Benjamin White
Gdy tylko skończyłem pić moją ulubioną herbatkę postanowiłem wrócić na salę. Przecież nie mogę zostawić tej małej tam zbyt długo. Niewiadomo co się stanie. Tylko ja mogę mylić zamówienia. Właśnie, czy ja czasami nie miałem jakieś zamówienia? Coż, nieważne... Byłem już w drodze do sali gdy tylko zauważyłem jak Shizuo opiera się o framugę. Poprawiłem krawat i jak zwykle swoim tekstem "poprosiłem" o przesunięcie się.
- Ty nie masz nic innego do roboty tylko się przyglądać nam w pracy? Zostań kelnerem jak ci się podoba patrzenie się w tą przestrzeń. Przynajmniej Rin wkońcu będzie mieć wolną rękę.
Ostatnio zmieniony przez dortnana (10-12-2013 o 22h38)