Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2

#26 30-06-2014 o 11h38

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Link do zewnętrznego obrazka

Jako jedyna na razie stałam pod szkołą.
Chwilę później dojechała jakaś dziewczyna.
Zapomniałam jej imienia.
Dziewczyna podeszła do mnie i uśmiechnęła się.
-Hej-powiedziałam i też się uśmiechnęłam.
-Jaką masz być rolą w rodzinie?-zapytałam po krótkiej ciszy.



Wybaczcie ze tak mało ale nie miałam pomysłu


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#27 11-07-2014 o 23h54

Miss'Sensei
Minwet
Rosier - jedna z postaci mojej współpisarki, którą narysowałam
Miejsce: My own world
Wiadomości: 1 216



Catherine Agnes Kreisel

Hm... jakaś dziwna, niemowa?
- Hoi, chyba najpier'w ja zadałam to pytanie, co? Ech yo... - westchnęłam ciężko. Na pytania się odpowiada, a nie je ignoruje i następnie zadaje takie same - to moja rola!. No, w każdym razie, nie ma sensu gniewać się na coś, na co nie ma się żadnego wpływu, co nie~? - Osoba od gotowania, pr'ania i nękania męża or'az dzieci - kłaniam się nisko, niżej nie mogę, bo <cenzura> w podłogę. - And you? - no może teraz dostanę odpowiedź...

Ostatnio zmieniony przez Minwet (11-07-2014 o 23h55)



https://media.giphy.com/media/OcXfhCkD8sPa8/giphy.gif

Offline

#28 20-07-2014 o 12h36

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0



Oj Minn, z Tobą jest źle skoro nie czytasz wyraźniej xD Moja od początku siedziała znużona na schodach.

P a t r i c i a   S i l v e

Odprowadziła wzrokiem istotkę, którą kojarzyła ze szkoły. Istotkę zwaną potocznie Cat, takie małe upierdliwe stworzenie co to wymawiać "r" nie potrafi. Irytuje, wkurza, truje mięśnie pośladkowe, prześladuje i gdy chcesz pobyć sama łazi za Tobą, opowiadając a to o swoich kotach, a to o tym co ona porabia na forum - nie widząc że na Twoim czole wyskakuje pierdyliard żyłek. A potem ten bulwers, gdy oberwie z łokcia... Ale kochane, jakoś odpędzić się nie umiesz i w końcu się poddajesz. W międzyczasie Patricia zauważyła inną osobę, godną jej uwagi...
A tą osobą była Kirke, która była coraz bliżej murów tej zdewastowanej szkoły. No, nie dało się jej nie poznać po tych kocich uszach na głowie. Były tak oczojebne, że przeoczyć się ich nie dało.
Natychmiast do niej podbiegła, zostawiając gdzieś tam pod drzwiami swoje bagaże i zarzucając się dziewczynie na szyję.
- Gdzie to się przede mną ukrywałaś, hmm?~ Martwiłam się!
O jej zdrowie psychiczne. Dzisiejszy filmik o pterodaktylu jaki wrzuciła na fejsa, kazał jej się zastanawiać, czy coś jej nie zaszkodziło. Chociaż ześwirowanie w tych czasach to już choroba cywilizacyjna i jakoś zbytnio ludzi dziwić nie powinna. Sama w końcu miała tą przypadłość, bo raczej normalna do końca nie była. Choć w sumie... wszyscy byli na swój sposób normalni. Jedni bardziej, drudzy mniej. Do tego ostatniego należała zarówno ona, jak i Kirke wraz z Cat, która teraz zadręczała nieszczęsną Elisabeth. Ostatni raz zerknęła na nią przez ramię, zanim z iskierkami w oczach spojrzała na dziewczynę przed nią.
- Rozumiem, że to nie jest tylko dla ozdoby?
Zapytała, wskazując to coś na jej głowie. A więc będzie kotkiem? Jak uroczo~ Ona będzie brutalnym wujaszkiem broniącym cnoty swych siostrzenic i bratanic przed ich napalonymi kuzynami. Hu hu hu...

