Clair
Dziewczyna wstała, gdy zobaczyła, a raczej poczuła, ze chłopak tu idzie. Rzuciła książkę w powietrze, która w iskrach znikła. Oparła się lekko o drzewo i uniosła wysoko brwi. Zamiast zacząć od tego co trzeba cicho westchnęła.
- I jak poród?- Spytała. Miałaby wyrzuty sumienia, gdyby coś tam się stało. W końcu to ona jest ta jasna, czysta. Co z resztą znaczy jej imię. Cicho westchnęła krzyżując ręce na piersiach.
- Majki... O anioł.- Pisnęła widząc jak ląduje przed nimi dziewczyna. Tak sobie miło rozmawiają.
- Cześć.
Ostatnio zmieniony przez KoszatA7 (20-11-2013 o 17h49)
Przekonacie się również, że ci, którzy o pomoc poproszą, zawsze ją otrzymają.
- Prof. Albus Dumbledore Dyrektor Hogwartu "Harry Potter i Komnata Tajemnic "