Neptune Moon
Leżałam tak przez dłuższą chwilę, Neptune pora wstawać, może ktoś ze znajomych tu będzie.... Wstałam jak moje myśli powiedziały, ruszyłam do drzwi i je otworzyłam. Zobaczyłam troszeczkę, dalej jak jakiś chłopak stoi w drzwiach i rozmawia z dziewczyną. Nie wypada tak przerywać, no nic czułam lekki głód. Zdaje mi się że widziałam stołówkę, ruszyłam drogą. Kiedy już idealnie blisko tych osób, to spojrzałam się na nich jedynie. I przygryzłam wargę, skądś ich znam! Spojrzałam się dokładniej na nich, znajomą twarz ma ten chłopak. No nic zeszłam po schodach i ruszyłam do drzwi od stołówki. Weszłam poprosiłam o rogala, wzięłam tacę i poszłam do najbliższego stolika. Zaczęłam spokojnie jeść, w stołówce prawie nikogo nie było..
Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!
#26 27-10-2013 o 16h16
#27 27-10-2013 o 16h24
Postanowiłam coś zjeść. Poszłam do stołówki. Poprosiłam o kanapę z serem i podeszłam do Neptuni.
-Hej. Co u Ciebie-powiedziałam i usiadłam naprzeciwko niej. Uśmiechnęłam się i zaczęłam jeść kanapkę. Wyjęłam telefon z kieszeni i położyłam go obok swojej dłoni na stole
#28 27-10-2013 o 16h32
Chłopak otworzył szerzej drzwi, aby i jego przyjaciółka, mogła spokojnie porozmawiać z nowo poznaną dziewczyną.
- To wy sobie poplotkujcie, a ja usiądę i posłucham. -
Po czym opadł na krzesło. Tej jego łobuzerski wzrok wpatrywał się w koleżankę. Często przetrzymywał wzrok na jej zadku. Była odwrócona tyłem ,więc tego nie widziała. Niegrzeczny Nathan <3
#29 27-10-2013 o 16h37
Link do zewnętrznego obrazka
Dziewczyna nie raczyła odpowiedzieć, wręcz zamarła. Odwróciłam na chwilę od niej wzrok i spojrzałam na uradowanego Nathana, który ślinił się na widok mojego tyłka. Przeprosiłam dziewczynę, teatralnie się obróciłam i zatrzepotałam rzęsami.
- Ty chyba jesteś nie normalny?! Jak śmiesz gapić się na moją dolną partię! - krzyknęłam i zaczęłam go okładać pięściami.
#30 27-10-2013 o 16h40
A chłopak tylko złapał za ręce dziewczyny i przytrzymał z rozbawieniem. Przybliżył ją do siebie i powiedział:
- Tak, to prawda. Jestem nienormalny. Zupełnie tak jak ty. -
Po czym puścił ją i spojrzał na dziewczynę. Ona chyba przyszła się przywitać? No to już. Koniec!
Ale jednak kogoś mu przypominała. Kiedyś kochał się w jednej takiej dziewczynie, trochę podobnej do niej. Ale tamte czasy już chyba minęły.
#31 27-10-2013 o 16h44
Link do zewnętrznego obrazka
Spojrzałam na chłopaka.
- Ja jestem normalna. Przez duże 'n'. - odpowiedziałam ze stoickim spokojem i swoim glanem przyłożyłam chłopakowi w twarz. - To dowód normalności.
Podeszłam z powrotem do dziewczyny, mrugnęłam i powtórzyłam poprzednie pytanie kierowane do niej.
#32 27-10-2013 o 16h45
Chłopak oczywiście nie odpowiedział jakiś brak wychowania ale co kazał mi ,, poplotkować " z jego koleżanką na co ani trochę nie miałam ochoty. Postanowiłam pójść na stołówkę by coś zjeść albo po prostu posiedzieć i się czegoś napić .
