Dziewczyny (Foxglove i MissPaulka), ewentualną dalszą dyskusję na temat łapania za słowa przenieście na PW, bo coraz mniej dotyczy ona Defilady, a zamienia się w przepychankę.

Ok, początki. U nich te początki się nie kończą. Tam ciągle są tylko różowe biura ze śmierdzącymi miss.

Fakt, same śmierdzące miss tam w Brazylii i od groma różu. Bez składu i ładu te pokoje, tam nie ma co szukać jakichś perełek. To chyba raczej do podbudowania ego innych użytkowniczek Aria dała XD

Ja zauważyłam smutną rzecz - tam w Brazylii to lubią koty i psy na balkonie trzymać i one tak smutno zerkają do środka ;_; bidulki. Mój to ma luksusy - absolutnie kiczowate, ale luksusy!

Misa napisał

O matko. wy chyba nie robicie sobie jaj, co? xD
Z tego co widzę, to w Brazylii panuje przepych ciemnoskórych nie dbających o higienę siedzących w różu miss. Bieda dopadająca niektóre biedne miasta Ameryki Południowej sprowadza się nawet do gry. Nie wiem czy w Brazylii dobrze idą zarobki, bo się nie znam, ale jeśli już to na pewno nie wszędzie. Nie żebym na serio to ujmowała względem gry. To tylko taki żart porównawczy.

http://www.ma-bimbo.com/forum/t447281,1-les-gagnantes-de-cette-semaine-pour-le-concours-d%C3%A9co.htm

Tutaj też odwołali 3 miejsce.

i tutaj też: http://www.ma-bimbo.com/forum/t437618,1-les-gagnantes-de-cette-semaine-pour-le-concours-d%C3%A9co.htm

tutaj 2 nie ma:
http://www.ma-bimbo.com/forum/t433167,1-les-gagnantes-de-cette-semaine-pour-le-concours-d%C3%A9co.htm

Nawet pierwszego:
http://www.ma-bimbo.com/forum/t431141,1-les-gagnantes-de-cette-semaine-pour-le-concours-d%C3%A9co.htm

Ostatnio zmieniony przez Yuki18 (27-09-2013 o 15h25)

Wiecie co... Zatkało mnie. Po prostu nie rozumiem, jak można tak bezczelnie kraść cudze pomysły i jeszcze napisać, że to tylko inspiracja, która wyszła zbyt podobnie. Wiecie, jak się nazywa "inspiracja, która wyszła zbyt podobnie"? Cholerny PLAGIAT. I mamy plagiat zarówno na miejscu pierwszym jak i trzecim. Jestem zawiedziona, dziewczyny.

---

A ja bezczelnie zmienię temat i zapytam, jak sądzicie ile miss w finałach będzie miało na sobie te nowe stroje jeździeckie?

Erin gdyby nie twoj post to bym nie zauważyła ze są nowe stroje

---

             

W Luźnych rozmowach już chwilkę o tym przecież rozmawiamy gapo xD Choć ja akurat byłam na francuskiej wersji i przez to zauważyłam nowości xD

Dziewczyny, trzecie miejsce Deco ukarane Więc jak widzicie plagiaty bezkarne nie będą, wystarczy je zgłaszać.

Samira napisał

Co do nowych strojów mogą być ciężkie dla niektórych graczek bo mają forme trochę męską

Wątpię, żeby te ciuchy szczególną kariere w kolejnym finale zrobiły. Są za bardzo męskie, za mało glamour żeby zrobić wrażenie na głosujących. Myślę, że finały pozostaną finałami, gdzie będą królowały fikuśne wdzianka

Męskie ubrania są fajniejsze niż te wszystkie wielkie kiecki.

Oj Crewedka, ja bym polemizowała czy dobranie dobrego ciucha ze spodniami to taka prosta sprawa i niedbalstwo. Sama jestem osobą nie noszącą spódnic i sukienek szczególnie często, bo po prostu ich nie lubię. I wierz mi, można ładnie wyglądać w spodniach, niekoniecznie jak nauczycielka w szpilkach i damskim garniturze. Bo takie połączenia to dla mnie styl urzędniczy, niekoniecznie porywający i świeży. Opcji dobrania ciuchów do spodni jest niezliczona ilość i można wyglądać naprawdę zjawiskowo. Wystarczy to tylko trochę się postarać. Ograniczanie ludzi w spodniach do jednej kategorii "niedbałych" i "bylejakich" to uogólnianie i drobne zawężenie własnej perspektywy. Tu też trafiam na naprawdę rewelacyjne stylizacje ze spodniami. Życie to nie tylko kiecki i miło, że parę razy zostały spodnie na podium docenione.

