Fabuła
normalna szkoła, normalni ludzie.. No, prawie. ta szkoła mieści się w lesie, otoczona jest polaną z płynącą przez nią rzeką. uczymy się tu tego co w szkółce leśnej i normalnych przedmiotów. Możemy zostawać tu po lekcjach i zajmować się czymś.
Zasady
Nowe sytuacje (pogoda, brak zajęć itp) wprowadzam ja, proszę się do nich dostosować. Można być chłopakiem lub dziewczyną, ale 1 postać na 1 osobę bo zapisuje po loginie. Wygląd i zachowanie realne, żadnych skrzydeł, czarów, latania i zielonych włosów (wiadomo o co chodzi). jeśli nie chcesz już pisać napisz wiadomość w której twoja postać zmienia szkołę. Zapisuje was na listę graczy po zrobieniu KP, ale zapisuje od tego który pierwszy napisał także spokojnie, jeśli kilka osób napisze pod moją nieobecność to w kolejności wpisu
Postacie:
dziewczyny:
-majkel325
-Nieve
-Sofii22
-
- chłopacy:
-Natasza793
-
-
Zaczynamy już!
karta postaci:
-imię i nazwisko
-wiek (18 lat)
-płeć
-ewentualne zdjęcie (opcjonalnie)
-hobby
-wygląd
-charakter
-znaki szczególne (opcjonalnie)
-historia rodziny i wgl.
Moja karta:
Imię i nazwisko: Sabina Mell
Wiek: 18 lat
Płeć: nie idzie sie domyslić po imieniu?? Ech, kobieta ludzie!
Hobby: przyroda to chyba jasne, inaczej przez godzine nie szła bym przez las do szkoły, ksiązki.
Wygląd: włosy w kolorze ciemnego blądu, oczy niebieskie. Dość wysoka, 170cm. Szczupła, karnacja jasna.
Charakter: miła, na początku nieufna, przywiązuje się na długo, żywiołowa, ciekawa, lubi przygody i zagadki.
His. rodz, ogólny opis domu: Mama jest weterynarzem, jej tata nie żyje. Przeprowadzili się tu z Tatr 3 lata temu. Sabina zawsze przypatrywała się mamie, jednak bardziej interesują ją rośliny- nie gryzą, nie siusiają po domu i nie ciągną cię za włosy o 5:00 rano. na parapecie ma ich ze 4, a przy drzwiach stoi piękny iglak. Większość rzeczy jest brązowych, ściany kremowe, sufity białe, a wszystko świetnie połączone z soczystą zielenią pnączy na meblościance i krzakami obok komody. Kuchnia w tych samych kolorach, zieleni jednak mniej, wiadomo, liście i obiad raczej nie będą razem smakować. Roślinność zastąpiły ozdoby takie jak czosnek zawieszony na ścianie czy śliczne słoiczki z przyprawami.
Ostatnio zmieniony przez Sofii22 (20-10-2013 o 17h52)
Życie jest okrutne, lecz idzie się w nim odnaleźć. Czas mknie przed siebie, ale można go zatrzymać w sercu...