Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 4

#26 30-10-2013 o 18h05

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Gray Fullbuster

Nie było mnie 3lata. Ciekawe co sie zmieniło. Wszedłem pełen obaw do gildii. Od razu zobaczyłem mała dziewczynkę za barem i wiele innych nieznanych mi osób. Mina mi zrzedła. ~Kto to jest!?~Krzyknąłem przerażony w myślach. To było dziwne tyle osób nieznanych mi w gildii. I w środku też było inaczej. Wszystko było inne. Nawet atmosfera. Nikt się nie był ani nic. Dziwne to było.

Offline

#27 30-10-2013 o 20h52

Miss'ok
Cora
...
Wiadomości: 76

Nino

Ale tu nudno... Sami nudziarze, a ten cały Shūji Aoki przytulił Kasidi... Umg... Ciekawe co zrobi... Stanęła na stole.
- Siemanko wszystkim w ten... że tak powiem cudowny dzień, w którym wszyscy powinni głośno rozmawiać lub ewentualnie debatować. A wy tylko czytacie, siedzicie, albo przytulacie z zaskoczenia Kasidi.- Tu przerwałam i spojrzałam w stronę Shūji Aoki.- No co jest? Musimy się znać, aby normalnie funkcjonować. Nie Kasidi?- Ostatnie zdanie zostało zwrócone do Kasidi. Tak... Moja przyjaciółka w objęciach tego dziwaka. Aha.

Offline

#28 30-10-2013 o 21h22

Miss'nieobczajona
Fair
...
Wiadomości: 19

Przewruciłam oczami słysząc słowa Nino.
- Puścisz wreszcie? - zwróciłam się do Shūji.
Nie mam nic przeciwko temu wariatowi, nawet go lubię, ale mugłdy mnie nie napadać. Z resztą, co ja się dziwię? Przecież go znam.

Offline

#29 30-10-2013 o 21h30

Miss'wow
Sooyoung
...
Wiadomości: 633

Ren

Rozejrzałem się. Powchodzili nowi ludzie. Nie znałem ich za dobrze ale kojarzyłem gościa stojącego w drzwiach.
-Gray Fullbuster.....-szepnąłem do siebie. On znał Ognistego zabójcę smoków..... Przeciągnąłem się. Nie nadaje się do tej gilidii.... Nikt w sumie mnie tu nie lubi,a sam boję się zagadać czy rozmawiać... Ah ten głupi charakter....


https://31.media.tumblr.com/tumblr_lw04gr6YOq1r7tveho1_500.gif
Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Offline

#30 30-10-2013 o 22h17

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Moje emocje siegaly zenitu. Juz nie moglqm sie pochamowac.
-Super. Jasne chcesz abysmy sie znali. Pewnie rozumiem to wiec skoro tego tak bardso pragniesz to moze zacznij od przedstawienia i ciagnoj to kolko zapoznawcze-powiedzialam niewychylajac sie ani mm. Siedzialam i mowilam donosnie i wyrwsnie ze kazdy naa pewno mnie uslyszal. Rece pod stolem juz mi plonely. Mosialam sie trohe uspokoic aby zaraz kogos nie spalic.


Sory za bledy ale pisze z tepefonu

Ostatnio zmieniony przez majkel325 (30-10-2013 o 22h20)


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#31 31-10-2013 o 08h29

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Gray Fullbuster

Zmarszczyłem brwi. Ta dziewczyna której nie znałem przemawiała.
-Mów dalej. I tak nikt cie nie słucha.-krzyknąłem w jej stronę. Podszedłem do baru i sam sobie wziąłem lody które zacząłem jeść. Niezbyt interesowało zapoznawanie małolatów. Ale spróbować można. Mam wiele za sobą.

Offline

#32 31-10-2013 o 09h35

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Shūji Aoki

Oderwałem się od Kasidi aby spojrzeć na Nino która  przemawiała. Ech o co jej chodzi? Potem jeszcze dorzuciła swoje trzy grosze czerwonowłosa. Znowu nad sobą nie panowała. W mgnieniu oka pojawiłem się przed nią i użyłem lodu na jej dłoniach. Zamienił się w wodę ale przynajmniej nie paliły jej się ręce. Wodę która miała ją oblać zmieniłem w figurkę skowronka i postawiłem na ladzie:
- Powinnaś bardziej uważać płomyczku - mówiąc to poczochrałemją po włosach. Mała a jaka wojownicza. Zauważyłem kogoś znajomego. Chwila... To przecież. Gray.
- Cześć stary. Nie widzieliśmy się trzy lata! - powiedziałem i usiadłałem obok niego. Jest ode mnie młodszy o pięć lat ale się znamy. Gdyby on wiedział co ją przeżyłem z tą bandą. Zamówiłem koktajl z lodem. Lubię się znęcać nad innymi.


