Chłopka uśmiechnął się i podszedł do odtwarzacza muzyki. Włożył jedną płytę wyciągniętą zza bluzy. Nagle w pokoju dało się słyszeć najnowsze hity. Nie żadne disco polo tylko prawdziwa muzyka. Angielska oraz polska. Puścił oczko do Susan i usiadł obok niej. Nachylił się do jej ucha i szepnął:
- Masz przepiękne imię Susan. Ale piękne imię musi pasować do pięknej właścicielki, prawda? I nie zaprzeczaj. Umiem docenić piękno. -
Muzyka leciała nie za cicho, ale także nie za głośno. Można było spokojnie rozmawiać.
Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!
Strony : 1 ... 6 7 8 9 10 ... 12
#176 13-09-2013 o 20h10
#177 13-09-2013 o 20h39
Elizabeth wzięła szklankę coli do ręki. Powoli ją piła. Oglądała inne osoby. Widać że nie tylko mnie się tutaj nudziło. Każdy chyba czekał aby coś zaczęło się dziać. NO ale ja rozrywką się nie umiem zająć więc tak jak inni będę czekać na cud. Bawiłam się telefonem. Czekałam aż jakieś newsy przyśle mi rodzeństwo z ich życia.
#178 13-09-2013 o 21h06
Adam znał zasady alkochińczyka, ale wolał się nie wyrywać... Może lepiej, żeby właściciel gry wytłumaczył jej dokładne zasady.
Adam przedstawił się na głos zaraz po Suzan. I podał rękę Davidowi, jak to zwykli zazwyczaj robić faceci. To chyba w porządku gość. Tylko chwila czy to nie jest przypadkiem ten chłopak, który mieszka w pokoju z Elizabeth... Grr... Na szczęście nie jest nią raczej zainteresowany, chyba niezły babiarz z niego, bo flirtuje z każdą tu obecną dziewczyną.
David wsadził do odtwarzacza jakąś płytę, na początku leciał jakiś zagraniczny kawałek, a po nim... Adam usłyszał jeden ze swoich ulubionych polskich utworów. Był w szoku, że ta muzyka dotrała, aż tutaj... Do NY. Chyba jednak polubią się z Davidem i zazdrość nie będzie w stanie tego zmienić.
Ostatnio zmieniony przez Jessica23 (13-09-2013 o 21h09)
#179 13-09-2013 o 21h12
Chłopak podał mu rękę i powiedział:
- I co fajny kawałek? Sam zrobiłem składankę. To akurat mój ulubiony utwór. -
Uśmiechnął się do nowo poznanego chłopaka i uścisnął mu dłoń. Po czym schował ją do kieszeni. Czy był babiarzem? Raczej nie. Ale Elizabeth i Susan przypadły mu do gustu. Może Susan nawet bardziej. czas pokaże.
Ostatnio zmieniony przez Nataaa (13-09-2013 o 21h12)
#180 14-09-2013 o 10h52
Elizabeth słuchała piosenki jaka leciała z odtwarzacza. Była nawet fajna. Jak obserwowałam wcześniej każdego to było widać ze niektórzy już się pozaprzyjaźniali. Tylko nie ja. Nie mam trochę odwagi. Czekałam aż coś się wydarzy ale widać że los tak nie chce. Widziałam jak David rozmawiał z Adamem. Ciekawe o czym rozmawiali.
#181 14-09-2013 o 10h58
Susan Silver
Siedziałam popijając colę, widzę że mój pomysł z minim poznaniem się był świetny.. Cieszę się z tego powodu, przez to uśmiechnęłam się że wszyscy widzieli.. Zanim jeszcze David usiadł, to zobaczyłam że włączył odtwarzacz do muzyki.. Potem usiadł i szepnął mi coś do ucha, usłyszałam te słowa.. Uśmiechnęłam się w jego kierunku, a potem poprawiłam swoje włosy.. Patrzyłam się na Adama i Davida, zaczęli ze sobą rozmowę.. Może nie taką całkowitą, lecz mini rozmowa to była.. Patrzyłam się na wszystkich z uradowanymi oczami, miałam ochotę coś powiedzieć! Lecz nie miałam ochoty nic mówić, siedziałam i czekałam aż ktoś powie te zasady!
#182 14-09-2013 o 12h59
Blanca
Szukałam wolnego miejsca,siadłam koło Susan.
-Ja też chcę z wami zagrać,tylko nie bardzo wiem o co w tej grze chodzi.
Może mi ktoś objaśnić zasady.
Powiedziałam do osób siedzących koło mnie.
-A tak na marginesie jak ktoś mnie nie zna to nazywam się Blanca.
Wstałam i przedstawiłam się,niedaleko mnie stał alkohol.
Podeszłam i nalałam sobie małego koliszka.
Od razu lepiej mi się rozmawiało,byłam bardziej wesoła i otwarta.
