Jeżeli jednak tu zajrzałaś, to znaczy, że masz w sobie coś z buntownika. Więc... Już cię lubię. (Zdania nie zaczyna się od 'więc', dlatego ja też należę do tej niemałej grupy zbuntowanych.)
Jeśli chcesz bezpowrotnie stracić kilka minut swojego bezcennego życia, to czytaj dalej. Ale ostrzegałam.
Nad tym, czy się przedstawić na forum zastanawiałam się naprawdę długo. Jakby to była jedna z najważniejszych decyzji w moim życiu. Czasami tak bardzo siebie nie rozumiem... Jestem tylko kobietą.
Ale miałam się przedstawić, a ciągle przedłużam. Wybaczcie.
Podstawa: Mam na imię Klaudia i mam szesnaście wiosen. Mieszkam w okolicach Poznania. Dość oddalonych, ale okolicach
Trochę z moich zainteresowań i tak ogólnie rzecz biorąc:
1. Uwielbiam surykatki. Te małe stworzenia zawładnęły moim sercem kilka dobrych lat temu i nie opuszczają go po dziś dzień.
2. Uwielbiam oglądać horrory i thrillery. Ale nie pogardzę też innymi gatunkami. Na przykład taki film: "Pamiętnik". Jedyny film, który sądzę, że jest lepszy od książki. Kocham czytać książki.
3. Nie oglądam anime, co jest popularne na tej stronie. Dlatego często nie rozumiem cosplayów niektórych miss. Kilka razy próbowałam, ale... No, cóż. Pamiętam jednak jak kiedyś na Jetixie z wypiekami na twarzy śledziłam losy Naruto.
4. Kocham oglądać seriale, sitcomy. Moja ukochana trójca to: "Jak poznałem waszą matkę?", "Różowe lata 70" oraz "Jess i chłopaki (New Girl)".
5. Słucham rocka. Najróżniejszego. Jednak uzależniona jestem od Led Zeppelin, Pixies, The Doors, Muse, The Police, Red Hot Chili Peppers, Happysad i wiele, naprawdę wiele więcej...
Za dużo już napisałam. Przepraszam. Ale mam nadzieję, że przypadłam wam do gustu. Chociaż w małym stopniu.
Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!
Strony : 1
#1 28-09-2013 o 14h16
#2 28-09-2013 o 15h57
Z "Pamiętnikiem" w 100% się z Tobą zgadzam! Uwielbiam ten film i też uważam, że jest lepszy co rzadko się zdarza.
Właśnie niedawno koleżanka poleciła mi serial "Jak poznałem waszą matkę" i zastanawiam się nad zaczęciem oglądania tego.
#3 28-09-2013 o 16h33
Nie jestem do końca obiektywna, mówiąc, że koniecznie powinnaś się zabrać za ten serial, ponieważ ja jestem w nim kompletnie zakochana. Ale... Polecałam ten serial już kilkorga moim znajomym i również się od niego uzależnili, więc coś w nim jest. Wszystko zależy od gustu. Jednak jeśli chcesz się pośmiać, a przy tym lubisz wątki romantyczne, to uwierz mi, obejrzysz pierwszy odcinek serialu i się nie oderwiesz
#5 28-09-2013 o 16h41
Sweet ♥
#6 28-09-2013 o 17h01
No to zrobię to dla Ciebie i obejrzę ten pierwszy odcinek ;D I dam potem znać co o serialu sądzę ;D
#7 28-09-2013 o 18h28
Cieszę się Mam nadzieję, że Ci się spodoba.
#9 30-09-2013 o 09h51
Bardzo lubię zaczynać zdania od więc, a czasem nawet i od "a". To dopiero hardkor
Jeśli chodzi o surykatki to... "podbieg, niuch, wzdryg" nie wiem czy kojarzysz
Też polecam serial "Jak poznałem waszą matkę" także są już 2 głosy na tak.
Nie wiem jak innych ale mnie zaciekawiłaś Pozdrawiam !
PS Dobrze wiedzieć, że nie jestem jedną osobą, która nie ma pojęcia o anime i nie chcę tego zmieniać... Ufff
Ostatnio zmieniony przez Jessica23 (30-09-2013 o 09h54)
#10 30-09-2013 o 13h16
No proszę, ja też nie widzę problemu w zaczynaniu zdania od 'więc'. Naprawdę bardzo mi to odpowiada.
"Podbieg, niuch, wzdryg" - oczywiście, że kojarzę. Nic co z surykatkami, nie jest mi obce.
Cieszę się, że mamy tak wiele podobnego! Pozdrawiam serdecznie!
#11 30-09-2013 o 18h38
Hejo! Rocka nie słucham, ale zaczynam zdania od przeróżnych rzeczy. A nawet od "że:. Także Surykatki kocham i nie wiem czemu mylą je z wiewiórkami... O patrzcie! Alvin surykatka! Jak można!
#12 30-09-2013 o 18h48
Naprawdę? Naprawdę mylą surykatki z wiewiórkami?! Jeszcze się z takim czymś nie spotkałam
Widzę, że bardzo dużo ludzi zaczyna zdanie jak im się żywnie podoba. Trzeba przyznać, że niektóre zasady w języku polskim są po prostu... hm... Zbędne?
#13 30-09-2013 o 19h02
Zgadzam się. Nie wiadomo kto wymyślił takie zasady i się tyle wysilił, a my i tak je łamiemy. No ale zasady są po to żeby je łamać. Co do Alvina na prawdę oglądałam z koleżanką trzy części, a ona nagle "Jakie fajne te surykatki" Niestety koleżanka ta zbyt bystra nie jest. Wie, że nie jest weekend tylko dlatego, że nie było jej ulubionego serialu.
Strony : 1