Będąc aniołem ma się pewne obowiązki:
1.Wykonywać to co zastało ci przydzielone podczas narodzin
2.Słuchać modlitw ludzi
3. Przyjmować i żyć w pokoju ze świętymi
4. Nawracać
Ostatni punkt jest najważniejszy i nie dotyczy tylko ludzi. Aniołowie też czasami zbaczają z wyznaczonej im ścieżki i wtedy stają się diabłami bądź demonami. Jest to zjawisko coraz częstsze więc do życia została wezwana inkwizycja mająca zapobiegać podobnym incydentom. Właśnie wtedy bez śladu zniknął bardzo ważny anioł a zwał się on sprawiedliwość.
Właśnie tutaj zaczyna się nasza historia. Wszystko zaczyna się oczywiście na ziemi gdzie nasza kochana inkwizycja szuka upadłych aniołów. Przydział ról jest następujący:
1. Przywódca inkwizycji: Ewangelin
2.Członkowie inkwizycji:
1. Sooyoung
2. Eminaria
3. Oliwkaa
4. Alexanda
5.
3. Przywódca Upadłych (dawniej sprawiedliwość): Ikuna
4 Inne demony:
1. Lynn
2. JasmineRose
3. majkel325
4. Milandra
5.
1. Przestrzegamy regulaminu forum
2. Piszemy do końca
3. Jeżeli w ciągu 72h jak się zgłosisz nie stworzysz KP zostajesz automatycznie wylany
4.Posty przynajmniej 6 zdaniowe
5. Wygląd A&M albo art w niektórych przypadkach może być też realny
KP
Imię
Ludzkie nazwisko
Rola(znaczenie imienia)
Specjalne umiejętności
Charakter
Ciekawostki
Lubi
Nielubi
Powód przyłączenia się do inkwizycji bądź powód stania się demonem
Moja KP
Każdy myśli że bycie aniołem jest łatwe. Otóż nie. Nasze życie też jest pełne cierpienia, żalu i bólu. Każdy z nas przeżywa to inaczej. Ja chyba najbardziej ucierpiałam. Straciłam moje światło. Moją nadzieje. Nie wiem ile jeszcze zdołam walczyć. Ataki są coraz częstsze a ja jestem coraz słabsza. Nic już nie pomaga.
Imię: Shiloh
Nazwisko: Garcia
Wiek: Nie liczę
Rola: Jestem pokojem i lekiem na wojnę. Jestem stworzycielką wszystkiego co nie pragnie walczyć i jest posłuszne naszemu wielkiemu panu stwórcy jedynemu.
Specjalne umiejętności: Moje myśli tworzą stworzenia i przedmioty o jakich nikomu by się nawet nie śniło. Otumaniam umysły ludzi aby nie widzieli prawdy gdyż ona by ich zniszczyła. Odpycham złe myśli innych. Tworzę tarczę która chroni niewinnych.Potrafię na szybko stworzyć miecz duszy.
Charakter: Jestem spokojna i opanowana. Potrafię się odnaleźć w każdej sytuacji. Nigdy się nie boję chyba że o innych. Życie i bezpieczeństwo innych stawiam wyżej niż inne wartości. Przecież jestem odpowiedzialna za pokój, czyż nie? Jednak gdy zniknął mój ukochany zaczęłam się zmieniać. Mam tak jakby rozdwojenie jaźni.
Ciekawostki:
-Chociaż przyłączyłam się do inkwizycji nie mam żadnej broni jestem w pełni uzależniona od moich umiejętności ale gdy musi potrafi korzystać ze zwykłej broni.
-Jestem sarkastyczna, niemiła, nie trzymam się obowiązków a oni nadal trzymają mnie w niebie.
- Jestem archaniołem a zachowuję się w niektórych sytuacjach jak upadły. No po prostu zawaliście.
- Gdy mam ataki moje skrzydła stają się szare tak samo jak włosy a oczy stają się niebieskie.Nie panuje wtedy nad sobą. Jedyne co mi pomaga to dym z kadzidła ale tylko czasami. Najlepiej jest mnie związać abym na czymś wyładowała energię.
- Nic nie pamiętam z okresu pierwszej i drugiej wojny światowej oraz podbojów rzymskich.
- Nie mam pojęcia dlaczego jestem przywódczynią inkwizycji. Nie jestem specjalnie utalentowana.
- Wyeliminowaliśmy główne bazy demonów jednak w żadnej z nich nie było Aarona. Coraz bardziej popadam w depresję.
- Iluzją muszę dodatkowo zmieniać swoje uszy gdyż jako jedna z pierwszych z aniołów byłam podobna do ludzi a nie identyczna.
- Zawsze nosi naszyjnik z trzema kryształami słońca. Dostała go od swojego ukochanego przed jego odejściem. To jedyna pamiątka jaka jej po nim pozostała.
- Jest to mało spotykane jednak Shil ma podwójną parę skrzydeł przynajmniej w dobrej formie pokazuje to jej dwojakość. W formie demonicznej jednak to znika.
- Jako demonica ma na imię Dejia
Lubi:
-Obserwować ludzi
-Śpiew ptaków
-Latać
-Rozmawiać z innymi
-Pokój
- Tańczyć
- Śpiewać
Nie lubię:
-Demonów
-Wojny
- Ataków
- Wrednych osób
Powód przyłączenia do inkwizycji:
Szukam swojego ukochanego sprawiedliwości aby go sprowadzić na odpowiednią ścieżkę. Jednak mam tak mało czasu.
Widzę ciemno moją przyszłość. Nie ma w niej żadnych barw. Jest pełna cierpienia. Nie mogę sobie jednak pozwolić na poddanie się. Nie mogę pozwolić na kolejną wojnę. Nie tym razem...
Ostatnio zmieniony przez Ewangelin (07-12-2013 o 18h09)