Ostatnio zmieniony przez Zorma (14-09-2013 o 13h00)
#183 14-09-2013 o 15h58
- Fajny to mało powiedziane? Jest świetny. Widzę, że mamy podobny gust muzyczny. Super ! - powiedział Adam do Dawida.
Później zwrócił się w stronę Sakury.
- To może zdołasz wytłumaczyć nam te zasady? a potem rzucił jeszcze na głos.
- W sumie gdzie reszta chłopaków? Jest nas tylko dwóch na cztery dziewczyny?
#184 14-09-2013 o 16h55
Chłopak uśmiechnął się i powiedział:
- Lepiej dla nas, prawda? - Po czym usiadł obok Susan. Nachylił się do niej i szepnął jej cicho:
- Jesteś tutaj chyba jedyną tak piękną dziewczyną, która chciała ze mną gadać. -
"Przypadkowo" dotknął swoją ręką jej dłoń.
#185 14-09-2013 o 19h26
Siedziałam koło Susan i obok siedział David,widziałam jak David "niechcący dotknął jej dłoń".Wydawało mi się że to nie było niechcący. Dawid podrywał Susan,ale to nie moja sprawa.
-David jak tam,dobrze się bawisz?
Zażartowałam bo wiedziała że dobrze się bawi,bo flirtował z moją przyjaciółką.
#186 14-09-2013 o 19h28
Chłopak odwrócił się do dziewczyny i powiedział:
- Tak, dobrze się bawię. Skąd wiedziałaś? -
Popatrzył jej twarz. Wydawała się być sympatyczna. Spodobała mu się, ale nie "tak". Spodobała mu się, bo wydawała się przyjazna i miła. A "tak" spodobała mu się tylko Susan. I koniec .
#187 14-09-2013 o 19h35
Odpowiedziałam Davidowi z usmiechem na twarzy,
-Bo widzę,że w obecności Susan jesteś całkiem inny.
Inny to znaczy luźniejszy wiesz o co mi chodzi nie?
Plątałam się w rozmowie bo nie wiedziałam jak mam z nim rozmawia.
Jeszcze sobie pomyśli że jestem za zazdrosna a tak wcale nie było.
Ja miałam już kogoś na oku.
#188 14-09-2013 o 19h40
Chłopak wzruszył ramionami i zmrużył oczy.
- Co to znaczy inny? -
Odwrócił się do Susan i puścił jej oczko. Ona bardzo mu się podobała. To chyba było widać. Próbował to jakoś ukryć, ale chyba się nie udawało. Może być tak, że Susan go teraz wyśmieje, prawda? Ale on ma to w nosie! Podobała mu się i to było ważne.
#189 14-09-2013 o 19h47
Byłam zdziwiona tym że nikt nie tańczył,miałam jakąś płytę w torbie więc zapuściłam ją.Wyszłam na środek i zaczęłam tańczyć ktoś zawsze musi być pierwszy pomyślałam i popijałam alkohol.
David coś do mnie mówił,ale ja go nie słyszałam,byłam zajęta tańcem i piciem trunku.
-Ale wy jesteście luzakiiiiii.,dlaczego nie tańczycie?
Krzyknęłam i zaśmiałam się.
Ostatnio zmieniony przez Zorma (14-09-2013 o 19h48)
#190 14-09-2013 o 19h50
Chłopak nie chciał tańczyć. Tylko zaczął kiwać głowa w takt muzyki. Nie był typem króla balu. Był raczej z tych co albo ryli napisy na ścianach, lub podpierali ściany (w najlepszym przypadku). Dlatego nie ruszał się ze swojego miejsca. Patrzył na Susan i powiedział:
- Fajna muza, prawda? -
#191 14-09-2013 o 19h55
Widziałam jak David nie jest typem dyskotekowca.
Więc ja mu pomogę,w tańcu pomyślałam.
-Choć zatańczyły po przyjacielsku oczywiście.
Wyciągałam go na środek żeby zatańczył.
-Nie bądź ciamajda tańcz!
Powiedziałam do chłopaka,ale nie wiem czy się ruszy i zatańczy.
#192 14-09-2013 o 20h04
Elizabeth stała pod oknem i nie wiedziała co zrobić. Tylko ona była takim odludkiem na razie. Może najlepiej by było wyjść? Rozważę te decyzje ale jeszcze zostanę może w końcu zagramy w alko-chińczyka...Co chwilę zerkałam na telefon miałam nadzieje że ktoś do mnie napisze i w końcu będę miała co robić poza oglądaniem co jest za oknem
#193 14-09-2013 o 20h05
Chłopak z ociąganiem wstał. Teraz był koło przyjaciółki swojej sympatii. Okey. I co teraz? Nie umiał tańczyć. I nie miał na razie ochoty. Był lekko spięty. Nawet bardzo. Wszyscy się teraz na niego patrzyli. Ale on tylko uśmiechnął się do dziewczyny i powiedział:
- Ale... Ja chyba nie potrafię. Taki taniec to chyba tylko działka dziewczyn. Weź przyjaciółkę, a nie takiego chłopaka jak ja. - Podpowiedział.