Ostatnio zmieniony przez Ragnarei (20-07-2014 o 12h39)

Offline

#29 20-07-2014 o 13h47

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Link do zewnętrznego obrazka
-Wybacz. Jestem rozkojarzona ostatnio.-powiedziałam poprwiając torbę na ramieniu.
-Ja będę grała ciotkę...-uśmiechnęłam się tylko.
Nie wiem co wyjdzie z tego pomysłu na zabawę w dom.
Jeszcze się pozabijami.


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#30 03-08-2014 o 11h33

Miss'Sensei
Minwet
Rosier - jedna z postaci mojej współpisarki, którą narysowałam
Miejsce: My own world
Wiadomości: 1 216



Catherine Agnes Kreisel

Nagle z schodów wstała dziewczyna. Podskoczyłam aż, bo wcześniej jej nie zauważyłam. No ale tak to jest jak się myśli o tysiącach różnych sprawach, tylko nie o tym co się dzieje wokół.
Hm... jakaś dziwna, niemowa?
- Ach, spoko. Nie tobie jednej się to zdarza. - odparłam dziewczynie wesoło. Ciocia, hm... - Skoro jesteś tu pierwsza, to chyba możesz wybrać; Będziesz moją siostrą, czy żoną mojego brata? - Ja chcem na komputer... oraz do Fisi... Jak z tego wrócę, to aż boję się myśleć jakie będą wielkie, kyaa~!!!



https://media.giphy.com/media/OcXfhCkD8sPa8/giphy.gif

Offline

#31 16-08-2014 o 15h41

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Ruth Jones

Khh, cholera, nienawidzę mojej okolicy.
Najpierw to bydlę brata, znane powszechnie jako chomik, napieprza w to swoje poidełko całą noc, potem sąsiad z góry chrapie tak, że aż u mnie słychać, a potem z rana budzą mnie wycia tej wariatki... I jeszcze mi przypomniała tym, że dzisiaj wyjeżdżamy. A najchętniej po prostu bym zaspała...
Ogarnęłam się, wzięłam plecak i torbę sportową, do których byłam spakowana na wyjazd, po czym wyszłam z domu. Nikogo już nie było - rodzice w pracy, brat w szkole - nikogo więc nie żegnałam. I dobrze, jeszcze mi scen mojej mamy brakowało. Już mi starczy, że przez następne kilka tygodni będę ojcem. Kurna, ojcem! Ludzie, jestem dziewczyną... Wiedziałam, że dyrek ma problemy z psychiką, nie spodziewałam się jednak, że aż w takim stopniu...


Kirke Lovey

Dziewczyna niemal się wywróciła, gdy do siły plecaka, która odpychała ją do tyłu, dołączyła siła Patricii. Nie, żeby się tym przejęła. Zapewne gdyby faktycznie wylądowała tyłkiem na chodniku, zaczęłaby się po prostu śmiać, czy coś. Ona tak już miała. Śmiała się nawet, gdy skręciła nadgarstek w zeszłym roku.
- A to nie wszystko! - odparła z dumą, gdy już kiwnęła głową na jej ostatnie pytanie, po czym zdjęła plecak i jakieś piętnaście sekund zajęło jej grzebanie w nim (choć ona miała wrażenie, że trwa to znacznie dłużej, ale w sumie tak zawsze jest chyba...). Kiedy już wydobyła coś w plecaka, szybko odwróciła się od koleżanki, by nie widziała, co to takiego, po czym chwilę zajęło jej, by to założyć, by w końcu z tryumfalną miną pokazać jej parę puchatych, białych rękawiczek, na które choć teraz było za gorąco, nie mogła się nimi nie pochwalić. W końcu kupiła je, co prawda w chińskim sklepie z rzeczami, które rozlatują się po dwóch tygodniach, jednak akurat tyle jej wystarczyło, gdyż potrzebowała ich specjalnie na tę okazję.
- Miaaaaaauu~ - powiedziała i machnęła łapkami, uśmiechając się szeroko. No, niech patrzą, jakim to ona jest słodkim kotkiem!



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2