Chociaż sama jestem wprost zakochana w sukienkach i spódnicach, to niestety również nie jestem fanką takiego uogólniania. Spodnie to po prostu wygoda, powiem na własnym przykładzie. Na codzienne bieganie do pracy nie założę szpilek, zmieniam buty w firmie, bo po prostu nie jest to wygodne - dojeżdżam ponad godzinę w jedną stronę w bardzo niewygodnych dla wysokich obcasów tramwajach. To samo ze spódnicami - o ile ktoś nie posiada samochodu i porusza się komunikacją miejską jak ja, to życzę powodzenia w odmrażaniu sobie przydatków w spódnicy zimą lub nawet wiosną i jesienią, gdyż te pory roku są u nas w Polsce okropnie zimne i nieprzyjemne. Dlatego cieszę się, widząc na defiladzie i na podium różne stylizacje, niekoniecznie jedynie te, które wizualnie czy przekonaniowo do mnie najbardziej trafiają. Po prostu potrafię zrozumieć popularność spodni ze względu na praktyczność, która przewyższa moje ukochane spódnice i nie ma co się tu oszukiwać. Ale praktyczność nie musi oznaczać byle jakości! Od tego jest styl i różnorodność modowa, by w niej przebierać i znaleźć coś dla siebie. Zgadzam się, nie wszystkim pasują legginsy, ale nogi tych osób już w innym fasonie spodni mogą zostać po mistrzowsku wymodelowane.
Plus, może najpierw zastanówmy się, czym jest męski styl. Ponieważ to, co opisałaś Crewedko, moim zdaniem absolutnie nie jest definicją męskiego stylu. Tak jak kobiecości nie wyznacza jedynie fakt założenia szpilek, tak sam fakt założenia spodni nie czyni każdej stylizacji męską.
Swoją drogą to ciekawa dyskusja, może powinniśmy przejść z nią do tematu o ciuchach :)

Ostatnio zmieniony przez Lillien (30-09-2013 o 11h52)

---

Ja osobiście lubię prostotę. Kocham ubierać się w zwykłe jeansy i ładne tuniki i to wszystko. Nie noszę biżuterii, no, może czasem. Podoba mi się tak, w tym czuje się sobą i jest mi wygodnie, nie sądzę więc, że jest to z mojej strony niedbalstwo

Nie ma sprawy Crewedko, dlatego o tym rozmawiamy :) osobiście jak pewnie już wiesz, sama preferuję bardzo dziewczęcy styl, ale uważam również, że fajnie jest doceniać stylizacje inne, niż takie, które sama bym założyła :) dlatego tak zachwycam się kobiecym ujęciem tematu męskich ciuchów, jak na przykład często podejmują ten temat Foxglove czy Lucrecia w swoich stylizacjach :) co jak co, ale trudno powiedzieć, by pomimo wyboru przez nich spodni, ich kreacje były zwykłe jak jeansy, jakich pełno na ulicy codziennie!
Też jestem ciekawa, jak dużo nowych ciuszków pojawi się w tym tygodniu w finale :) ostatnio pomimo świetnych, secesyjnych sukien nie było ich niezdrowo dużo w finale i na defiladzie. Przypuszczam, że ich cena była dużą przeszkodą - wydać na bluzkę 500MM a parę tysięcy na sukienkę naprawdę robi różnię.

Ostatnio zmieniony przez Lillien (30-09-2013 o 13h36)

---

Crewedka napisał

krokodo napisał

Męskie ubrania są fajniejsze niż te wszystkie wielkie kiecki.

Uważa zgoła inaczej - męsko nosi się ponad 80% dzisiejszych dziewczyn i kobiet- wszechobecne jeansy i legginsy na niezgrabnych nogach (często dziewczyny przy kości sądzą, że w legginsach wyglądają szczupło - nie, nie wyglądają) wpoiły mi niechęć do takiego niedbałego stylu. W moim przekonaniu jeansy i wszelkie z nimi wariacje to bylejakość - co innego ciekawa sukienka czy spódniczka, jakieś kobiece szpilki albo rockowe botki, zawsze prezentują się lepiej, niż spodnie (albo piżamowe gacie, które są teraz podobno "modne"). Teraz zauważyłam wśród nastolatek nowy trend: noszą piżamę albo dresy, a do tego wkładają eleganckie żakiety. Nie lubię tego, choć rozumiem, że nie jestem wyznacznikiem mody, jednak żadna panna, czy to wirtualna czy w realu, nie zachwyci mnie stylizacją ze spodniami*.


*Chyba, że jest to dobrze skrojony DAMSKI garnitur zestawiony ze szpilkami, ale takich praktycznie nie widuję na Polskich ulicach, chyba, że sama włożę swój...

Ostatnio zmieniony przez krokodo (30-09-2013 o 19h40)