- nie mam ochoty z nikim plotkować , pa - powiedziałam i wyszłam
Jak mogłam myśleć że oni byli podobni do osób z naszej paczki myślę że aż tak by się nie zmienili. Weszłam ponurym krokiem do stołówki zobaczyłam tam dwie dziwnie znajome dziewczyny nagle spostrzegłam że te dziewczyny to Liz i Neptune podeszłam do nich i się przedstawiłam wesoło i przyjaźnie
- Hej jestem Marisa Carter ale wolę jak ktoś mówi do mnie Mary
nie chciałam się narzucać ale miałam nadzieję że mnie pamiętają
Ostatnio zmieniony przez Rosemary5 (27-10-2013 o 17h45)
#33 27-10-2013 o 16h48
Chłopak wyszczerzył się w uśmiechu i odpowiedział wskazując na drzwi:
- Jesteś taka normalna, że aż ją wystraszyłaś. Niegrzeczna jesteś. -
Pokazał jej z ust "dzióbek" i puścił oczko.
Nagle przez myśl przeszła mu jedna myśl, a mianowicie : "Jaka ona ładna!". Ale szybko odegnał ją od siebie. Jeszcze coś palnie głupiego.
#34 27-10-2013 o 16h53
Link do zewnętrznego obrazka
Spojrzałam się na niego wymownie, ze stwierdzeniem wymalowanym na czole 'Jesteś debilem, imbecylem i kilka innych niecenzuralnych słów'.
- Jestem normalna i jej nie wystraszyłam! Po prostu te twoje miny i dzióbki tak na nią podziałały i jest to również spowodowane brakiem kultury. Idealna para by z was była. - prychnęłam
#35 27-10-2013 o 16h56
Chłopak z miną skruszonego człowieka wpatrywał się w dziewczynę. Po chwili wstał i powiedział:
- Dobrze. Jak jesteś na mnie zła, to nie dostaniesz prezentu, który dla ciebie przygotowałem. -
A miał prezent, miał! Tylko czy jej się spodoba. Był teraz trochę zła. To już jej problem. Chciał jej tylko sprawić radość.
Lecz po chwili wyciągnął coś z kieszeni i schował to w pięści. Obszedł dziewczynę dookoła i stanął za nią. Jego przyjaciółka po kilku sekundach mogła poczuć na piersi naszyjnik.
http://urstyle.pl/site_media/przedmioty/naszyjnikczaszka.png
Ostatnio zmieniony przez Nataaa (27-10-2013 o 17h08)
#36 27-10-2013 o 17h05
Zanim jeszcze dziewczyny zdążyły odpowiedzieć dyrektor ogłosił że mamy się spotkać w klasie 108 za piętnaście minut gdy naglę oblałam się pepsi. Pobiegłam do pokoju i założyłam różową spódniczkę i białą bluzkę na ramiączkach założyłam też białe conversy chciałam już wyjść ale jeszcze musiałam napełnić miskę Paris. Zostało pięć minut pobiegłam szybko do sali 108 związałam jeszcze włosy w kucyka i weszłam do klasy. Byłam pierwsza dyrektor kazał mi usiąść na krześle okazało się że ta afera jest tylko dlatego że ja doszłam do klasy i dyrektor chce mnie przedstawić. Nie chciałam żeby dyrektor czytał moje imię i nazwisko całej klasie wolałam sama sie przedstawić ale nie miałam wyboru czekałam na resztę
#37 27-10-2013 o 17h25
Link do zewnętrznego obrazka
Spojrzałam na naszyjnik, który był strasznie piękny i spowijał moją smukłą szyję. Uśmiechnęłam się i podziękowałam. Nie obyło się bez rzucenia na szyję, a potem usłyszałam komunikat.
- Dobra idziemy. - szepnęłam i odwróciłam się na pięcie.
Wyszła z pomieszczenia i kierowałam się do klasy.
#38 27-10-2013 o 17h28
Chłopak uśmiechnął się ,gdy dziewczyna rzuciła mu się na szyję. Już chciał jej dać buziaka, ale się powstrzymał. Nie zepsuje teraz tej fajnej atmosfery. Nie teraz!
Poszedł za dziewczyną. Zamknął drzwi na klucz i schował do kieszeni.