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#33 31-10-2013 o 18h45

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Gray Fullbuster

Shūji przysiadł się do mnie. Westchnąłem.
-Stary. Ja ich nawet nie pamiętam. Miałem około 16lat jak stąd wyjechałem na 3letnią misję.-odpowiedziałem w jego stronę. Wstałem i ruszyłem ku ladzie baru. W połowie drogi uświadomiłem sobie iż jestem nagi. Ale nie przeszkadzało mi to. Po mojej mistrzyni to że tak powiem odziedziczyłem to iż się rozbierałem. Powiedziała mi jak ćwiczyliśmy po raz pierwszy ~Mag Lodu nie panujący nad zimnem swojego ciała i trzęsący się z zimna to nie mag lodu Gray. Zapamiętaj to~. Nie przeszkadza mi to. Wręcz na odwrót lubię to. Tylko żeby te panienki nie pomdlały. Wciąż nagi usiadłem na krześle okrakiem i stronę środka gildii.

Ostatnio zmieniony przez Oliwkaa (31-10-2013 o 18h48)

Offline

#34 01-11-2013 o 13h01

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

Dołączam /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png

Ezio Nakatomi

//photo.missfashion.pl/pl/1/13/moy/10331.jpg


//photo.missfashion.pl/pl/1/13/moy/10332.jpg


imię; Ezio
nazwisko; Nakatomi
wiek; 22
data urodzenia; 16 luty
specjalność; magia krwi (szczerze jej nie znosi) i transmutacja
   
opis:    
    Ezio to pół Japończyk, pół Włoch. Pochodzi z dwóch utalentowanych magicznie rodzin,dlatego też od małego zmuszano go do posługiwania się kilkoma sztukami magicznymi jednocześnie.Wychowywany w domu ojca przez staromodną kapłańską rodzinę , musiał do perfekcji opanować wszystko czego go uczono,
bez względu na to czy przejawiał talent do danej dziedziny czy tez nie.
Nienawidził tego. Uważał ze taktują go jak przedmiot który zapewni im panowanie nad pozostałymi magami,dlatego też pewnej nocy po wielu nieudanych próbach uciekł z domu. Błąkał się po świecie przez 2 lata ukrywając się przed posłańcami rodziny Nakatomi, którzy mieli sprowadzić go z powrotem, w końcu znalazł schronienie w Gildii Magów, tam gdzie jego rodzina nie może sięgnąć z obawy  przed zemsta jej członków.
     Jest zbyt pewny siebie i niezwykle uparty. Jeśli na czymś mu zależy nie odpuści jeśli tego nie dostanie, nie zawsze grając o to uczciwie.Jego pasją jest gotowanie, nigdy nie zje czegoś czego sam nie przyrządził, nie posiada ulubionej potrawy, kocha wszystko co ostre i pikantne. Jako mag krwi przejawia bardzo nietypowy lęk przed krwią, gdy ją widzi ogarnia go paniczny strach ,dlatego nie używa tej mocy.Jego nastrój jest zmienny jak pogoda, zwykle to wesoły i pogodny facet, ale gdy coś nie idzie po jego myśli, lub nie dostanie czego chce robi się złośliwy, cyniczny i niezwykle wredny.

Ostatnio zmieniony przez Ikuna (01-11-2013 o 13h07)

Offline

#35 01-11-2013 o 16h02

Miss'ok
Cora
...
Wiadomości: 76

Nie przejęłam się tymi uwagami. Ta gildia jest taaaaaka nudna. Każdy na pewno ma w główce myśli typu "nie nadaję się" lub "nudno tu:, ale nikt nie chce tego powiedzieć. Nie do takiego towarzystwa jestem przyzwyczajona. Zeszłam ze stołu i usiadłam przy stole bawiąc się w robienie różnych ciekawych figurek z kryształu.

