wszelkie spory rozwiązujemy na PW, kłócą się postacie nie my.
5. Jeśli chcesz dołączyć to śmiało, ale napisz na PW kim chcesz być, chcesz dwie postacie, nie ma sprawy, ale również napisz mi na PW swój pomysł.Nie chcę żeby nagle okazało się że szkołę nawiedza 100 różnych duchów
6. Pozostaje mi tylko życzyć miłej zabawy.

PS. usuńcie posty zaklepujące role jeśli KP zrobiliście w innym poście

Ostatnio zmieniony przez Ikuna (20-12-2013 o 18h56)

Shun Ihara
Nowa uczennica...Nowa uczennica... Siedziałem tak rozmarzony nad książką. Ciekawe kim jest. Może duchem, który powórcił? Nie.. Inaczej wszyscy by nie mogli ją zobaczyć. Jeżeli nawet jest człowiek to trochę dziwne. Kto normalny przenosi się do nawiedzonej szkoły? To bardzo interesujące. Może lubi zjawiska nadprzyrodzone i dlatego tu jest? Już nie mogę się doczekać kiedy ją spotkam.
Powoli patrzyłem jak klasa się zapewnia. Ja zawsze przychodziłem wcześnie do szkoły. Kłótnie z rodzicami mi nie sprzyjały. Wole tu siedzieć niż w domu i cały czas im tłumaczyć, że to co robie jest właściwe.
Hm... Odchyliłem się do tyłu i zaczołem bujać się na krześle rozmarzony. Nowa uczennica... Nowa uczennica... Ciekawe jaka jest...

imię : Melody
nazwisko : Carter
wiek : kobiety się nie pyta o wiek eh 47
rodzaj śmierci : Wpadłam pod samochód
data śmierci : no cóż około 30 lat temu miałam wtedy 17 lat
hobby : śpiewam ... I gotuję
ciekawostki :
- ma uczulenie na cynamon
- kocha lody truskawkowe
- lubi zwierzęta
- dobrze się uczy
- lubi różne sporty
- boi się wychodzić na ulice

Wstałam wcześnie rano, jak zawsze zresztą babcia tak mnie nauczyła. Poranna medytacja, oczyszczenie umysłu, w końcu szłam do tej szkoły. Zapisała mnie tam specjalnie, to miejsce jest przeklęte pełno w nim złej energii, przynajmniej tak mówi babcia. Tuż po medytacji poszłam do kuchni zjeść śniadanie, mój ojcec włączył telewizor a w nim znów mówili o tym słynnym medium, okrzykniętym władczynią wszelakich mediów. Prychnęłam, a babcia parsknęła śmiechem, medium też mi coś, ludzie myślą że zabawa z duchami jest taka łatwa i zabawna.
- Tomo nie przejmuj się, Twoja moc dopiero co zaczyna się rozwijać niedługo osiągniesz większą moc od tej kobiety.-Babcia patrzyła dumnie na telewizor, gardziła tym całym blichtrem telewizji, kilkanaście razy zapraszano ją do tego programu, ale za każdym razem odmawiała.
- Nie obchodzi mnie to, chce po prostu dobrze wykonywać swoje obowiązki kapłanki.
Wstałam od stołu, poszłam do pokoju, zabrałam książki i wyszłam do szkoły. Nie znajdowała się daleko od mojego domu, dlatego droga nie była długa. Przed budynkiem wyczułam wrogą aurę tego miejsca i nie byłam pewna czy to jakieś przekleństwo czy negatywne emocje uczniów.  Nie zostało mi nic innego jak poszukać mojej nowej klasy, otworzyłam drzwi, ludzie patrzyli na mnie jak na jakiś okaz w ZOO, cóż w sumie nie każdy zmienia szkołę w trakcie roku szkolnego. W tym budynku jest zapewne kilka duchów, ale ja teraz żadnego nie widzę. Rozejrzałam się za miejscem, wybrałam to obok chłopaka który bujał się na krześle, nie wygląda za specjalnie zainteresowanego naszym wymiarem. Ludzie powoli schodzi się do klasy a ja obserwowałam czy czasem nie ma wśród nich uwięzionego ducha.