- To co teraz mamy? - Szepnął jej do ucha. Był trochę wyższy fakt. I dlatego był bardziej szekszowny! *-*
#39 27-10-2013 o 17h37
Nagle weszli do klasy moi nowi znajomi tak ich ujmując. Gdy wszyscy przyszli dyrektor oczywiście musiał ogłosić nową uczennice eh ale wstyd nie mógł powiedzieć zwyczajnie mamy nową uczennicę a nie ,, dzieci to wasza nowa koleżanka Marisa Carter " ale siara oczywiście gadał coś jeszcze o tym że mają być dla mnie mili ale nie chciało mi się tego słuchać na szczęście szybko skończył i pozwolił nam iść do pokojów. Wstałam i włożyłam słuchawki do uszu potem poszłam wolnym krokiem do pokoju nucąc sobie piosenkę Sylwi Grzeszczak ,, Pożyczony ". Weszłam do pokoju wzięłam gitarę i zaczęłam śpiewać piosenkę ,, Pożyczony " . Paris patrzyła tym swoim wzrokiem który mówił że jest zadowolona było to bardzo słodkie .
#40 27-10-2013 o 17h45
Link do zewnętrznego obrazka
Kiedy dyrektor ogłosił nową uczennicę, starałam się uspokoić wewnętrzny śmiech. Później zachęciłam Nate'a, abyś wrócili do jego pokoju. Bez chwili zastanowienia wyciągnęłam mu kluczyk z kieszeni i popędziłam do jego pokoju. Otworzyłam drzwi i rzuciłam się na łóżko.
#41 27-10-2013 o 17h49
Christopher Wright
Eh ta szkoła. Zawsze to samo ale trzeba iść. Wstałem, ubrałem się umyłem i spojrzałem która godzina. Po chwili moje oczy były wielkie jak spodki. Szybko porwałem swoją torbę i wychodząc wziąłem pączka. Przegryzałem go po drodze biegnąc do szkoły. Ja i moje ranne wstawanie. No po prostu cudownie... Wpadłem do klasy numer 108 na szczęście przed dyrką tuż na Nathanem. Super... Usiadłem koło Eli i puściłem do niej oczko. Podsunąłem się do niej i szepnąłem do ucha:
- O co chodzi tym razem? - zapytałem. No ale już się wyjaśniło nowa chociaż znajoma ale ładna twarzyczka. Uśmiechnąłem się do niej. Pewnie zaraz dostanie mi się od mojej drogiej Liz. Ech takie życie.
#42 27-10-2013 o 17h57
Wyszłam na korytarz sama nie wiem czemu chyba z nudów ale co tam tylko mała strata czasu. Zobaczyłam jakiegoś chłopaka bardzo przypominał Christophera z naszej paczki a może to on postanowiłam się przedstawić może to naprawdę on .
- Hej jestem Marisa Carter ale wolę jak mówią mi Mary
mam nadzieję że to on z nim zawsze był ubaw ale jakie szanse są że to on zaraz się dowiemy. Był bardzo podobny byłby pierwszą osobą jaką tu znam nie licząc tamtego chłopaka i tamtej dziewczyny ale ja wolę wymazać to spotkanie z pamięci.
Miałam 99% pewności że to on w końcu był jednym z moich najlepszych przyjaciół ale czy mnie pamięta
#43 27-10-2013 o 18h03
Christopher Wright
Musiałem wyjść z klasy no nie. Oparłem się o ścianę i byłem forever alone. Gdy nagle podeszła do mnie ta nowa. Chociaż kogoś mi przypominała... Gdy powiedziała jak się nazywa zrobiłem wielkie oczy. Przytuliłem ją i pocałowałem ją w oba policzki. Potem przytulając ją dalej uniosłem w górę.
- To naprawdę ty?! - zapytałem uradowany.
#44 27-10-2013 o 18h09
Tak to był Christopher nie widziałam go od kilku lat na szczęście on chodzi do tej szkoły nie będę sama ale najpierw mu odpowiem.
- Tak a ty to Christopher ?
Chyba się cieszył że mnie widzi ja też się cieszyłam w końcu nikogo tu nie znam a on jest naprawdę fajnym przyjacielem. Może mnie z kimś pozna miałam do niego tyle pytań ale najważniejsze pytanie zadałam od razu i prosto z mostu.
- co się stało z resztą paczki ?
tak to było to pytanie w końcu kiedyś byliśmy nierozłączni a teraz nawet nie wiem czy żyją
#45 27-10-2013 o 18h27
Zauważyła Christophera i jakąś laskę i podeszłam do nich.