Ostatnio zmieniony przez Cora (02-11-2013 o 12h31)

Offline

#36 01-11-2013 o 16h42

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

Ezio Nakatomi

Wszedł do  tawerny w  chwili gdy jakaś dziewczyna schodziła ze stołu, było w niej kilku ciekawie wyglądających ludzi. Nie tego oczekiwał po gildii która ma być jego kryjówką, nie uważał ich za specjalnie walecznych,ale mimo wszystko nie należało oceniać ludzi po ich wyglądzie, nawet tego nagiego szaleńca siedzącego jak go matka zrodziła , nie wygląd decydował o mocy. Stanął przy drzwiach rozglądając się w koło, nie wiedział jak ma się zachować, dlatego szybkim krokiem podszedł do baru. Zaskoczył go że dziecko siedziało za owym barem, ten widok kompletnie wybił go z tropu, zwrócił się w kierunku blondyna, Ty jesteś Sunako Hanabusa prawda? Powiedziano mi że mam zwrócić się do Ciebie. Jestem Ezio Nakatomi, nowy członek gildii.

Ostatnio zmieniony przez Ikuna (01-11-2013 o 16h45)

Offline

#37 01-11-2013 o 17h37

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Kiedy chłopak zgasił moje dłonie poczułam ukucie. Jak by igła przebijała moje dłonie.
-aaaa-stęknęłam cicho kiedy chłopak odszedł. Wyjęłam ręce z pod stołu i dotknęłam je. Nie płonęły. Podziękowałabym jemu.
-Dzięki-szepnęłam w jego kierunku z nadzieją że tego nie usłyszał.
Zauważyłam nowego chłopaka. Poszedł w stronę baru. uśmiechnęłam się pod nosem. "Kolejny nowy ".


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#38 01-11-2013 o 18h02

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Sunako Hanabusa

Ochoczo zabrał się za posiłek, który już po pierwszym kęsie stanął mu w gardle. Mirai w ogóle nie nadawała się na barmankę, a jej jajecznica smakowała gorzej niż muffinki z piasku, które przyrządził kiedyś Sunako. Nie zamierzał jednak jej tego oznajmiać, bo nie dość, że była piękna (a przecież pięknym ludziom nie powinno się zwracać uwagi), to jeszcze posiadała niebezpieczne zdolności, o których Sunako wolał nie przekonywać się na własnej skórze. Dzielnie pochłonął cały jej kulinarny twór, a nawet wypił lurę, której nazwanie kawą byłoby hańbą. Na koniec uśmiechnął się słabo i pokazał dziewczynie uniesiony kciuk.
- Wyborne! Naprawdę wyborne! Poprosiłbym o więcej, ale wiesz, dieta i te sprawy... - powiedział, patrząc na nią porozumiewawczo. Na pytanie Mirai o ból nogi nieco stracił rezon, ale nie dał nic po sobie poznać - Taaak... od czasu do czasu pobolewa w kolanie, chyba zaczynają mnie już dotykać te starcze dolegliwości - zaśmiał się i wsparł na łokciach. Po chwili do baru podszedł niebieskowłosy chłopak i zwrócił się do niego, co naprawdę go zdziwiło.
- Do mnie? Ale że co, mam być twoim mentorem? Może się pomyliłeś? - przekrzywił głowę, przyglądając mu się - Wątpię, żeby ktoś zlecił mi takie odpowiedzialne zadanie.

Offline

#39 01-11-2013 o 18h49

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

Ezio Nakatomi

Teraz był naprawdę zdziwiony, mówiono mu że gdyby nie Hanabusa nie przyjęto by go do gildii, ale nie dał tego po sobie poznać.
- Z całym szacunkiem do Twoich zdolności, ale w moim wieku nie potrzebuje już mentora. Mówiono mi że Ty poświadczyłeś za mnie, gdy przyjmowano mnie do gildii, jeśli nie było tak to wybacz, pewnie dostałem złą informacje, albo ktoś pomylił osoby. Proszę wybaczcie, ale jestem głodny po tak długiej podróży, pozwólcie że przygotuje sobie coś do jedzenia.
- Wybacz dziecinko, kultura mnie nie obowiązuje gdy jestem głodny - powiedział do drobnej istotki przy barze po czym rzucił torbę podróżną w kąt sali i przeskoczył przez ladę, udał się na zaplecze i przygotował swoje ulubione Chili con carne, po czym nałożył sobie wielki talerz potrawy i skierował się w stronę sali, gdzie usiadł przy stole i ze smakiem zjadł wszystko co miał na talerzu.

