Wszyscy zaczeli gadac o spaniu, ale ja mimo tak dlugiej pdrozy nie mialem zamiaru isc teraz spac. Pierwszy dorwalem sie do filmow i zaczalem je przegladac. Mialem wielka ochote na horror. Obejrzalem sie za siebie. Wszyscy dziwnie na mnie patrzyli.
- przeciez widze ze wszyscy jestescie zmeczeni - burknalem oburzony. - idzcie spac. Jesli ktos chce ze mna tu zostac, to niech zostanie i oglada a jak nie to sam tez moge - powiedzialem sucho i spojrzalem sie blagalnie na Orihime. Ehhh... kogo ja oszukuje... ona mnie traktuje jak mlodszego brata, nie bieze mnie na powaznie... nie to co z Lee, moje jak zwykle pesymistyczne nastawienie odzwa sie nawet w myslach.nwrocilem do filmow i zacalem w nich grzebac. Po kilku minutach znalazlem to, czeo szukalem, to zmaczy jakiegos dobrego filmu grozy i znalazlem... wlasciwie sa nawet dwa, usmiechnalem sie do siebie w duchu. Filmy te to horro kruki lub obcy. Oba dobre. Klasyka.
- To co, oglada ktos ze mna ? Mi to nie zrobi wiekszej roznicy - 'wlasnie ze zrobi ! Orijime ! Zostan ze ma !' Znow ten glupi glos w srodku mnie. Wgciagnalem filmy z regau i pokazalem wszystkim, aby uswiadomilisobie, ze mam zamkar ogladac horrory... ewenrualnie to 2012 tez moglob byc. Dobry film katastroficzny nie jest zly...
Inni nie mogą przeżywać wszystkiego za nas. Sami musimy popełnić wszystkie błędy i przeżyć nasze życie samemu...