klepię uczennice.

---

Małe jest piękne. A ona wyszła poza skale słodkości.

Link do zewnętrznego obrazka

Imię
Miku
Nazwisko
Hatsune
Wiek
14
Data  narodzin
21 Marca
Płeć
Kobieta
Orientacja  seksualna
Heterodeksualna
Hobby
-Rysowanie
-Śpiewanie
-Taniec
-Zabawa
Ukryte  moce
-Uleczanie
-Otwieranie bram zodiaku
-Magia Grawitacji (może zmienić grawitację przedmiotu lub osoby)
-Telekineza
-Transformacja (zmienia wygląd swojego ciała)

Ostatnio zmieniony przez Oliwkaa (16-11-2013 o 15h27)

Imię: Elizabeth ale woli jak zwraca się do niej Liz

Nazwisko: Sherman

Data Urodzenia: 2 kwietnia

Wiek: 14 wiosen

Hobby:muzyka,taniec,walka wręcz

Moce skryte:
Samozapłon
Za pomocą dotyku lub skupienia myśli na danym przedmiocie martwym lub żywym widzi jego przeszłość lub przyszłość

---

Link do zewnętrznego obrazka

|| Godność ||
Minki Choi

|| Ksywka ||
Ren

|| Wiek ||
16 lat


|| Data Urodzin ||
30 maja

|| Znak Zodiaku ||
Bliźnieta

|| Orientacja ||
Nie wiadomo

|| Wzrost ||
168 cm

|| Waga ||
Nie wiadomo

|| Naturalny Kolor Włosów ||
Blond

|| Kolor Oczu ||
Zielone

Link do zewnętrznego obrazka

|| Znaki Szczególne ||
Dziewczęca uroda, naszyjnik z zielonym kamieniem

|| Grupa Krwi ||
AB

|| Charakter ||
Ren jest zamkniętym w sobie nieśmiałym chłopakiem. Jego rodzice zostali zamordowani w jego urodziny i od tej pory ich nie obchodzi. Rzadko z kimś rozmawia czy się uśmiecha...

|| Ciekawostki ||
~Jeżeli się do ciebie uśmiechnie to znaczy,że ci zaufał
~Jego pamięć sięga tylko 12 urodzin kiedy zgineli jego rodzice. Wcześniej nic nie pamięta.
~Czasem ludzie mylą go z dziewczyną
~Akta mówią,że miał kiedyś siostrę ale on sam o tym nie wie.

|| Ukryte Zdolności ||
~Mentalny kontakt ze smokami (potrafi z nimi rozmawiać i one mu ufają)
~Kierowanie energią przedmiotów (rozbicie ich struktury molekularnej aby przemienić je w coś innego np. rozbija strukture molekularną kamienia i zmienia go w kamienną figurkę)
~Misdirection (Coś jak niewidzialność z taką różnicą,że nie może przenikać przez przedmioty)
~Jazda na smoku (potrafi na nich jeździć to chyba jasne)
~Fale dźwiękowe (za pomocą śpiewu potrafi zmieniać ludzkie uczucia,a także czytać w ich myślach czy kazać im coś zrobić. Nie działa na zwierzęta)

Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Sooyoung (16-11-2013 o 17h51)

---

Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Link do zewnętrznego obrazka

|| Imię ||

Naomi

|| Nazwisko ||

Daniels

|| Wiek ||

7

|| Orientacja ||

Jaka orientacja, toć to dziecko przecie ;_____;

|| Hobby ||

~ Rysowanie, nawet jeśli są to głównie patyczaki i słoneczka w rogu kartki. ~
~ Pływanie, co idzie jej znacznie lepiej ~
~ Jedzenie słodyczy... Ale to chyba się do zainteresowań nie zalicza. ~

|| Ukryte Moce ||

~ Przenikanie przez ściany i inne przeszkody ~
~ Swobodne oddychanie i ostre widzenie pod wodą ~
~ Zmiana treści (np. książki, zawartości płyty, wiadomości tekstowej) ~
~ Kojenie cudzego bólu swoimi łzami ~

|| Inne ||

~ Jak chyba każde dziecko uwielbia słodycze ~
~ Uwielbia zwierzęta, ale niektóre ją przerażają ~
~ Łatwo doprowadzić ją do płaczu ~
~ Straszny tchórz, ale jak to siedmiolatka... ~



__________
Jeśli są tu jacyś hetardzi, to z góry uświadamiam - bez paniki, ona nie okaże się później chłopcem xD

Ostatnio zmieniony przez Lynn (23-11-2013 o 16h17)

