Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1

#1 18-07-2015 o 21h48

Miss'nieobczajona
kasidi63
...
Wiadomości: 41

//photo.missfashion.pl/pl/1/58/gd/45861.jpg           
                                                                  Postaci:

                                                                Dom Smith
                              Link do zewnętrznego obrazka
                                        Kayt Watson wiek 10 lat początek historii(wstęp)
                              //photo.missfashion.pl/pl/1/58/gd/45860.jpg
                                          Rodzina Smith Amanda(wstęp), Alicja, Van
               //photo.missfashion.pl/pl/1/58/gd/45863.jpg
               Link do zewnętrznego obrazka
                                                           Odrzucenie
13 kwietnia 1981

Postanowiłam napisać ten pamiętnik w nadziei że ktoś go kiedyś przeczyta. Bo na tym świecie nie mam nikogo kto by mnie kochał . Nikogo kto chciałby mnie słuchać. Nikogo kto chciałby mnie zauważyć.Nikogo kto chciałby się do mnie odezwać.Nikogo kto chciałby żeby istniała bo jestem śmieciem choć może i to określenie to za wiele. Więc może ty mnie wysłuchasz? Pewnie nie będziesz chciał ale spróbuje... ale musisz mi obiecać że przeczytasz do końca wtedy ukoisz mą żadną zemsty duszę. Więc nie tracę już czasu i zaczynam:

Moja historia rozpoczyna się 13 kwietnia 1981 roku. Mam na imię Kayt Watson.Pochodzę z brudnego, śmierdzącego pełnego szczurów i wilgoci miasta zapomnianego przez wszystkich. Nazywanego miastem gnoju . Moimi rodzicami były ubogie, ohydne gnidy którzy z braku pieniędzy sprzedali mnie jak rzecz. Może pomyślicie że to dziwne ale cieszyłam się bo nienawidziłam tego miejsca nie mam żadnego pozytywnego wspomnienia o nim. Brzydziłam się nim tak samo jak ludźmi którzy tam żyli. Za jednego dukata byli wstanie zabić własną rodzinę.W sumie ona też była nic nie warta. Na ulicach widywałam same dziw.. i mafię. Czułam się lepsza od nich czy rzeczywiście tak było? Teraz sama nie wiem.  Zostałam sprzedana w ręce bardzo bogatych i wpływowych arystokratów , którzy są zajęci pracą i własnymi problemami. Zaadoptowali mnie bo ich dziecko umarło przy porodzie i nie znieśli by więcej takiej straty gdyż pani domu jest słabego zdrowia i bardzo często odwiedza ją lekarz. Dobrze by było jakby zdechła wystarczy już jej życia w luksusach. Jest to kobieta bardzo wytworna i piękna lecz jej serce jest mroczne ,pozbawione skrupułów, twardsze od jakiejkolwiek skały. Gdy na nią patrzę czuję przerażenie. Mieszka tu również jej jedyna córka Amanda która pomimo młodego wieku (15) jest taka sama jak matka a nawet gorsza jedyne co potrafi to mną pomiatać i się wywyższać traktuje mnie jak swojego psa. Jedyną miłą osobą w tym pustym domu jest pan Smith jest on dla mnie bardzo dobry lecz bardzo zajęty i nie zwraca na mnie szczególnej uwagi. Czuję się tu dużo lepiej niż wcześniej jestem lepsza od tych śmieci z tej dziury którą nazwali miastem gó..na . Już zbyt wiele nie pamiętam z tamtych czasów ponieważ miałam wtedy zaledwie 10 lat. Arystokraci którzy mnie kupili nie obdarzyli mnie miłością o jakiej zawsze marzyłam wręcz przeciwnie nienawiścią i pogardą. Myślałam że było mi źle wcześniej ale prawdziwe piekło miało dopiero nadejść. Piekło przepełnione krwią. I nie tylko ja będę cierpieć.

                                                                                                 -----Vaiolet-------
                            //photo.missfashion.pl/pl/1/58/gd/45862.jpg

            Jeśli chcecie więcej to czekam na komentarze minimum 5 by ukazał się 1 rozdział. Wygnanie.