Ostatnio zmieniony przez Ikuna (01-11-2013 o 18h50)

Offline

#40 01-11-2013 o 21h40

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Liz Sherman
Ciągle obserwowałam chłopaka który przyszedł przed chwilą. Ciekawiło mnie jaką ma moc. Oby nie lodu bo się zapalę. Ile osób może mieć moce lodu albo lodowe podobne. Uśmiechnęłam się pod nosem. Miałam ochotę do niego podejść i zagadać. W jakimś stopniu swoim zachowaniem mi imponował i wprowadzał w szacunek a to rzadko się zgadza. Tylko co bym miała powiedzieć. "Hej jestem Liz jestem od ognie zabiłam przez przypadek kilkaście set ludzi a ty jaką masz moc?" Trochę bez sensu. Chyba poczekam z tą rozmową i poobserwuje go.


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#41 01-11-2013 o 22h54

Miss'wow
Yoshiko
...
Miejsce: Atlantyda
Wiadomości: 554

Mirai Haipinchi

Uśmiechnęła się pod nosem, gdy blondyn pochwalił jej danie. Szczerze mówiąc, była przygotowana na porządną krytykę - w końcu gotowała pierwszy raz w życiu, a przepis na wszystkie potrawy znała tylko z książek i z rozmów starych bab, które udało jej się podsłuchać.
- Będzie jeszcze dużo okazji żebym Ci coś ugotowała, skoro Ci smakuje. Pewnie zostanę barmanką na dość długo. Niechybnie.
W barze panowało jakieś poruszenie, bo Gray powrócił po trzech latach. A do tego, teraz jak gdyby nigdy nic włazi za ladę i bierze sobie lody.
- To nie jest miejsce dla osób postronnych, Fullbuster! - pogroziła mu swoją voodoo, w między czasie robiąc koktajl z lodem dla Aokiego. Więcej wyszło w nim lodu niż jakichkolwiek smakowych składników, ale i tak była bardzo dumna z tego dzieła.
- Pf, starość? Chyba nam jeszcze do tego daleko? - uśmiechnęła się pod nosem i zabrała się za umycie naczyń po blondynie. Jakiś nowy mężczyzna wszedł do tawerny i skierował się właśnie do niego. Mirai drgnęła brew. Czemu ktoś kieruje się do niego, a nie do mnie? Przecież to ja jestem najdłużej w gildii...
Wysuszyła ręce i ubrała swoje czarne rękawiczki, znów wracając na podstawiony stołek przy barze, gdy niebieskowłosy zdecydował, że to on tu jest nowym panem i wlazł na zaplecze jak do siebie.
- Nie pomyliło Ci się coś, chłopcze? Chcesz zginąć i nie zaznać spokoju po śmierci? Mam bawić się twoimi zwłokami, dopóki nie będą błagać o kremację? Nie masz prawa skierować w moją stronę ani jednego słowa, szczególnie "dziecino", albo zapieczętuję Twoją duszę w krowim łajnie! Niechybnie!
Myślała, że umrze z oburzenia, gdy ten ugotował sobie i potraktował ją bez jakiegokolwiek szacunku. Oj, nie będzie mieć łatwego życia. I nieżycia.

Offline

#42 02-11-2013 o 07h29

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Gray Fullbuster

Ta mała dziewczynka zwróciła mi uwagę. To jeszcze rozumiem ale nie żeby mnie smarkula nazywała po nazwisku. Stanąłem przed nią. Niestety dzieliła nas lada. Ale trudno.
-Nie ważne jakiej magi używasz. Ale wiedz że jeśli ty masz szacunek do ludzi inni też go będę mieć.-odparłem sucho w jej stronę. Nie jestem jakiś zły czy coś ale nie szanuje osób mówiących po nazwisku do starszych. Szczególnie że w gildii byłem od urodzenia. Na szacunek zapracowałem. Nie życzę sobie by mówiono mi Fullbuster mam imię niech go używają. Znudzony usiadłem znowu nagi na krześle. Ciesze się że nikt nie zemdlała ale mogło być lepiej.

Offline

#43 02-11-2013 o 11h59

Miss'nieobczajona
Fair
...
Wiadomości: 19

Podeszłam do baru. Dopiero teraż zauważyłam nowego chłopaka. Ciekawe jaką ma moc?  O, i Gray wrócił!
Za barem stała... Mirai? Serio?
- Umiesz coś w ogóle ugotować? - zwróciłam się do niej.

