Jae Lee
Nareszcze w domu. Saparkowałem ciężarówkę w garażu, następnie wyszedłem z wozu. Otworzyłem tylne drzwi i gestem pokazałem, by dziewczyna wyszła. Gdy już to zrobiła, chwyciłem ją za rękę i powlokłem za sobą. Wyszlismy z garażu. Wyciągnąłem kluczyki i zamknąłem drzwi. Następnie ruszyłem z kobietą do domu. Cały czas milczała. Garaż nie stał zaraz obok mego mieszkania, lecz wystarczająco blisko, by dojść do mojego domu w nie całe pięć minut. Gdy staneliśmy pod drzwiam, znowu wyciągnąłem pęk kluczy, wybrałem odpowiedni, włożyłem do dziurki i przekręciłem klucz w odpowiednią stronę. Drzwi otworzyły się. Nie puszczająć ręki kobiety, weszłem do środka, zamykając za sobą drzwi oraz zaświecając światło. Spojrzałem na zegar. 22.00, a nawet po. Zgłodniałem, lecz jeszcze nie mogę zjeść kolacji. Najpierw muszę odprowadzić dziewczynę do jej ,,pokoju". Zaprowadziłem ją do pewnego pokoju. Otworzyłem drzwi. W tym miejscu trzymałem różne starocie itp. W tym pomieszczeniu znajdowały się drzwi, lecz żelazny. Wyciągnąłem znowu ten pęk kluczy, ponownie wybrałem odpowiedni, włożyłem go do dziurki i przekręciłem, następnie otwierając drzwi. Nareszcie puściłem kobietę, lekko popychając do środka, na schody, prowadzące w dół. Wcześniej, wchodząc do pokoju, zapaliłem światło, dlatego w pomieszczeniu, do którego wpuściłem dziewczynę panował pół mrok.
- Dobrze, oto twoje nowe mieszkanie, a dokładnie pokój. Masz tam łóżko, koc, poduszkę oraz małą lampkę, która za mocno nie świeci. Baterie wymieniłem jeszcze dziś, więc będziesz miała na długo. Od razu mówię, że czasem przerywa. A i radzę oszczędzać. Jeszcze znajdują się tam drzwi, dalej jest łazienka. Spoko, znajdziesz tam wszystko co potrzeba, woda jest czysta, lecz również radzę oszczędzać. Mam wskaźnik, więc jeżeli zużyjesz za dużo już po tobie. Woda raczej zimna, ale nie lodowata. Jutro powiem ci więcej. A, w sprawie jedzenia i czegoś do picia... Rano dostaniesz śniadanie. Radzę iść spać wcześnie, jutro wstajesz wczesnym rankiem.
To powiedziawszy wyszłem z pomieszczenia, zamykając drzwi na klucz. Następnie szybko coś zjadłem i wypiłem. Potem wykąpałem się oraz wymyłem zęby. Koło 11.00 położyłem się do łóżka. Nareszcie mam, to co chcę.