Ostatnio zmieniony przez kasidi63 (19-07-2015 o 17h30)


                           //photo.missfashion.pl/pl/1/58/gd/45755.jpg
Zapraszam do przeczytania mojego opowiadania na forum:

//www.missfashion.pl/forum/t6547,1-vaiolet-krymina%C5%82-dramat.htm#p388666

Proszę o uczciwą ocenę/vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png

Offline

#2 20-07-2015 o 10h06

Miss'nieobczajona
Ketnis
...
Wiadomości: 40

Chcemy więcej! Bardzo porywająca historia warta przeczytana!/vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png A to dopiero początek /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/wink.png

Ostatnio zmieniony przez Ketnis (20-07-2015 o 10h07)


hm

Offline

#3 25-07-2015 o 02h10

Miss'wtajemniczona
Dasharia
...
Wiadomości: 2 069

Jak dla mnie to jednak trochę za mało, żeby móc ocenić fabułę - właściwie nie mamy nawet zarysu fabuły. Liczę więc, że coś więcej niedługo się pojawi, a tymczasem skupię się na bardziej na "technicznej" stronie oceny. /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png


kasidi63 napisał

Moimi rodzicami były ubogie, ohydne gnidy którzy z braku pieniędzy sprzedali mnie jak rzecz.

Jeśli "gnidy", to dalej powinno być "które" i "sprzedały".

kasidi63 napisał

Zostałam sprzedana w ręce bardzo bogatych i wpływowych arystokratów , którzy zajęci pracą i własnymi problemami.
[/b]
W sumie czas w opowiadaniu powinien być stosowany konsekwentnie, czyli jak już zaczęłaś od czasu przeszłego, to nie powinnaś tego zmieniać. Tutaj może i dałoby się wybronić zmianę na teraźniejszy, ale i tak uważam, że zaznaczony czasownik lepiej wypadałby w czasie przeszłym.

kasidi63 napisał

Mieszka tu również jej jedyna córka Amanda która pomimo młodego wieku (15) (...)

Raczej unika się używania cyfr w opowiadaniach. Liczby zapisuje się słownie.

kasidi63 napisał

Czuję się tu dużo lepiej niż wcześniej jestem lepsza od tych śmieci z tej dziury którą nazwali miastem gó..na.

Częsty błąd, nie tylko u Ciebie, ale w ogóle. Nadmiar zaimków źle wypada w tekście. A zwykle zdanie całkiem dobrze miałoby się bez nich. /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/wink.png

Może się mylę, ale wydaje mi się, że w całym tekście użyłaś tylko trzech przecinków. Uwierz mi, to dużo, duuużo za mało! A przecinkologia to ważna rzecz.


https://cdn.shopify.com/s/files/1/1158/9490/collections/pennywise-collection-banner_1400x_e89e2ea8-cdda-4b5c-9467-fd50e5b47012_1400x.jpg?v=1509661904

Offline

#4 21-02-2016 o 11h34

Miss'nieobczajona
...
Wiadomości: 31

D O B R Y.
Albo nie. Poranki nie są dobre.
Pozwolisz?


1     Tak swoją drogą... to gdzie właściwie podziałaś akapity? Jak tak przeglądam opowiadania w tym dziale, to chyba wszyscy je pozjadaliście, co? Smaczne? Miejmy nadzieję, że przynajmniej tyle. Rób akapity - każda dobra książka... nie, czekaj, wróć... po prostu W KAŻDEJ książce powinny być akapity. Po prostu musisz to przetrawić xD

2     Masz kłopoty z interpunkcją (ja też ich trochę mam), które ujawniają się już w pierwszych kilku zdaniach. Są wyrazy przed, którymi praktycznie zawsze stawiasz przecinek - takie jak 'ale' czy 'bo'. U Ciebie go brakuje. Musiałabyś sobie ich poszukać, bo ja Ci tu wszystkich nie wymienię - możesz zajrzeć tutaj

3     Przejdę do konkretów, chociaż koleżanka wyżej już niezłą część ogarnęła.

Kasidi63 napisał


Postanowiłam napisać ten pamiętnik w nadziei że ktoś go kiedyś przeczyta. Bo na tym świecie nie mam nikogo kto by mnie kochał . Nikogo kto chciałby mnie słuchać. Nikogo kto chciałby mnie zauważyć.Nikogo kto chciałby się do mnie odezwać.Nikogo kto chciałby żeby istniała bo jestem śmieciem choć może i to określenie to za wiele. Więc może ty mnie wysłuchasz? Pewnie nie będziesz chciał ale spróbuje... ale musisz mi obiecać że przeczytasz do końca wtedy ukoisz mą żadną zemsty duszę. Więc nie tracę już czasu i zaczynam:
     Wiesz... teoretycznie konwencja autora powinna być świętością i podstawą, czymś co nie podlega apelacji, ale - uwierz mi - rozpoczęcie opowiadania od użalaniem się nad sobą głównej bohaterki nie jest dobry pomysłem. Od początku starasz się pokazać jaka to pokrzywdzona przez los nie była Kayt, a tak naprawdę to nie wzbudzisz tym w czytelniku żadnych szczególnych uczuć. Bo czytelnik jej nie zna. Takie coś powinno pojawiać się stopniowo, powinnaś przedstawiać jedynie niewielkie warstwy układanki, w międzyczasie starając się skłonić osobę, która to czyta, do polubienia głównej bohaterki. Nie współczujemy komuś kogo nie lubimy. Wiele osób robi ten błąd, starając się na siłę zrobić z bohatera sierotę przeciwko, której zwrócił się cały świat. Ale to nie zawsze jest dobre.