-cześć. -powiedziałam i uśmiechnęłam się.
-To naprawdę ty Mary?-zapytałam dziewczyny. Nie dowierzałam. Przecież tak długo jej nie było. Uśmiechnęłam się do Christophera. Zawsze coś mnie w nim pociągało
#46 27-10-2013 o 18h37
Nagle podeszła do nas Liz... Liz moja najlepsza przyjaciółka to ona tak to ona byłam w niebo wzięta albo łatwiej prze szczęśliwa o matko nie wiedziałam że ich jeszcze zobaczę.
- Liz! tak to ja !
rzuciłam się jej na szyje nie chciałam ich puścić tak dawno ich nie widziałam chciało mi się płakać na ich widok nie wieżę że nadal mnie pamiętają nie wieże że jesteśmy razem muszę zapytać o to samo Liz o co Christophera
-a co z resztą paczki z Rosie , Nathanem albo z Neptune ?
miałam nadzieję że mi odpowie tak strasznie za nimi tęsknie.
#47 27-10-2013 o 18h38
Neptune Moon
Jadłam w stołówce, aż usiadła koło mnie dziewczyna. Eli? Wyszczerzyłam oczy i obejrzałam ją dokładnie, po chwili przywitała się ze mną uśmiechnęłam się.
- Witaj... - Odpowiedziałam rozkoszującym głosem.
Zjadłam ostatni kęs rogala, a potem przyszła nowa. Spojrzałam się na nią, przywitała się z nami, kojarzę ją ale nie wiem skąd. ... miałam pustkę w głowię usłyszałam komunikat, z pośpiechem odłożyłam tacę i pobiegłam do sali 108. Kiedy dyrektor przestał przedstawiać nową, to wyszłam pędem z sali. Widziałam kłębek osób stojących koło siebie. Ta Marisa, Eli i kto? Marisa, to przecież Mary! A ten chłopak nie wiem, kim on jest? Spojrzałam się na jego twarz, to Christopher! Wyszczerzyłam oczy, nie wolałam nie podchodzić. Zawsze jakoś czułam się jak śmieć, dlatego nie podeszłam szłam dalej wolnym krokiem. Nie byłam jakaś, fajna że dużo przyjaciół za mną biegało. Niestety ale najczęściej chodziłam sama, bo czułam się odrzucona..
#48 27-10-2013 o 18h51
Link do zewnętrznego obrazka
Poszłam do stołówki, bo burczało mi niemiłosiernie w brzuchu. Zauważyłam tam moich przyjaciół i dziewczynę, która mówiła swoje imię. ie mogłam uwierzyć. Moja kochana. Rzuciłam się jej na szyję i wywróciłam.
- Trzeba było powiedzieć, że to ty, ty wredna krowo! - powiedziałam ściskając mocniej dziewczynę.
#49 27-10-2013 o 18h58
Nagle podleciała do nas Rosie... OMG Rosie czy oni tu wszyscy są. Nie mogłam uwierzyć Rosie na razie jest nas czwórka kto jeszcze mam nadzieję że będzie nas więcej będzie fajniej
- Rosie to naprawdę ty a co z resztą paczki też tu są ?
zadałam jej to samo pytanie co każdemu mam nadzieję że chociaż ona mi na nie odpowie miałam nadzieję że są tu wszyscy było by tak fajnie a najfajniej w zimę znów obsypiemy Christophera śnieżkami i będziemy chorować przez tydzień haha.
Było super miałam nadzieję że kogoś spotkam ale nie że tyle osób !
#50 27-10-2013 o 19h07
Christopher Wright'
Mary wydostała się z moich objęć. Ech... Trudno. Dorwałem się Liz i mocno ją przytuliłem a potem pocałowałem w policzek. Jednak puściłem ją gdy zobaczyłem Neptune. Nawet ona tu jest.
- Neptune - krzyknąłem z całej siły. Podbiegłem do niej i ją przytuliłem. Potem poczochrałem jeszcze po jej słodkich włoskach. Malutka, Słodziutka. Nep.
- Jesteś mięciutka wiesz? - powiedziałem. Pewnie wkurzyłem Eli. Ech... Zaraz dostanę. Ona to jest dopiero zazdrosna gdy ściskam inne kobiety.