Offline

#44 02-11-2013 o 12h36

Miss'ok
Cora
...
Wiadomości: 76

Zrobiło się gwarno przy barze. Podeszłam i spojrzałam na Mirai.
- O! Nie wiedziałam, że gotujesz... Pozwoliłabyś mi spróbować tych specjałów?- Spytałam, choć nie byłam pewna, czy jedzenie przygotowane przez dziewczynę da się zjeść.

Offline

#45 02-11-2013 o 16h22

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

Ezio

To co powiedziała barmanka strasznie go wkurzyło. Gdy tylko przełknął ostatni kęs odsunął talerz, przeczesał włosy palcami i przestał się uśmiechać, twarz przybrała kamienny wyraz.Jego oczy nabrały groźnego blasku, oparł podbródek na dłoni  i spojrzał w kierunku barmanki, zaczął mówić chłodnym, lecz bardzo spokojnym głosem;
-Grozisz mi? Ustaw się w kolejce po moja duszę, jest już na nią wielu chętnych. Tak po za tym  chyba nikt nie nauczył Cię dobrych manier, ładnym dziewczynom nie wypada tak mówić, jeśli myślisz że się Ciebie przestraszę, to niestety Cię rozczaruje.
Po chwili podeszła do lady dziewczyna z białymi oczami, wyglądały jak by były z lodu
jej twarz na widok barmanki przybrała tak uroczy wyraz zaskoczenia że szczerze poprawił mu się nastrój. Zaraz po niej do baru podeszła dziewczyna z kocimi uszkami, gdy zaczęła mówić o chęci spróbowania potraw barmanki , jej mina wyrażała coś zupełnie odwrotnego. Szczerze zaczęło go to bawić , kto zatrudnił by barmankę której umiejętności kulinarne pozostawiają wiele do życzenia. Widać ta gidia jest zabawniejsza niż myślał na początku.

Offline

#46 02-11-2013 o 16h37

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Liz
Dokładnie słuchałam komentarza chłopaka na temat jej manier. Nadal ciekawiło mnie jaką ma moc. Widziałam że dużo zachodu się robi przy barze. Więc uznałam że mnie nie zauważą. Wsunęłam się za ladę wzięłam rogalika i rzuciłam na blat pieniądze. Usiadłam pod oknem i zaczęłam delektować się swoją zdobyczą.  Z rąk podczas jedzenia zaczęły wydobywać się iskry.
-Super nawet teraz-powiedziałam cicho. Wzięłam szybko serwetkę i zacisnęłam w dłoni aby nie było widać promyczków.


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#47 02-11-2013 o 22h16

Miss'wow
Yoshiko
...
Miejsce: Atlantyda
Wiadomości: 554

Mirai Haipinchi

- Jak w ogóle jeden z drugim możecie mówić mi o szacunku?! Szacunek ma się do starszych. Tak było od zawsze, tak jest i tak będzie po wieki. Niechybnie! Szacunku natomiast nie ma się do osób, które nie przestrzegają zasad! Takie osoby to zwykłe śmiecie! Więc lepiej przeproście albo po prostu zamknijcie się i pokornie wycofajcie, bo teraz jest wam łatwo się stawiać, ale od klątwy jeszcze nikt się nie uratował!
Nawet nie wiedziała, w którym momencie stanęła na tym swoim przyciągniętym stołku barowym i wrzeszczała z niego. Zawsze to lepiej stworzyć sobie taki pozór wielkości, niż grozić komuś i mówić do piersi czy pępka.
- A ty Fullbuster, po pierwsze: najpierw dowiedz się czegoś o drugiej osobie, potem atakuj. Po drugie... UBIERZ SIĘ, PERWERSIE! - rzuciła w niego swoją laleczką voodoo, ale ta po chwili wstała i wróciła do właścicielki.
Mirai zlazła z krzesła i napiła się wody, bo dawno tyle nie krzyczała. Ale jednego dnia musiało się znaleźć dwóch takich kozaków co nie dość, że nie wiedzą, że ona jest starsza, to jeszcze fałszywie oskarżają i próbują pouczać. Ciekawe jak by gadali, jakby w nocy przyszła do nich ich własna, świętej pamięci matka czy siostra, poderżnąć im gardło.
- Tak się składa, dziewczęta... - zwróciła się teraz do Kasidi i Niny. - ...Że czytałam mnóstwo książek kucharskich i myślę, że jestem przygotowana do tej pracy. Ale jeżeli coś wam nie będzie pasowało, to wystarczy słowo, a oddam wam tą posadę i będę z ironicznym uśmiechem przyglądać jak wy robicie to lepiej.
Może nie zabrzmiało to najmilej, ale zbyt mocno została teraz wytrącona z równowagi. Zaraz uciekła na zaplecze i trzasnęła drzwiami tak mocno, że kieliszki nad barem zadzwoniły niebezpiecznie.

