Link do zewnętrznego obrazka

Fabuła:
Dwoje przyjaciół. Ona - troskliwa,opiekuńcza,posiadająca kochaną rodzinę. On - sierota,nieśmiały ale o pięknym sercu. Przyjaźnią się od dawna lecz wraz z rozpoczęciem Grudnia chłopaka zaczynają nawiedzać dziwne sny. Dręczą go co noc. Nie chce nic powiedzieć przyjaciółce. Po pewnym czasie przychodzi do niego kobieta z nocnych snów...

Role:
Chłopak - Sooyoung
Królowa Śniegu - Lynn
Dziewczyna - @JasmineRose

Regulamin znamy i przestrzegamy. Kochać nie musimy.

Proszę o przynajmniej jeden post dziennie!

Ostatnio zmieniony przez Sooyoung (06-12-2013 o 21h55)

---

Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Link do zewnętrznego obrazkaLink do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazkaLink do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Godność | Eira White
Płeć | Piękna
Wiek | Nieznany
Data urodzenia | 22 grudnia
Rola | Królowa Śniegu



C.D.N.
(ze względu na własne dobro psychiczne prosimy o nie zwracanie
uwagi na awatara czy sygnaturkę poniżej)

Ostatnio zmieniony przez Lynn (07-12-2013 o 02h30)

---

Link do zewnętrznego obrazka

Imię:
Hakyeon

Nazwisko:
Cha

Pseudonim:
N (mówią tak ponieważ moje imię trudno się wymawia)
Dark Boy (na zdjęciach moja skóra wydaje się strasznie ciemna)

Wiek:
17 lat

Data urodzenia:
30.12

Link do zewnętrznego obrazka

Historia:
W sumie nigdy nie mówię o swoim życiu... Bardzo ciężko jest mi to robić...

Ciekawostki:
~Nie lubię ogórków ani żadnych owoców związanych z melonem.
~Kiedy jestem zły - płaczę
~Mam jedną przyjaciółkę i tylko jej ufam
~Ostatnio mam dziwne sny
~Lubię tańczyć i śpiewać

Więcej o sobie nie opowiem...

Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Sooyoung (07-12-2013 o 13h51)

---

Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

No to co... Zacznijmy kochane.

Cha Hakyeon - N

Kolejny dzień w znów ten sam sen. Niebiesko-włosa piękność mówiąca do mnie ubrana w przepiękną białą suknie... Nic nie rozumiałem...
Westchnąłem cicho wygrzebując się z łóżka. Za drzwiami słychać było wesoły krzyk dzieci. Maon obiecała,że gdzieś dzisiaj pójdziemy.
W sumie oprócz niej to nie mam żadnych znajomych i przyjaciół. Dzisiaj są mikołajki,a niedługo święta... Które znów spędzę sam.
Ubrałem się i zbiegłem na dół. Usiadłem przy stole i chwyciłem pierwszą lepszą kanapkę. Nie był to ośrodek biedny aczkolwiek mogliby trochę pieniędzy przeznaczyć nie tylko na ''zabawki dla dzieci'',które i tak nudziły im się po godzinie,a także na lepsze jedzenie i kucharki.
Westchnąłem znów. Ciekawe kiedy przyjdzie.

---

Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Link do zewnętrznego obrazka
Szkarłatna ciecz upadła na lodową posadzkę w postaci kilku niewielkich kropel. Skaleczyłam się w palec, próbując usunąć niepasujący do reszty, ostry jak żaden inny sopel przy fasadzie. Właściwie to zrobić to mogła za mnie służba, jednak nie dość, że nie chciałam czekać, to jeszcze w ich przypadku rana nie zagoiłaby się tak szybko, jak w moim przypadku. Potrząsnęłam energicznie dłonią, a ani po resztce krwi na palcu, ani po skaleczeniu nie było nawet śladu.
Weszłam do środka. Było tu o wiele cieplej, niż na zewnątrz. Owszem, wbrew powszechnym podaniom odczuwałam różnicę temperatur, po prostu nie robiła ona na mnie żadnego wrażenia. Nie przeszkadzało mi ani gdy było zbyt mroźnie, ani za gorąco, choć tego drugiego chyba nigdy nie miałam okazji odczuć, więc nie wiem do końca.
W moim kalendarzu piątka dawno już stopniała, ukazując cyfrę sześć. A więc to dzisiaj... Dziś po raz pierwszy będę miała okazję spotkać go poza snem. Tylko czy zechce ze mną wybrać się tutaj...

---

Cha Hakyeon - N

Dostałem SMS. Po odczytaniu go od razu ubrałem buty oraz kurtkę i wyszedłem przed drzwi żegnając się z opiekunkami.
Padał śnieg. Chłodny,biały... Nie wiem co w nim fajnego ale dzieciaki go kochały. Powoli kroczyłem w stronę bramy. Gdy wreszcie do niej dotarłem ujrzałem idącą Maon. Uśmiechnąłem się lekko sam do siebie i wyszedłem z terenu ośrodka.
-Hejo... - szepnąłem gdy wreszcie przyszła. Nie uśmiechałem już się.

