Ayako Okamura
Ten człowiek dobija mnie bardziej niż te trupy. Jeszcze nigdy nie współpracowałam z kimś tak tępym. Wstałam zostawiając torbę na ziemi.
~Słuchaj uważnie, bo zastanawiam się czy naprawdę jesteś taki głupi. Nikt nikogo nie uratuje. Jesteśmy zdani sami na siebie. Nie ma żadnej specjalnej jednostki. Myślisz, że nikt nie był na tyle mądry aby poinformować władze? Wybacz, ale na moich oczach te poczwary zeżarły mi szefa i współpracowników. Jakimś cudem jako jedynej udało się uciec. Byliśmy podczas spotkania, na którym ustalaliśmy wszystkie zebrane informacje na temat płatnego zabójcy grasującego w mieście, gdy nagle w połowie spotkania trupy wbiły nam na salę. Wszyscy moi współpracownicy nie żyją.
Zrezygnowana usiadłam na schodach i wbiłam wzrok w podłogę. Do oczu napłynęły mi łzy. Czy by na pewno powinnam cieszyć się, że przeżyłam. Tyle osób zginęło na moich oczach, a ja nic nie mogłam zrobić.
|Ask|Blog|Instagram|
WRÓCIŁAM~~