Hejka, tutaj możemy rozmawiać na temat wycieczek klasowych, szkolnych, rodzinnych i tych ze znajomymi! 

W poniedziałek 3 czerwca moja klasa i klasa VI D jedziemy na wycieczkę. Wyruszamy o 6:00, 3 czerwca będziemy w Częstochowie, pod koniec dnia dojedziemy do Gliczarowa Górnego gdzie będziemy spać ( w schronisku młodzieżowym) Przez kolejne dni  ( 4-6 czerwca, )  Zwiedzimy Zakopane i okolice, czyli m.in wycieczka do Doliny Kościeliskiej, nad Morskie Oko , wjazd kolejką na Gubałówkę, zjazd wyciągiem krzesełkowym, a proposss tego wyciągu to w zeszłym roku na nim byłam i się popłakałam ze strachu XD 
7 czerwca odwiedzimy Kraków, zobaczymy Wawel, Królewską Katedre na Wawelu, Rynek, Bazylike Mariacką  i wrócimy do domu ok. 23:00 (ale jak znam naszą klase to raczej będzie to 2:00 xD )


Teraz Wasza kolej, opowiadajcie gdzie jedziecie lub już byliście i co tam robiliście!

ja jadę z moją 9 osobową klasą z czego jedzie 6  ;p
na biwak do Darłówka ,do Róży wiatrów 6-8 czerwca
Zobaczymy muzeum Książąt Pomorskich i inne bardzo fajne rzeczy
mam w klasie jednego chłopaka który nie chce z nami jechać , i z kim będziemy grać w butelkę xD ?

Tydzień temu wróciłam z wycieczki szkolnej do Włoch. Półtorej dnia jazdy w autobusie... Strasznie meczące alle fajnie było. Zwiedziliśmy Rzym, Watykan, Florencje i Wenecje.

---

Surreal napisał

Rzym i Florencja są piękne... W prawdzie byłam z rodzicami, a nie z klasą, ale wspominam to lepiej niż klasowe wycieczki ^^ Gdy jedzie się bez większej grupy, ma się czas na zwiedzanie tego, co się chce, a nie tego, co zaplanował przewodnik XD

---

Ja już jutro jade... ale ekscytacja jiiiip

Ja mam bardzo mało wycieczek albo nikt fajny nie jedzie. Raz w życiu byłam na  2-dniowej, parę razy na zwykłych. A moja siostra ma co najmniej raz na miesiąc. W maju jechała na dwie, teraz niedługo nad morze na 2 dni, a potem na zieloną szkołę.

A  nasz klasa już odbyła wycieczke do Zakopanego. Było super. Dużo zwiedzania oraz gra w butelka... xD
Ale niestety okropna pogoda, po wycieczce... wszyscy chorzy razem z opiekunami Xd

Ach, ja nie dawno w Zakopanym na 2 dni byłam. Gdzieś tak miesiąc temu w maju. I w tym tygodniu w poniedziałek w moim Przemyślu. Ogólnie fajnie jest, bo ci koledzy co są niemili i w ogóle stają się nagle tacy mili i z dziewczynami fajnie rozmawiają z własnej nieprzymuszonej woli. Tak więc na wycieczce nie da się ukryć jaką się na prawdę jest. No chyba, że ktoś jest bardzo dobry w udawaniu to nie zaprzeczam, że może mu się udać, ale ogółem to mi się wydaje, że wymięknie. Za dużo nie chcę pisać, bo jutro zakończenie roku szkolnego, telewizor zgasł, mama śpi i nie chcę jej obudzić, a przed 12 chcę położyć się spać. Więc to chyba na tyle.
A dorzucę jeszcze, że według mnie najlepsze są te z Caritasu. A przynajmniej u mnie w szkole. Jeżeli kolonie lub zielona szkoła się liczą to fajnie, bo u mnie co roku ze szkoły organizują, najczęściej w fajne miejsca. Raz pamiętam w Kasince Małej byliśmy na zielonej szkole. Szliśmy 2 km pod górę żeby do pensjonatu dojść a na dodatek cały czas lało. Albo siedzieliśmy w ośrodku głównym, albo chodziliśmy po podwórku ( jeśli nie padało, ale i tak wilgoć była), albo nam w budynku co posiłki były puszczali jakieś filmy dla dzieci z laptopa. Także jak się coś fajnego znalazło to można nawet powiedzieć, że dało się przeżyć.
Z nami jeszcze dzieci z Ukrainy były, ogólnie bardzo przyjazne...

Alem się rozpisała... A tu oceny są moich tych wycieczek...

Zakopane (2 dni) - 

Przemyśl (1 dzień) -     

Kasinka mała (14 dni) - 

Ja osobiście nie lubię klasowych wycieczek do jakiejś małej miejscowości na dzień czy dwa. W mojej klasie to zazwyczaj wygląda "jedźmy gdziekolwiek, najlepiej do kina co z tego że nie ma nic ciekawego. Przynajmniej nie będzie lekcji". Wycieczka zorganizowana z takim podejściem na pewno nie będzie fajna i ciekawa. Wolę więc jeździć na wycieczki szkolne za granice. One zawsze będą lepiej zorganizowane i uczestnikom nie chodzi tylko i wyłącznie na opuszczeniu lekcji. Ogólnie uwielbiam podróżować że tak powiem, po świecie. Wzięło się to trochę od mojej miłości do "Hetalii" C:

---

Za bardzo to ja wycieczek nie lubię chyba, że za granicę na wakacje albo rowerowe. Najczęściej koło mojej szkoły wybieram się z przyjaciółkami na rowerach. One grają se w kwadranta czy co tam chcą, a ja poluję na takiego jednego chłopaka, który często tam siedzi i zawsze te polowania kończą się sukcesem.   

---

Och ja właśnie wróciłam z wakacji w Łebie i stwierdzam... były okropne!

W tym roku jadę na 5 dniową wycieczkę do Białej góry w czym będziemy podróżować po okolicach. Ale co najgorsze wyruszamy o 2:00 RANO! dlatego dzień przed nie idiemy do sql

---

     

Miesiąc temu byłam na zielonej szkole nie pamiętam gdzie ale było suuuuper.
Już niedługo wakacje i jadę na miesiąc do Egiptu potem na tydzień do Korei Południowej a resztę dni spędzę w domu.
Już nie mogę się doczekać.