---

Naomi Daniels

Kiedy obudziłam się rano, mamusia powiedziała, że dziś wszyscy wybierzemy się na basen. Łiii, jak fajnie! Zawsze jak jestem na basenie to chodzę na zajęcia, a tam nie ma ani mamy, ani taty. Tam jestem tylko ja i Pani Nauczycielka. I w weekend są jeszcze inni uczniowie. Ale dzisiaj miałam iść tylko z mamą i tatą, i bez Pani Nauczycielki. Chciałam im pokazać, jak bardzo dobrze pływam. A potem żebyśmy wszyscy zjechali ze wszystkich zjeżdżalni. To znaczy ja jeszcze nie mogę ze wszystkich, bo jestem za mała.
I bawiliśmy się w wodzie bardzo, bardzo długo, a mama powiedziała, że jak będę duża to będę najlepsza na świecie w pływaniu i będę mogła pływać w tym dużym, głębokim basenie co tam był, a nie mogłam tam wejść, bo mi na razie tato nie pozwolił.
Ojej, ale śmiesznie! Okazało się, że Pani Nauczycielka też była wtedy na basenie! I bardzo mnie chwaliła przy mamie i tacie, a ja się bardzo cieszyłam. Powiedziała, że jestem jej najlepszą uczennicą...
Popatrzyłam na ten duży basen. Skoro jestem najlepsza, to mogę tam chyba popływać... Pobiegłam tam bardzo, bardzo szybko, normalnie szybciej nie mogę! Ale się poślizgnęłam i wpadłam do wody. A chciałam ładnie wejść, po drabince.
Ojejku, ale tu głęboko... O, bąbelki! Unoszą się do góry, jak oddycham. Ale Pani Nauczycielka mówiła, że nie można oddychać pod wodą, że tylko rybki tak umieją, nie ludzie. To było dziwne. I jeszcze widziałam tak, jak normalnie, choć wcześniej pod wodą to była tylko zamazana plama...
Mama na mnie krzyczy. Coś się stało? Może lepiej wypłynę... A co ten Pan tu robi? Zanurkował, złapał mnie i wyciągnął...
- Naomi, kochanie, tak się bałam... - powiedziała mama. Ale czemu? Nic mi nie jest. A potem krzyknęła na tatę, że miał mnie pilnować.
Chciałam im powiedzieć, co się stało, ale mi nie wierzyli. A przecież to działo się naprawdę...

Ostatnio zmieniony przez Lynn (19-11-2013 o 21h16)

---

Miku Hatsune

Siedziałam znudzona na łóżku. Miałam dzisiaj wolne. Więc no cóż znudzona siedziałam i nic nie robiłam. Bo kilku godzinach wstałam i łaskawie poszłam na dwór. Skakałam po podwórku robiąc gwiazdy i przewroty. W pewnym momencie robiąc gwiazdę zatrzymałam się w powietrzu przewróciłam się kilka razy w przód i upadłam na brzuch. Wydałam z siebie pisk przerażenia. To było strasznie. Po prostu straszne. Nie wiele myśląc uciekłam do domu. Gdy tylko zamknęłam drzwi poczłapałam do kuchni gdzie zrobiłam sobie kanapki do jedzenia.

Naomi Daniels

- Ale mamusiu, mnie nic nie było! Naprawdę! - powtarzałam, ale mama mnie nie słuchała. Nie wierzyła mi. Byłam na nią trochę zła, ale nie mogłam tego powiedzieć, przecież tak do mamy nie można.
To nie było wcale miłe, jak mi nikt nie wierzył. Dlatego już więcej o tym nie mówiłam. Ale potem tato powiedział, że pójdziemy na lody i już się tak nie gniewałam.
Poszliśmy do lodziarni, a tam bardzo miła pani dała mi czekoladowe i truskawkowe lody. Moje ulubione. I jeszcze z posypką i polewą! Podziękowałam tej pani, a potem jeszcze mamie i tacie.
Jak już zjadłam lody to zobaczyłam przed lodziarnią plac zabaw.
- Pójdziemy tam? - spytałam, pokazując palcem. Wiem, że to nieładnie, ale bardzo chciałam tam pójść. I fajnie, że mama i tato powiedzieli, że tak. Złapałam najpierw rękę taty, a potem mamy i poszliśmy wszyscy razem.