Ostatnio zmieniony przez Ikuna (20-12-2013 o 18h27)

Wstałam jak zwykle najwcześniej z całej rodziny. Modliłam się w duchu, by matka dziś spała do czasu, aż wyjdę. Niestety, życie byłoby wtedy zbyt piękne.
- Adelice, wzięłaś już ... - nie dokończyła, patrząc na mnie z ironią. - Och, Ad...
Przeklęłam w duchu. Matka powtarzała, że moja szkoła jest pełna "złej mocy" i że muszę odkryć co to jest. Ale co powiedziałby Drake, widząc jak gadam do siebie i rozsypuję dziwne proszki?! Moja sława z pewnością by zmalała do zera. Przewróciłam oczami.
- Mamo, NIE będę się tym zajmować - wycedziłam. - Cześć.
I wyszłam z domu, słysząc tylko jak mama wzdycha i ciężko siada na krześle. Chwyciłam kluczyki od samochodu i wsiadłam do mojego kabrioleta. Miałam kilka samochodów, a z powodu przyjemnej pogody wybrałam akurat ten. Przed szkołą czekał już na mnie Drake, a parę metrów dalej pod drzewem stały moje przyjaciółki.
- Cześć skarbie, coś się stało? - zapytał z troską, ale odpowiedź wyczytał mi z oczu. - Twoja matka.
Drake nie wiedział o moim "darze", wiedział tylko, że matka ma na tym punkcie świra i chce, bym jej towarzyszyła. Hmm, matka za często występuje w telewizji.
Pocałował mnie w usta, a ja odwzajemniłam pocałunek. Słodką chwilę przerwała Claudie.
- Adi, podobno w szkole jest jakaś NOWA! - krzyknęła i zachichotała. Po chwili dołączyły do niej też Jenny, Maxime i Octavia.
- Boże, gdybyś ją widziała... - Jenny przewróciła oczami. - Podobna fanatyczka duchów jak twoja matka!
Pożegnałam się szybko z Drake ' em i poszłam razem z dziewczynami do klasy. Na jej widok odniosłam podobne wrażenie.
- Hej dziewczyny, nie możecie jej od razu skreślać - szepnęłam i jak zwykle próbowałam jakoś złagodzić ich wredne nastawienie. - Jest po prostu nowa.
Octavia przytaknęła i wysłała mi karteczkę : "napisz coś do niej". Wyrwałam kartkę z zeszytu i napisałam kaligraficznym pismem: "Cześć, jesteś tu nowa?" i klasowa poczta ruszyła w obieg.

Shun Ihara
Nawet nie zauważyłem kiedy usiadła koło mnie. Nie zdążyłem wstać by się z nią przywitać bo do klasy wszedł nauczyciel. Ach... Muszę poczekać do przerwy. Zkożystałem z okazji i przyjżałem się jej. Jest ładna i dotego widać, że poważna. Na pewno nie będzie chciała dołączyć do klubu. Przydałby się nowy członek. Oprócz Ritsu, który został zmuszony to nie ma nikogo.
Nie mogę się tak jej przyglądać. Tylko ją wystraszę. Skupiłem się na lekcji, która była bardzo nudna. Nic mnie tak nie interesowało jak duchy. Po lekcjach trzeba znów zrobić patrol. Mam nadzieje, że tym razem uda mi się namówić tego rozrabiakę do pracy.