Kasidi63 napisał


Pochodzę z brudnego, śmierdzącego pełnego szczurów i wilgoci miasta zapomnianego przez wszystkich.
     Pierwszy przecinek wstawiłaś, ale o drugim zapomniałaś. Tutaj cały czas wymieniasz cechy i cały czas leci dopełniacz w liczbie pojedynczej (kogo? czego? 'brudnego miasta', 'śmierdzącego miasta', 'zapomnianego miasta') - dlatego przed 'zapomnianego' również musisz postawisz przecinek.

Kasidi63 napisał


Za jednego dukata byli wstanie zabić własną rodzinę.
     'Wstanie' to zmienianie pozycji na stojącą xd Jestem prawie pewna, że miałaś na myśli fakt, iż oni byli w stanie zrobić coś. Ten wyraz piszemy oddzielnie.

Kasidi63 napisał


Czułam się lepsza od nich czy rzeczywiście tak było?
    Różne myśli powinnaś oddzielać - jeśli przeczytasz to zdanie jednym tchem, nie będzie miało sensu. przed 'nich', a 'czy' powinien znaleźć się co najmniej przecinek, albo spójnik jak 'ale' czy 'lecz'.

Kasidi63 napisał


Dobrze by było jakby zdechła wystarczy już jej życia w luksusach.
     Tutaj również. Przeczytaj bez przerw pomiędzy wyrazami. Wiesz gdzie powinien być przecinek?

Kasidi63 napisał


Mieszka tu również jej jedyna córka Amanda która pomimo młodego wieku (15) jest taka sama jak matka a nawet gorsza jedyne co potrafi to mną pomiatać i się wywyższać traktuje mnie jak swojego psa. 
     Prawie zawsze przed wyrazem 'który' i różnymi jego odmianami stawiamy przecinek. Tutaj możesz o tym poczytać.

Kasidi63 napisał


Jedyną miłą osobą w tym pustym domu jest pan Smith jest on dla mnie bardzo dobry lecz bardzo zajęty i nie zwraca na mnie szczególnej uwagi. 
     

Kasidi63 napisał


Czuję się tu dużo lepiej niż wcześniej jestem lepsza od tych śmieci z tej dziury którą nazwali miastem gó..na .
     Czyli kolejne zdania gdzie nie potrafisz oddzielić konkretnych myśli, przez co tracą sens. Tak naprawdę nie potrafię Ci tego jakoś dokładniej wytłumaczyć... to się po prostu czuje, wiesz gdzie powinna być przerwa, żeby nadać sens wypowiedzi.

4     Tak jak powiedziałam - przed wieloma wyrazami nie stawiasz przecinków, powinnaś o nich poczytać - możemy sobie w sumie podać rękę na zgodę, bo ja też mam z takimi rzeczami problemy. Tak jak powiedziała Dasharia - mieszasz czasy. Be - tak nie wolno. Trzymasz się jednego, chyba, że akurat cofasz się do wspomnień bohaterki lub coś w tym guście.

     Myślę, że jeszcze tu wrócę, bo generalnie zastanawia mnie ogólny cel opowiadania i Twój zamysł. Ciekawi mnie czego właściwie będzie dotyczyć i co masz na myśli przez 'najgorsze, które dopiero nadejdzie'. Prawdopodobnie jeszcze tu wrócę - o ile do następnego rozdziału nie odechce mi się przesiadywać na tym forum x'd Życzę Ci dużo weny, dużo poprawności stylistycznej, ortograficznej i interpunkcyjnej oraz chęci pisania. Mam nadzieję, że Cię nie zniechęciłam.
     Rokuta.

Ostatnio zmieniony przez Rokuta (21-02-2016 o 11h35)

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1