---

Obudziłam się dosyć wcześnie rano. Słońce już wisiało na jasnym niebie. Nie musiałam dzisiaj iść do szkołī bo odbywały się w niej jakieś konkursy i testy. Popełzłam do łazienki. ubrałam się w jeansy jasne i :
http://www.urbanoutfitters.co.uk/silence-+-noise-cold-shoulder-long-sleeve-blouse/invt/5110462170238&colour=Black

oraz czarne trampki. Rozczesałam szybko włosy i związałam w koński ogon. Poszłam do kuchni. Leżały na talerzu naleśniki. Pewnie  babcia zrobili. Usłyszałam krzątanie się jej w ogrodzie. Bo wiecie mieszkam z babcią i rodzeństwem czyli starszym bratem. Powoli delektowałam się ich smakiem. Kiedy już zjadłam wyszłam do babci. Kiedy do niej podeszłam robiła coś z łopatą.
-Daj pomogę ci-powiedziałam i wzięłam od niej łopatę. Zobaczyłam że jak by babcia robiła dalej tą łopata stłukła by sobie palec bo by jej spadła na stopę. Szybko  odrzuciłam łopatę. I masz spadła na babci stopę. Na szczęście tylko siniak. Pomogłam sie jej doczołgać do salonu. tam się nią zaopiekowałam. Ale nadal mie zastanawiało co się tam wydarzyło.

---

Choi Minki - Ren

Poranne światło muskało moją twarz niemiłosiernie wybudzając mnie ze snu.
Ranek spędziłem na chodzeniu bo sierocińcu bez większego celu. Świat wydawał się pusty i szary.
Lecz przy obiedzie wydarzyło się coś dziwnego... Gdy chciałem chwycić kubek z herbatą ten zabłyszczał i zmienił się w małą fontannę z herbatą. Oczywiście dostałem za to ochrzan choć sam nie wiem czemu. Resztę dnia spędziłem w pokoju próbując zmienić coś jeszcze ale mi nie wychodziło...

---

Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Naomi Daniels

Bawiłam się bardzo długo, aż zrobiło się ciemno. Rodzice powiedzieli, że musimy wracać do domu. Powiedziałam, że dobrze, bo byłam bardzo zmęczona. Bawiłam się tak bardzo, że teraz oczki same mi się zamykały.
Umyłam się, przebrałam w piżamkę i poszłam do łóżka. Wtedy przyszła mamusia. Ona zawsze przychodziła w nocy, albo tato, żeby poczytać mi bajkę. Dzisiaj była taka o dzieciach, co bronią jakiegoś przejścia... Ale tak szybko zasnęłam, że nie pamiętam więcej.

---

Po starannej opiece nad babcia. Wykonczona poszlam pod prysznic. Szybki i cieply. Przebralam sie w pizame i weszlam do lozka . Poczytalam chwile ksiazke i zasnelam. Poczulam jak ktos mnie okrywa koldra. Pewnie brat bo ma pokoj tuz obok.


Wybaczcie za bledy alee z telefonu pisze.

---

Naomi Daniels

Ale miałam dzisiaj miły sen... Byłam jednym z tych Strażników, o których czytała mi mama. To było bardzo fajne, nawet jeśli wszyscy byli ode mnie troszeczkę starsi. No i oni mi uwierzyli, że umiem oddychać pod wodą! Ale się ucieszyłam!
Aż się nagle budzę... Ale nie w domu. Trochę się wystraszyłam i zaczęłam rozglądać.
-  Mamo? Tato? - wołałam cicho. Nie odpowiedzieli mi. Może ja dalej śnię?
Odwróciłam się i zobaczyłam jakąś inną dziewczynkę. Leżała na ziemi i mamrotała coś pod nosem. Podeszłam do niej... B-bo nie wiedziałam, co innego mam zrobić!

---

Miałam dziwne sny. Nie takie co zawsze. Nagle poczułam jak bym na coś spadła. Na coś twardego i zimnego jak ziemia. Leniwie otworzyłam i przetarłam oczy. To nie jest mój pokój albo miejsce jakie znam. Może to sen. Uszczypnęłam się w policzek. Ała. To nie jest sen, By tak nie bolało. Zauważyłam kawałek dalej małą dziewczynkę i dziewczynę. Podeszłam powoli do nich.
-Czy wy też. Tak...tu...że sen....i nagle ziemia. A tak poza tym to Cześć-powiedziałam lekko się jąkając.

---

Choi Minki

Nagle znalazłem się w innym miejscu upadając na ziemię brzuchem do góry.... Ał?
Rozejrzałem się. Co się stało? Zasnąłem i mam świadomy sen? Nie to raczej nie to. Ujrzałem dwie dziewczyny i jakieś dziecko.
-Co się dzieje.....? - zdołałem tylko z siebie wydusić siadając i rozglądając się za czymkolwiek co by mi odpowiedziało.... A może za kimś?

---

Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.