---

Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Cha Hakyeon - N

Przytuliła mnie... Lubiłem gdy to robiła. Było mi wtedy jakoś cieplej.
-Nic naprawdę... - odpowiedziałem. Nie miałem zamiaru powiedzieć jej o snach. Jeszcze by się zamartwiała! -To co robimy? - spytałem patrząc na nią.
Jej rude włosy były całe w śniegu co wyglądało uroczo.
Zawsze była przy mnie i się martwiła. Eh...

---

Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Cha Hakyeon

Przytaknąłem głową i uśmiechnąłem się delikatnie.
-To co idziemy? - spytałem.
Pewnie i tak mi nie wierzy. Ale trzeba udawać,że wszystko jest tak jak dawniej. Że wszystko jest dobrze.
Powolnym krokiem ruszyliśmy przed siebie w ciszy. Płatki śniegu powoli opadały w dół ozdabiając na biało ziemię i przy okazji nasze głowy.

---

Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Cha Hakyeon

-Tak... Za bardzo się martwisz Ai... - szepnąłem używając jej przezwiska.
Pasowało do niej. ''miłość''... Piękne..
Zresztą jak cała ona. Nie dość,że miała piękny głos to jeszcze dobrze wyglądała.
Była kochaną idealną osobą...

---

Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Link do zewnętrznego obrazka
W kryształowej kuli zobaczyłam go idącego przez miasto z jakąś dziewczyną. Wiedziałam dobrze, że to jego przyjaciółka, a na samą myśl o tym uśmiechnęłam się ciepło. To dobrze, że mimo wszystko miał tam kogoś... Choć może przez tą osobę zechce zostać w ośrodku. Mimo to i tak musiałam już iść, by zdążyć przed zamknięciem portalu o północy. Komu w drogę, temu czas.
Chwyciłam małe, niebieskie pudełko i torebkę z ludzkimi przedmiotami, po czym wyszłam z domu do ogrodu. Stanęłam na zamarzniętej sadzawce i uderzyłam obcasem o taflę, która zaraz się pode mną rozbiła. Wpadłam do środka i znalazłam się w Świecie Ludzi... Nie, nie, nie!
Chciałam jak najszybciej wrócić do portalu, jednak ten zaraz się za mną zamknął. Co ja teraz zrobię?! Żeby wrócić, potrzebuję kilku rzeczy, a nie wiem, czy znajdę je w tym świecie...
Spokojnie, nie panikuj. Masz czas do północy. Znajdź wszystkie potrzebne rzeczy, a potem chłopca. Już, wszystko będzie dobrze. Masz z resztą ludzkie pieniądze i złoto z Krainy, czyż nie? Zdołasz przeżyć do kolejnego Otwarcia.
Wsunęłam pudełko do torebki i przeczesałam włosy. Wylądowałam niedaleko wielkiej choinki na środku rynku, dziś jednak pełno tu wszystkich straganów i nikt mnie nie zauważył... Mam tylko nadzieję, że moje włosy nie przyciągną zbytniej uwagi.

---

Cha Hakyeon

Westchnąłem. Zatrzymałem się na chwile. Dziewczyna poszła krok w przód i odwróciła się.
Przytuliłem ją. Tak po prostu. Położyłem swoją głowę na jej prawym ramieniu.
-Nie martw się. - zacząłem - Naprawdę wszystko jest dobrze. W ośrodku też. - dodałem i uśmiechnąłem się delikatnie odsuwając się od niej i idąc dalej.
Była dla mnie jak siostra,której nigdy nie miałem.

---

Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Cha Hakyeon - N

Złapała mnie za rękę... Oh.... Co mam zrobić?
Bez dalszych rozmysłów nieśmiało i delikatnie zacisnąłem jej rękę. Jak to jest,że przy niej zawsze czuję się lepiej? Czuję się bezpieczny... Tak jakbym miał siostrę czy mamę... A ich nawet nie pamiętam...
Szliśmy tak powoli,a śnieg zaczął padać z chwili na chwilę mocniej.

---

Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Cha Hakyeon - N

Szedłem z nią i zrobiłem się jeszcze bardziej czerwony kiedy się zaśmiała. Weszliśmy do centrum handlowego.
Kolorowe wystawy i reklamy przyciągały wzrok ale głównym punktem i tak była choinka stojąca po środku tego wszystkiego. Biegałem wzrokiem od góry w dół badając każdy jej centymetr aż dziewczyna nie zaciągnęła mnie do kawiarenki.
Usiedliśmy przy wolnym stoliku.

---

Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Cha Hakyeon - N

-Gorącą czekoladę... - szepnąłem nawet nie patrząc na kartę dań i odwiesiłem swoją kurtkę na krzesło.
Wzrokiem znów pobiegłem na choinkę.
-Piękna... - szepnąłem sam do siebie zapominając gdzie jestem i skupiając się tylko na zielonym drzewku.
U nas w ośrodku nie obchodzi się świąt... Tylko ci najmłodsi biorą udział w wigilii i dostają małe paczki. Ja zawsze siedzę w pokoju bo jestem już niestety za ''stary''...

---

Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Cha Hakyeon - N

Z zamyślenia wyrwała mnie jej ręka machająca mi przed twarzą.
-P-przepraszam,z-zamyśliłem sie.... - szepnąłem tylko odwracając się w jej stronę.
Gdy powiedziała kelnerce co zamawiamy zaczęła się we mnie wpatrywać.
-C-Co? M-mam coś na twarzy? - spytałem odruchowo przecierając ręką po policzku.

---

Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.