#194 14-09-2013 o 20h12
Niestety nie udało mi się namówić Davida na taniec trudno może innym razem.
Widziałam jak El stoi przy ścianie i sie patrzy.Nie pozwole żeby stała i nic nie robiła,zaraz ja rozruszam.
-Eli choc tańczyć nie przyjmuję odmowy masz pij to ci doda odwagi i zaciągnęłam ją na środek
-Patrz jak ja tańczę i rób to samo nie wstyć się nie ma czego powiedziałam.
Wzięłam coś do picia i zaczęłam tańczyć jak szalona.
#195 14-09-2013 o 20h17
-Umiem tańczyć ale chyba nie namówisz mnie-powiedziałam do dziewczyny. Czułam na sobie spojrzenia innych no ale trudno-może jednak. Elizabeth zaczęła tańczyć. Tańczyła z wyczuciem muzyki. I wychodziło jej to nawet łanie. Przynajmniej ona tak uważała. Nie wypiła tego co dała jej dziewczyna wolała przedwcześnie nie ryzykować.
#196 14-09-2013 o 20h19
Chłopak z uśmiechem ponownie usiadł koło dziewczyny. Koło przepięknej Susan. Siedział i podał jej następną szklankę coca - coli. Sam także upił niewielki łyk napoju. Czuł jak ciecz chłodzi go od środka.
Uśmiechnął się ponownie do Susan i patrzył jak zareaguje. Tym razem specjalnie złapał ją za rękę. I co teraz?
#197 14-09-2013 o 20h22
-Fajnie że się namówiłaś,będziemy się dobrze bawić zobaczysz.
Powiedziałam do El.
Tańczyłyśmy w rytm muzyki jaka leciała.
-Jak się bawisz mam nadzieję że dobrze co?
Zapytałam tańczącą ze mną dziewczynę.
Złapałam ją za ręce i robiliśmy kółeczko.
-Kto do nas się dołączy?
Zapytałam wszystkich zainteresowanych imprezą.
#198 14-09-2013 o 21h33
Adam widząc jak Blanka prosi Davida do tańca był trochę zazdrosny, ale chłopak odmówił. Było widać, że jego interesuję Suzan. To dobrze. Ona w ogóle nie była w typie Adama. Za to dziś zaczął on w inny sposób patrzeć na Blankę. Była taka radosna i miła. Może właśnie takiej osoby potrzebował koło siebie? Chciał podejść do niej i przyłączyć się do tańca, mimo że nie był on jego mocną stroną. Niestety uprzedziła go Elizabeth. Dziewczyny tańczyły razem. Adam stał z boku i napawał się ich widokiem. Blanka tańczyła tak pięknie, jej ciało wyginało się w rytm muzyki. Ach... Adam miał ochotę podejść do niej i dotknąć jej. Jednak nie chciał tego robić przy tylu świadkach. Może kiedy skończy się impreza i wrócą do pokoju, będą mieli chwilę tylko dla siebie.
#199 14-09-2013 o 21h42
Susan Silver
To wszystko działo się tak szybko! Widziałam jak Adam i David ze sobą rozmawiali na temat muzyki.. Po pewnym czasie znów mi szepnął na ucho, pewne słowa zapamiętałam je bardzo dobrze..
- Odważyłam się z tobą porozmawiać, bo z mojego punktu widzenia wyglądałeś na bardzo fajnego chłopaka.. - Szepnęłam Davidowi na ucho z lekkim uśmiechem na twarzy..
Potem Blanca i David ze sobą rozmawiali, po pewnym czasie poczułam czyiś dotyk na mojej dłoni.. Spojrzałam kątem oka to była ręka Davida na mojej ręce, chyba zrobił to niechcący tak myśle.. Po chwili Blanca wypiła trochę alkocholu i zaczęła ciągnąc do tańca Davida.. David wstał i zaczął tak jakby "tańczyć", śmiałam się z tego powodu.. Po chwili odszedł i usiadł koło mnie, Blanca potem namówiła Eli do tańca i ona zaczęła tańczyć.. Znowu poczułam czyiś dotyk na mojej dłoni, wiedziałam kto to był ale wtedy zareagowałam na to rumieniąc się.. Na prawdę teraz? Starałam się powstrzymać rumieńce lecz nie udawało się!
#200 14-09-2013 o 22h51
Po chwili przestałam tańczyć. Napiłam się coli i poszłam stanąć gdzieś zboku przy oknie. zobaczyłam jak Adam patrzy się na Blankę coś mnie ukuło. Może to zazdrość a może uczucie niechcianej. Tak czy siak szybko znikł jej humor do dalszego tańca no chyba że wolny ale to się nie zdarzy. Przynajmniej nie tutaj. Stałam tak przy tym oknie i oglądałam ciepłe światła na dworze. Zrobiło mi się od razu cieplej i lepiej