Link do zewnętrznego obrazka
Gorsza kara od śmierci. Czy to w ogóle możliwe? Czy może być coś bardziej okrutnego, niż utrata własnego życia? Owszem. Jeżeli chodzi o samotność, codzienne budzenie się z faktem, iż nikogo nie ma w pobliżu, świadomość utraty bliskiej osoby, śmierć to tylko ukojenie od bólu, jaki nosi się w sercu. Bólu, który nigdy nie maleje, nigdy nie znika, jest cały czas. Ciąży, niczym jakiś cholernie solidny łańcuch zamknięty na kłódkę, do której brak klucza. Oplątany wokół słabego i tchórzliwego ciała.
Gdyby mogła, już dawno coś by zrobiła. Jednak nie potrafiła. Strach przed tym, co może czekać za rogiem sparaliżował ją na tyle, że zapomniała jak to jest czuć na twarzy ciepło promieni słonecznych, stąpać boso na łaskoczącej, soczysto-zielonej trawie. Odizolowała się. Od ludzi, od świata, od wszystkiego. Nie potrafiła już funkconować normalnie. Uśmiechać się jak dawniej, rozmawiać z ludźmi, po prostu żyć. Umarła. Tamtego dnia, kiedy wszystko się zaczęło, kiedy zabrano cząstkę jej. Cząstkę, bez której nie wyobrażała sobie dalszej egzystencji na świecie pełnym okrucieństwa. Świecie, który odebrał jej kogoś, bez kogo nie potrafiła się cieszyć.
Snując nogami po podłodze, podeszła do komody. Nie tak stara, jednak i nie taka nowa fotografia, oprawiona w drewnianą ramkę. Ten promienisty uśmiech, te rozczochrane włosy, te złączone przyjacielsko dłonie. A w głowie tyle pytań. Czy żyje? Jeżeli tak, to gdzie jest? Jak wygląda? Co robi? Czy myśli o niej? Pamięta? Odnajdzie się? Zaczynała, nie, już dawno straciła nadzieję, iż kiedykolwiek stanie przed nią i wypowie jej imię.
- Finny.- Wyszeptała cichutko, zaciskając dłonie w pięści. Każdego dnia to samo. Mokre policzki, zaciśnięte wargi, zaczerwienione od płaczu oczu, w których zaczynało brakować łez. Ktoś zapyta, czy to możliwe? Owszem. Możliwym jest dzień w dzień, nawet całą wieczność żyć przeszłością. Poprawka, nie można żyć bez nadziei, bez światła, które straciła. Nie można.
Bored.
"I cóż nie zostało mi już nic jak tylko życzyć Wam miłego korzystania z forum
"- Piękna ironia.