Ostatnio zmieniony przez dortnana (21-12-2013 o 12h43)

Link do zewnętrznego obrazka
Siedziałem, jak zwykle bujając się lekko, na huśtawce niedaleko mojego domu... Mieszkania, które niegdyś było moim domem. Kiedy jeszcze moi rodzice żyli. A teraz? Teraz mało kto przejmuje się moim losem... W ogóle, ludzie udają, że mnie nie ma. Nawet nauczyciele... Ale cóż, do szkoły trzeba chodzić, nawet jeśli rozmawia ze mną wyłącznie kilka innych, również niewidzialnych dla reszty osób...
Usłyszałem dzwonek dobiegający z mojej szkoły. Hę?! Już?! M-Myślałem, że pierwsza lekcja zaczyna się dopiero za piętnaście minut... Głupi zegarek. Porwałem plecak i rzuciłem się pędem w stronę budynku nieopodal. Wbiegłem do klasy, otwierając lekko drzwi.
- P-przepraszam za spóźnienie - wydyszałem, po czym zaraz znalazłem się w ostatniej ławce. Jak zawsze nikt (poza dziwnie podekscytowanym mą obecnością chłopcem w pierwsze ławce) nie zwracał na mnie uwagi... Poza jedną dziewczyną, której nie widziałem tu wcześniej. Nowa? No tak, pewnie nie zna tutejszych zasad...
Chwilkę! Ja ją znam! Czy to nie ta dziewczyna, która mieszka obecnie w dawniej moim domu...?

Ostatnio zmieniony przez Lynn (21-12-2013 o 12h59)

---

Link do zewnętrznego obrazka
Imię
Nana
Nazwisko
Komatsu
Wiek
17
Data Urodzenia
21.03
Waga
48kg
Ciekawostki[/b
-Nana jest osobą która z każdym chce z każdym się dogadać.
-Ma uczulenie na cytrusy
-Kiedy czegoś chce wygląda jak szczeniaczek przez co mówią na nią "Hachiko" i "Hachi"
-Czasami zachowuje się jak mała dziewczynka.
-Ma starszą siostrę i młodszą
Wygląd
Link do zewnętrznego obrazka

Katniss Green

Szkoła... Jak ja jej nienawidzę! Jednak są też plusy mam wielu znajomych i ogólnie jestem lubiana. Jednak nienawidzę się uczyć... Z zamyślenia wyrwał mnie głos przyjaciółek. Podskoczyły do mnie i zaczęły coś mówić o nowej. Uśmiechnęłam się. Czyli od razu ma złą reputację. No jak zwykle. Ciekawe dlaczego się tutaj przepisała. Nagle zadzwonił dzwonek a dziewczyny pociągnęły mnie w stronę klasy. Gdy weszłyśmy już prawie wszyscy byli na miejscach. Gdzie by sobie usiąść? Zauważyłam nową. Była całkiem, całkiem. W ostatniej ławce było wolne miejsce bo siedział tam tylko jakiś chłopak. Szybko podeszłam i usiadłam. Uratowna od spojrzeń nauczycielki! Zauważyłem że już poszła kartka. Hmm... Ciekawe czy to jakieś miłe pytanie czy może wrzutka. Oj tam co mnie to.

---

   

Siedziałam rzez chwilę znudzona, gdy zobaczyłam chłopaka. Właściwie to uwięzioną duszę, mogłam ich rozpoznać po aurze jaka ich otaczała i czarnym sznurku na szyi. Nie był zatem złym duchem, złych postrzegałam jako rozkładające się ciało, bowiem wykorzystywali mnóstwo energii by tu zostać. Ten tu, o nie druga! Teraz weszła piękna dziewczyna o ślicznych włosach, również otaczała ją aura, nieco inna, biedactwo bardzo cierpiała przed śmiercią, coś ich tu trzymało. Zrobiło mi się przykro, spuściłam głowę gdy do mojej ławki dotarła jakaś karteczka, CZEŚĆ JESTEŚ TU NOWA?
Zerknęłam na pewną dziewczynę, ta kartka pochodziła od niej, była przesiąknięta jej energią. Przekręciłam oczami, a co nie widać, co w tym takiego niezwykłego, odpisać czy nie odpisać? Chciałam zgnieść papierek w dłoni, nie jestem przecież jakąś atrakcją, rozejrzałam się, a jednak byłam. Przyglądał mi się jakiś chłopak który wpadł spóźniony do klasy. Odwróciłam głowę, może to wyglądało nieco arogancko, ale wolę towarzystwo zmarłych, oni nie są tak męczący jak ludzie. Odpisałam A to takie dziwne?Nie macie tu nowych uczniów?, podałam papierek osobie która mi go dała. Chciałam żeby zaczęła się przerwa, miałam dość tych spojrzeń, nie jestem przecież jakimś potworem żeby mi się tak przyglądać.