Offline

#48 02-11-2013 o 22h31

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

Ezio

Zdziwił go wybuch barmanki, może zbyt mocno ja potraktował w końcu to dziewczyna, ale teraz jego uwagę przykuł zapach spalenizny, odwrócił się w stronę skąd zapach się dobywał. To co zobaczył nieźle nim wstrząsnęło,  serwetka w rękach czerwonowłosej zaczęła się tlić, a z jej dłoni wydobywały się małe płomyczki.
Niewiele myśląc złapał dzbanek kawy który stał na ladzie, szybko nawet nie wiedząc kiedy kawa zmieniła się w wodę.Zawsze gdy działał pod wpływem chwili jego moc niespodziewanie się ujawniała. Szybko przechylił dzbanek i jego zawartość wylądowała na dłoniach Liz, ochlapując również  jej bluzkę i spodnie.
-Spokojnie, nie wiem do czego się tak palisz, ale chyba nie jest to warte poparzeń, nie chcesz chyba skrzywdzić siebie i innych.Uch cała jesteś mokra , poczekaj.
Podszedł do swojej torby wyciągnął z niej skórzaną kurtkę i zarzucił na ramiona dziewczyny;
- Okryj się bo inaczej się zaziębisz.

Offline

#49 02-11-2013 o 23h03

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Sunako Hanabusa

- Ja miałbym za ciebie poświadczyć? Przecież nawet cię nie znam. Przykro mi, ale to bardziej niż niemożliwe - wzruszył ramionami i odwrócił się z powrotem do Mirai, by kontynuować rozmowę, jednak nie było mu to dane. Niestety znalazł się w nieodpowiednim miejscu, o nieodpowiednim czasie, i stał się przypadkową ofiarą jej gniewu - czy raczej nie on, a jego bębenki. Haipinchi miała wysoki, piskliwy głos, a do tego wszystkiego wydzierała się w niebogłosy. Sunako był poirytowany tą całą sytuacją. Jakiś nowy wpiera mu rzeczy, o których nigdy nie słyszał, Gray wraca i panoszy się jak gdyby nigdy nic, Mirai wpada w jeszcze większy szał... gdyby nie pokojowe nastawienie Hanabusy i fakt, że złość piękności szkodzi, wszyscy już dawno pokładaliby się na ziemi, dławiąc się piaskiem. Postanowił jednak zachować stoicki spokój.
- Hej, Mirai! - zawołał za dziewczyną, gdy ta uciekła na zaplecze - Widzicie do czego doprowadziłyście? - spojrzał z wrogością na Kasidi i Ninę - Wasza uroda jest wprost proporcjonalna do waszego taktu! A wiecie co to oznacza? Że w moich oczach jesteście brzydkie jak noc, jeśli nie brzydsze - syknął i przeskoczył przez ladę. Zapukał cicho do drzwi i uchylił je, obawiając się, że wejście bez pozwolenia rozjuszyłoby ją jeszcze bardziej.
- Mirai... - powiedział łagodnym tonem - Mogę wejść?

Ostatnio zmieniony przez tsunshun (02-11-2013 o 23h03)

Offline

#50 02-11-2013 o 23h08

Miss'na całego
Erzsebet
...
Wiadomości: 280


https://lh5.googleusercontent.com/-9HcLJ3j0jn8/UjUcKwDUEiI/AAAAAAAAAfw/UIInsYTSJBY/w506-h750/killer_bee_dancers_by_klubin-d4rx4dd.gif

||Imię||

Mukashi (przeszłość)

||Nazwisko||

Haipinchi

||Wiek||

50

||Specjalność||

Manipulacja czasem, naginanie czasoprzestrzeni...

Link do zewnętrznego obrazka

||Ciekawostki||

Postanowił dołączyć do gildii aby (podręczyć) odwiedzić swoją córkę, Mirai.

Wiele podróżuje po różnych wymiarach i czasach

Jest wyśmienitym szermierzem.

Jego ulubiona liczba to 8


https://31.media.tumblr.com/17ae7c65eec0420bfaba512421d537e5/tumblr_inline_naeycjg12a1r3nulj.gif

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 4