Ostatnio zmieniony przez Ikuna (21-12-2013 o 18h27)

Nana Komatsu

Zaspałam przez co musiałam z prędkością światła ubrać się i pognać do szkoły. Na szczęście do klasy wparowałam chwilę przed nauczycielem, zajęłam swoje miejsca w środkowym rzędzie i wyciągnęłam książki. Wiedziałam że ma przyjść nowa, co było dziwne a zarazem strasznie podniecające. Całą lekcję jak to ja nie słuchałam nauczyciela a rysowałam po zeszycie.  Myślami byłam wszędzie a zarazem nigdzie. Myślałam o ludziach ze szkoły, o ich stosunkach i o tym z kim zjem lunch.

Rano kiedy spostrzegłam się że zaraz dzwonek szybko się ubrałam i uczesałam. Wybiegłam z domu chwytając jedynie torbę. Biegłam ile tylko sil miałam w nogach czyli nawet szybko. Zauważyłam jak nauczycielka wchodzi do szkoły. Weszłam za nią niepostrzeżenie i weszłam cicho do klasy. Kiedy zmierzałam na koniec sali zobaczyłam nową twarz. Odwróciłam szybko głowę. Tak to musi być ta nowa.
Usiadłam w środkowym rzędzie w ostatniej ławce. Chcę ominąć odpytywanie. Spoglądałam na tą nową. Na mojej twarzy malował się znak zapytania. Co ona tu robi? Skąd jest? Kim jest?

---

Pierwsze zajęcia minęły bardzo szybko,stałam przy parapecie na korytarzu. Jak na razie stwierdziłam że w szkole są trzy duchy, do tego wszystkie w mojej klasie. Nie jest to jednak sytuacja minusowa, przyjrzałam się im, wyglądali jak by kompletnie nie zdawali sobie sprawy z tego kim są. Może wystarczy odprawić rytuał oczyszczenia i wszystko się skończy, jak zawsze jestem zbyt niecierpliwa. Pierwsza godzina, a ja już myślę co zrobić żeby ich posłać dalej, westchnęłam. Może być ich tu znacznie więcej, nagle zauważyłam że kilka osób mi się przygląda, żywi są czasem dużo gorsi od martwych. Odwróciłam się do okna i patrzyłam na szkolny dziedziniec, albo przemknęło tam coś czarnego, albo mi się wydawało. To było dziwne, to zapewne nie był duch, ale co u licha?

Shun Ihara
Wkońcu lekcja się skończyła. To było nudne. Zresztą jak zawsze. Westnołem i spojrzałem w bok. Gdzie podziała się ta dziewczyna. Zaczołem nerwowo przekręcać głową aż zauważyłem jak kilka osób, któe są wpatrzone w stronę korytarza. Wyjżałem żeby zobaczyć co jest grane i właśnie znalazłem zgubę. Może mi się wydawało, ale wyglądała na samotną. Podeszłem do niej i zaczołem gadać jak najęty w między czasie wciąż usiskając jej rękę:
- Cześć nazywam się Shun Ihara. Miło mi cię poznać. To nie zwykłe zobaczyć kogoś nowego w szkole w szczególności gdy ma tak złą opinie. Interesujesz się czymś? Jeżeli chcesz mogę cię oprowadzić po szkole. Znam tu wszystkie zakamarki. Przeczesuje szkołę w poszukiwaniu sił nadprzyrodzonych. Jestem z klubu zjawisk nadprzyrodzonych. Jak masz ochotę to możesz się przyłączyć. Jestem tam przewodniczącym. Jak masz jakieś pytania to służę pomocą?...
Gadłem tak bez końca. Pewnie uważa mnie za świrusa. Piękne pierwsze wrażenie.